Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

24 lata i ciąża bliźniacza.

Polecane posty

Gość gość

Jestem przerażona. Jak urodzę będę miała 25. Nigdy nie przypuszczałam ze w tym wieku będę miec juz dwójkę dzieci. Mąż jest zachwycony. Oczywiście chwali się wszystkim a ja sie boje. Boje sie o moje ciało po porodzie, o to ze sobie nie dam rady. Nie wspomnę o wytykaniu palcami że jestem młoda a będę miec swoje maluchów. Maz ma teraz 33 lata i pochodzi do tego zupełnie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty to chyba nawet do jednego nie dojrzałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A z jednym dzieckiem nie wytykaliby cię? Nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś dorosła. Czemu mają Cię wytykać palcami? Ja mam 21 lat i niedawno urodziłam i jakoś nikt mnie nie wytyka palcami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję. Twoje życie się skończy. Z jednym jest hardcore, a dwójka w tym wieku to tragedia. Mówię serio bo sama miałam bliźniaki w wieku 25 lat... Mąż może być zachwycony bo on ma najlepsze lata za sobą. A Ty teraz będziesz uziemiona na maksa :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo tobie współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poradzisz sobie. Twoj wiek to idealny czas na dziecko/ dzieci. Tym bardziej ze twój facet ma juz 33, podejrzewam wiec ze macie juz stabilna sytuację ekonimiczna. Jesli nie musisz sie az tak bardzo liczyc z finansami i ciulac kazdy grosz to twoja sytuacja jest bardzo ok. Widze jednak ze swoja postawą nie bardzo jestes gotowa nawet na jedno dziecko. Martwienie sie o twoje fizyczne zmiany i troska o wytykanie palcami jest infantylna. Ale wierz ze kiedy juz dzieci beda na swiecie zobaczysz jak blahe byly twoje problemy, po pojawia sie te prawdziwe. A tak na marginesie- przewaznie kazdy facet cieszy sie u raduje na wieść o ciąży bo przewaznie nie niesie to dla nich radykalnych zmian w zyciu. U kobiet czas oczekiwania na dziecko też moze byc radosny ale czesto połączony jest tez z troską i strachem przed wieloma rzeczami. Powodzenia. Bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale o co ci chodzi, że będą się ludzie patrzeć? Na co? Na dorosłą kobietę z dziećmi? Ja mam 25 lat tez mam dwoje dzieci i to nie bliźniaki. Głęboko gdzieś mam ludzi i co sobie o mnie myślą. To moje dzieci i moja decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie ja mam jedno i nie wyrabiam bo jest marudne i placzliwe. Mam nadzieję że tobie się trafia takie co Noe mają kolek przesypiaja noce i nie zabkuja ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz panikujesz a za rok , dwa będziesz mówiła ze to błogosławieństwo ze się trafiły bliźniaki. U mnie w rodzinie jest dużo bliźniaków i jak zaszłam w ciążę 9 lat temu to strasznie się bałam ze będą bliźniaki.. a rok po urodzeniu dziecka żałowałam ze było tylko jedno bo bym miała spokój juz a fak to teraz w wieku 32 kat się tocze w ciąży bo się bałam zajść wcześniej. Pamiętaj nic nie dzieje się bez przyczyny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz panikujesz a za rok , dwa będziesz mówiła ze to błogosławieństwo ze się trafiły bliźniaki. U mnie w rodzinie jest dużo bliźniaków i jak zaszłam w ciążę 9 lat temu to strasznie się bałam ze będą bliźniaki.. a rok po urodzeniu dziecka żałowałam ze było tylko jedno bo bym miała spokój juz a fak to teraz w wieku 32 kat się tocze w ciąży bo się bałam zajść wcześniej. Pamiętaj nic nie dzieje się bez przyczyny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Być może ale czuje się fatalnie. Ciągle mi słabo, kilka razy straciłam przytomność, jest mi wiecznie niedobrze. Ciągle chce mi sie spać i wyglądam jak trup nie mający sily nawet podnieść ręki. Ledwo funkcjonuje. A podobno po pierwszym trymestrze miało przejść. Mam nadzieje ze dam rade. Boje sie ze będę musiała sama dawać sobie rade bo nie mam nikogo do pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam bym chciała mieć od razu bliźniaki i z głowy. Nigdy więcej ciąży i porodu. Ale niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak Ci sie wydaje. Mój i tak bedzie chcial jeszcze jedno dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×