Kiedy SEX w nowym związku?

Jesteśmy ze sobą miesiąc, chemia jest nie do opisania a ja boję się ze jak pójde z nim do łóżka to mogę to zepsuć. Ale odwrotnie też się boję, że jak będę to odciągać w czasie to on też się zniechęci. Co robić?

Zdecyduj sama. Ja czekałam pół roku, w międzyczasie związek się rozwalił i nigdy nie uprawialiśmy seksu.

a nie boisz sie ze moze to nie ty cos schrzanisz, moze nie on, ale nie spodoba ci sie tak jakos i potem rozpad :D w sumie lepiej wczesniej niz szybciej

Nie chodzi mi o jakieś pół roku, ale powiedzmy kolejny miesiąc randek. Tylko jak się powstrzymać i jak go nie urazić odmową? Pieszczoty są bardzo intensywne na ten moment.

kiedy sa juz pieszczoty to po co zwlekac, co czekasz kolejny miesiac na dni nieplodne (18-28 dc)? :D nie macie po 16lat, dorosli ludzie.

Czuję że on w łóżku będzie ogień, nie obawiam się ze się rozczaruję.

Po ślubie.

Jak to było u was?

Jak dostanie mleko za darmo to nie kupi krowy

Po ślubie krowo!!!!!

na co tu czekać ?? pamiętaj tylko, żeby partner OBOWIĄZKOWO założył prezerwatywę

nie namowicie mnie na zadne sluby wiec wypiertalac

tak jesteśmy juz miesiąc, ale mam pewien intymny problem, z poprzednimi partnerami, często się zakleszczałam i trzeba było potem po straż pożarna dzwonić :O dlatego boję sie tej inicjacji, abyśmy odwróceni tyłkami do siebie na pogotowiu nie wylądowali :(

i głupie podszywy się pojawiły:-)

Do ślubu zidzro uprawiajaca seks przedmalzenski i nieprokreacyjny

Kotarba dziś możesz pomarzyć karakanie i impotencie.:)

zakleszczyc to sie moze pies w suce

Najwcześniej w noc poślubną.

gość dziś wypiertalaj wieśniaczko GGGB/HIM wczoraj pisałaś spod gggb że niby mieszkasz w Warszawie ? :D hahahaha daj juz spokuj, zostałas zdemaskowana totalnie, twoje ściemnianie juz nie ma sensu...

jestem facetem :D

Kuźwa, po co czekać ? Miesiąc to wystarczająco. I tak wylądujecie w łóżku. Boisz się, że przeleci i zostawi albo, że pomyśli, że jesteś łatwa? Jeśli tak zrobi to znaczy, że jest j*******y i nie ma co sobie głowy nim zawracać. Życie jest po to by się seksić, a nie wyliczać kiedy można, a kiedy nie można :O

gość dziś tak ci się tylko wydaje transseksualisto z hiv'em

Studzia ale czy najpierw nie powinno się faceta rozkochać w sobie przed seksem?

.

zgadzam się ze Studzią. też mnie śmieszy zgrywanie niewydymki ;) no chyba, że kobieta po prostu "nie jest gotowa". ale skoro, jak piszesz, chemia jest nie do opisania? jak to się mówi - co ma wisieć, nie utonie. jak ma się coś schrzanić, to się schrzani. a jeżeli to dobry związek, to seks to tylko umocni.

studzia ty kretynko wypiertalaj z tego tematu !

To jest bardzo indywidualne pytanie i każdy ma prawo do niego mieć swoją filozofię. Osobiście uważam, że nie jest dobre ani czekanie/zwlekanie, ani też skok na głęboką wodę tuż po poznaniu jego imienia. Myślę, że to się czuje. Przede wszystkim-trzeba być sobą. Także w sprawach, które dotyczą seksu. Jeśli ma się wpojone, że kobieta i mężczyzna powinni dać siebie nawzajem po ślubie-to ich sprawa. Każdemu ma prawo odpowiadać co innego. Jedni idą do łóżka z nieznajomymi, i też jest dobrze. Tutaj gra główną kwestię wychowanie, szacunek do drugiego człowieka, mentalność, charakter, ale i także-co w seksie jest bardzo ważne-impuls, pożądanie, chemia, ogień, zmysłowość, nastrój, zapotrzebowanie. I wszystkie te kwestie, bez wyjątku, są bardzo ważne. Autorko, słuchaj siebie, swego głosu serca i potrzeb. Jeśli uważasz, że oboje jesteście gotowi na seks-nie rozumiem, dlaczego macie z niego nie skorzystać? Później będziecie się zastanawiać, co dalej. W takich kwestiach nie można powoływać się na opinię innych. Powodzenia.