o co chodzi z wiekowymi i nieszczupłymi paniami wbijającymi się w kuse kiecki?

Zawsze tak się zastanawiam, czy taka osoba w młodości nie dosyć się "wyszumiała", że odczuwa potrzebę ubierania się w ciuchy dla osób o 40 lat młodszych. Jeszcze jakby figure miała to jak cię mogę, ale no jest sobie kobieta z nadwagą, wałem na brzuchu i uparcie wbija się w kiecki w rozmiarze M choć az trzeszczy, nogi już stare pomarszczone ale krótka kieca musi być. Zastanawiam się co się stało z poczuciem estetyki u takich osób. Wydawało mi się, że to co grube to się zakrywa a nie odkrywa? I że stara pomarszczona skóra to nie skóra dwudziestki? Ok niech chodzą jak chcą, ale czasem sobie myslę czy te osoby nie zdają sobie sprawy że nie wygląda to sexy tylko odrażająco? Plus: dlaczego tyle kobiet nie potrafi starzeć się z godnością? Grazyna Torbicka ubiera się gustownie, stosownie do wieku, wygląda pięknie i elegancko. Nie trzeba mieć wielkich pieniędzy by to osiągnąć.

prawda, jestem facetem i zgadzam się z opinią

ejze, nie każ dziadkom w upały 35 stop. chodzic w dlugich kotarach. masz dziewczyno problem ze soba. ja nie swidruje ludziom starszym ode mnie nog, ale tez nie sa dla mnie przezroczysci - tak jak dla wielu mlodych. kazdy ma prawo do swojego stylu.

No bo tak. Słuchaj, w zeszłym roku urządzaliśmy swój ślub i przyjęcie weselne. Wszystkie kobiety jakoś umiały się ubrać normalnie, a jedna kobieta 63 lata, gruba, bardzo staro wyglądające nogi, fałsy na kolanach - ubrała się w taką sukieneczkę przed kolanko z siateczkami i ażurkami, szpilki - wyglądało to żałośnie. Czy takie osoby się nie wyszalały za młodu? Mój ojciec wlaśnie też mi powiedział, że jemu się to kompletnie nie podoba u starszych kobiet. Na wszystko jest czas - były młode zgrabne to widzę na zdjęciach często są ubrane po kostki. A teraz jak głowa siwieje to d...pa szaleje. Mówię no to ich wybór ale się zastanawiam czy one serio myślą że to dobrze wygląda

Nie ma jeszcze upałów 34 stopni :) A ta sytuacja zdarzyła się jak w ogóle nie było upałów. W ogóle mam w otoczeniu osobę, która nigdy nie potrafi ubrać się stosownie do wieku, poza tym nosi stroje których nawet bezpruderyjna nastolatka mogłaby się wtydzić. Synowie tej kobiety musieli jej nie raz zwracać uwagę że ubrała się jak do burdelu... Ja powtarzam: czy te osoby nie mają pomyślunku że obrzydzają otoczenie

Jestem estetą. Uważam, że jeśli nie ma się do czegoś figury, to się tego po prostu nie nosi. A starsza pani w ubraniach z młodzieżowej sieciówki a la H&M czy Bershka - gdzie kupuje moja dziewczyna, ale ona ma lat 23 - naraża się na śmieszność.

gość dziś Ja też jestem estetą i razi mnie jak młoda dziewczyna z dupskiem jak szafa trzydrzwiowa wbija się w miniówę i za małą bluzeczkę co daje efekt reklamy Michelina. Obleśnie można wyglądać zarówno jak się ma 60, jak i 23 lata.

11:18 ale ja piszę przecież, że chodzi mi o wiek i o figurę podobnie jak autorce tematu. Napisałem wyraźnie: "Jak się nie ma do czegoś figury, to się tego nie nosi". Czytasz ze zrozumieniem? A jak już ktoś nie ma ani figury ani wieku to wyjątkowy kaszalot. m Czy to tak trudno zapisać się na ćwiczenia?

W kazdym wieku i z kazda figura mozna sie ubrac/umalować dobrze i żle. Rownie durnie wygladaja wymalowane i wypindrzone jak na bal uczennice szkoły.