nadopiekunczosc rodziców czy raczej blokowanie dziecka

Mój syn ma 2.5 roku od roku jeździ na rowerku biegowym. ..kolega meza dziwi się że tak mu pozwalamy jeździć..on martwi się że syn się przewroci i coś sobie zrobi..jego syn ma 2 lata i 3 miesiące..są strasznie ostrożni..moim zdaniem bloku ja dziecko do samodzielnego rozwoju i poznawania świata..dziwi mnie to..a jak jest u was? Ja na dużo pozwalam ..niech poznaje świat sam się rozwija ale z rozsądkiem.

No akurat rower biegowy zbyt wiele z naturalnym rozwojem i zdrowym rozsądkiem nie ma (naturalnie rozwijające się dziecko tak się nie rozpędzi ani nie zjedzie z górki (co radośnie polecają producenci tego czegoś)) ale zasadniczo masz rację.

i żale na kafe ,proszę Cię powiedz od razu ze chciałaś się pochwalić mój syn zaczął jeździć na rowerku biegowym który kupiłam za 279zł dopiero gdy skończył 3 lata a córka ma ponad 2 ale nie dam jej biegowego bo się zabije haha i raczej to troska niż nadopiekuńczość ;) po co dawać niezdarnemu dziecku rowerek,by rozwaliło łokcie,kolana albo co innego ? rowerek biegowy dobrze koordynuje ruchy dziecka,usprawnia mózg itd. :D jest dobry ale pod warunkiem że dziecko jest sprawne fizycznie ! :D

Mój synek dostał na roczek rowerek od chrzestnego i faktycznie rok stał, bo syn nie miał takiej równowagi. Ale jak tylko zrobiło się ciepło i wyszliśmy trenować oczywiście w kasku :) Na początku powolutku i potem nabierał coraz więcej pewności, miał skończone dwa latka już :) Bardzo się cieszył z jazdy do tego rowerek jest czerwony i syn myślał, że ma wóz strażacki ;) Rowerek jest z Chicco i polecam go wszystkim, którzy nie mogą się zdecydować, jest świetny do nauki a potem można podnieść siodełko i kierownicę i juz starszak może jeździć ;) Na początku chciałam drewniany, ale widziałam kilka groźnych upadków z udziałem drewnianych rowerków bo były za ciężkie i dzieci sobie nie radziły, więc cieszę się że dostaliśmy ten z Chicco :)