Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kłótnia małżeńska oceńcie

Polecane posty

Gość gość

od jakiegos czasu nie uklada nam sie z mezem, coraz wiecej sie klocimy.Zaczyna sie od drbnostek a konczy na wylewaniu jakis pomyj, wyciaganiu brudow sprzed lat. Wczoraj kolejna. Od miesiaca prosze meza aby wyniosl stare doniczki z tarasu ( uschniete drzewka, pelno blota zamiast ziemi itd). Jak grochem o sciane. Przedwczoraj tesc zostawil u nas przez przypadek sadzonke , prosil zebysmy sie nia zaopiekowali i wsadzili do ziemi. Zapomnialm to zrobic. Maz mi zrobil awanture, ze tylko jedna rzec mialam zrobic, ze mnie prosil itd. Dla mnie to robienie z igly widly.Poza tym od mnie olewa od miesiaca jak go o cos prosze a ja mam jeden dzien i wielka afere.Od slowa do slowa wyszlo na to, ze nic w domu nie robie ( nie pracuje), ze malo kreatywnie spedzam czas ( a miedzy innymi sie ucze, zdaje egzaminy jezykowe). Zarzadal dowodow tego, ze sie w ogole ucze ! Z wielkim fochem , ze nie zapewniam mu odpoczunku po pracy ( a zawsze zabieram dzieci na plac zabaw, przynajmniej na godzine, zeby mogl odpoczac). Ogolnie jestem beznadziejna i do poprawki. Oczywiscie nie pozostaje mu dluzna i sie strasznie klocimy ale te wczorajsze przytyki wyjatkowo mnie ubodly. Mamy taki uklad od dawna, ktory podobno byl idealny.Ja prowadze dom, zajmuje sie dziecmi a maz pracuje( zarabia bardzo dobrze). Ale widzie, ze to umowa korzystna tylko na Niego i stworzyl dla siebie prawo decydowania o tym co ja mam i moge robic. Dzis od rana przepraszall.... ale te klotnie strasznie mnie mecza, jest ich coraz wiecej i coraz czesciej. Myslalam nad tym czy , gdybym wrocila do pracy, to cokolwiek sie zmieni.Czy zacznie mnie traktowac jak partnera na tym amy poziomie... ale czy to w ogole ma znaczenie ? Na dodatek zablokowal mi poszukiwania pracy, nie zapisujac dziecka do swietlicy szkolnej....bo przeciez jestem w domu, wiec po co. A w klotniach ze mna mowi "najpierw znajdz prace a potem zapisz dziecko na swietlice", przy czym wcale nie chce zebym szla do tej pracy! Mam go tak serdecznie dosc i widze, ze On mnie tak samo. Chyba wniosę o separacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proponuje mu o tym powiedzieć , jak się czujesz kiedy on tak mówi i może nadmienić o separacji plus zacząć szukać pracy aktywnie , niech widzi i się boji. Dupa mu zmieknie jak pokażesz ze wcale nie jest takim.Panem i władca jak sobie myślał że jest. Niestety masa facetów dzisiaj uważa się za niewiadomą kogo bo pracują , a nas kobiety traktują jak darmowa lub tania siłę roboczą do wychowywania dzieci lub zajmowania się domem Nie daj po sobie jeździć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dns dns
stary cię nie szanuje- bo nie pracujesz z drugiej strony dobrze wie, że jak pójdziesz do pracy to gro obowiązków spadnie na niego. Reasumując na zakończenie- idź do pracy, miej własne życie i pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ponoć sprawdza się rozwiązanie takie, że w któryś weekend wychodzisz z domu i nie wracasz do późnego wieczora. Wtedy ze wszystkimi obowiązkami zostaje mąż, będzie musiał ugotować, ogarnąć i zająć się dziećmi. Zobaczy, że to jednak nie jest takie proste i być może wymięknie. To raz. A dwa: mąż wie co robi. Jak pójdziesz do pracy to będzie musiał CI pomagać, a to mu nie pasuje. A Ty do pracy powinnaś iść. Nie po to, żeby nu zrobić na złość, ale po to by Cię traktował z większym szacunkiem, oraz po to abyś w razie czego nie obudziła się z ręką w nocniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz do pracy kobieto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jest zawsze gdy kobieta jest zalezna finasowo od faceta. Jesli masz corke to uswiadom jej zeby nigdy sie w taki uklad nie pakowala bo tylko bedzie cierpiala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chciało się mieć utrzymujacego to teraz rób co ci każe i się ciesz ze cie utrzymuje. pewnie ma kochankę w pracy. zaradna i pracującą. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×