Czy nie mam juz szans nic w zyciu osiagnac

Zmarnowalam 6 lat zycia! Sama nie wiem jak moglam w ogole do tego dopuscic ! Przez 6 lat (ale nie pod rzad) nie dzialo sie nic (ani szkoly ani pracy) Lecze depresje, probuje sie podniesc. Boje sie jednak, ze najlepsze juz za mna, ze nie mam juz na nic szans. Mam 26 lat i nie mam nic (pracy, kasy, wyksztalcenia, bo srednie to wielkie nic) ...

Masz szanse.

Może... WEŹ SIĘ DO ROBOTY ! Z lenistwa chodzą Ci po głowie durne myśli i popadasz w depresję.

Mloda jestes, mieszkasz w miescie czy na prowincji?

zdychaj niedojdo

W miescie

W tym wieku powinnas juz miec meza, 2 dzieci i wlasny dom :D

23:45 temat traktuje jako prowokacje, w miescie jest duuuzo rzeczy do robienia.....

do goscia 23:43 zamknij sie jak nie masz nic madrego do powiedzenia !!! a ty zawsze masz czas by sie podniesc nie sztuka jest upasc wszyscy na to licza pokaz im jak powstajesz niech im galy wyjda wiem co mowie mialem podobnie .... pozdrawiam

26 lat? To jakbys studia skonczla. Slowem: wiekszosc mlodych osoby w tym wieku zaczyna dorosle zycie. Szukaj roboty, studia jeszcze zdazysz szkonczyc. Niejedna osoba tak zaczynala, nie martw sie, tylko bierz sie do pracy NAD SOBA.

' Mam 26 lat i nie mam nic" mam całe życie, bierz się za nie!!! :)

Ja mam 40 i jestem w podobnej sytuacji ale już nie leczę depresji Depresja to natura człowieka uwarunkowana genetycznie i nic z tym nie zrobię. Z nerwicą też nie bo ona wynika z wrażliwości i z moralnym brakiem przyzwolenia na wydarzenia otaczającego mnie świata. W/kur/wia mnie niemal wszystko. Mam umiejętności, zawód, ale bez pracy potrafię zarobić więcej niż mając zajęte osiem godzin dziennie u jakiegoś psychopatycznego tyrana który każdego dnia będzie mi na chama uświadamiał że niczego nie potrafię i jestem nie taka jak powinnam.

Mam co prawda jedno dziecko ale wku/rwia mnie że tylko jedno a nie dwójkę czy trójkę. Najchętniej cofnęłabym czas i machnęła dzieci rok po roku Tymczasem dałam sobie wmówić facetowi który pewnie nawet mnie nie kocha że te dodatkowe dzieci to byłby jakiś dodatkowy i wielki koszt-pierdoły! Matko ! Umiesz liczyć licz na siebie i nigdy nie słuchaj innych! Jednak faceta trzeba cisnąć jak cytrynę po to by być księżniczką uprawiać seks codziennie i mieć stadko dzieciaków! Na tym polega sens życia! To potrzeba tworzy nową lepszą rzeczywistość a nie odwrotnie. Jak by się pojawiły dzieci to pojawiłyby się też fundusze na nie -bo zwyczajnie nie było by innego wyjścia -trzeba by było spiąć poślady i wytężyć mózg i przynieść do domu 3 razy tyle-i tak to wygląda a nie odwrotnie -Że niby jakby człowiek miał więcej kasy to by chciał mieć też więcej dzieci? -g****o prawda! Odwaga jest matką geniuszu a nie na odwrót!

gość dziś Ale debilka ! Nawet na tle tego forum.

00:10 No twój post gościu jest gorzej niż debilny! Stwierdzasz że wpis z 00:07 pisała debilka A na jakiej podstawie? Na podstawie swojego krótkiego marnego żywota? Ha ha ha ha Sądząc po argumentach jakich używasz jesteś zwyczajnym matołem.

temat traktuje jako prowokacje, w miescie jest duuuzo rzeczy do robienia..... - Idealizujesz miasto..może jest dużo do robienia,ale nie dla każdego. Konkurencja jest większa. Do pracy przeważnie chcą studentów,bo im sie bardziej opłacają..a w mieście wiadomo że studentów pod dostatkiem :P

Nie tylko o pracy mówię :D

No do wiekszosc rzeczy potrzebna jest kasa, a jak autorka jej nie ma to co moze sobie w tym miescie. Na spacer pojac ...

gość dziś ...Tymczasem dałam sobie wmówić facetowi który pewnie nawet mnie nie kocha... Tylko prawdziwa debilka, rodzi dzieci facetowi, który jej nie kocha. x ...że te dodatkowe dzieci to byłby jakiś dodatkowy i wielki koszt-pierdoły!... Taka jedna "pierdoła" to średnio 200tys zł, wydane na wychowanie, ale tego mózg debilki ogarnąć nie potrafi. x ...Umiesz liczyć licz na siebie i nigdy nie słuchaj innych!... A tak jesteś UTRZYMANKĄ bez pracy i wykształcenia, za to z pretensjami. x ...To potrzeba tworzy nową lepszą rzeczywistość a nie odwrotnie... Ty potrafisz tylko nogi rozłożyć, by w tą nową rzeczywistość, wrobić jakiegoś głupka. x ...Jak by się pojawiły dzieci to pojawiłyby się też fundusze na nie -bo zwyczajnie nie było by innego wyjścia -trzeba by było spiąć poślady i wytężyć mózg i przynieść do domu 3 razy tyle-i tak to wygląda a nie odwrotnie... Napisał debil, który pracą, rąk nigdy nie skalał. x ...Odwaga jest matką geniuszu a nie na odwrót!... Akurat odwaga ma z geniuszem tyle wspólnego, co inteligencja z tobą :P.

gowno wyrzucalam :)

00:26 na wsi nie ma w ogóle pracy

W miescie jest duza konkurencja i z najnizszej ciezko wyzyc

Ta z 00:07 ma rację. :P

duża konkurencja , ale jest konkurencja , tzn da się :P na prowincji tylko znajomosci mieszkałam na wsi, nie polecam jaaaakie nudy