Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy są tu żony przystojnych i czasem cierpią na tym, że mają przystojnych mężów?

Polecane posty

Gość gość
gość dziś prawda jest taka, że facet, który da się odbić raz, da się odbić znowu i znowu. Nie chciałabym mieć takiego faceta z odzysku. Ale to ja. Nikt nie mówi, że te laski są inteligentne. Zdecydowanie nie są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:50 mi też się nie podobali, unikałam ich. Ale słuchaj jak ten się jakoś przypadkiem pojawił i okazał taki super i zakochał się we mnie ze wzajemnością, to miałam go skreślić bo jest ładny? cięzko mi było - rozumiesz mnie, mam nadzieję. Ciężko mi było go skreślić tym bardziej że strasznie sobie podpasowaliśmy i taki ogień był między nami jakiego nigdy nie przeżyłam. Niełatwo jest kogoś w takiej sytuacji skreslić bo jest "za ładny" albo "za brzydki", nie mysli sie tymi kategoriami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:50 postaraj sie tego nauczyc :-) pokaz tym lalkom,ze facet jest Twoj i tyle :-) w momencie gdy jakas sie slini np w tancu zrob odbijanego,przytul mocno i pocaluj go namietnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie bawi takie kwoktanie, bo najczęściej ci "przystojni" to zupełnie przeciętni faceci, ale związani z brzydkimi kobietami, które z racji własnych niedostatków wyglądu mają ich za bóstwa i trzęsą się ze strachu, że zostaną puszczone w trąbę dla ładnej. To, że jakieś obce pustaki kleją się do faceta nie oznacza jeszcze, że ten jest przystojny. Raczej, że przyciąga określony autorament bab.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tym bardziej że mój były choć mi się podobał, to moja przyjaciółka mi kiedys powiedziała "nie obaz sie ale on jest brzydki" i co? i nic? i tak go kochałam. niestety sam skreślił nasz związek, był obibokiem, musiałam na niego zapierzielać, nic nie robił, spał całe dnie, do tego wyszło że jest uzalezniony od pornogafii i nie potrafił przerzucic sie na normalny seks tak miał mózg juz spaczony. a moj obecny jest przystojny i co, mialam go zostawić bo sie kobietom podoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:55 w takim razie może ja (autorka) zabrzmię nieskromnie ale uwierz mi, brzydką ani przeciętną kobietą nie jestem. Serio. Nie jestem zakcohana w sobie jak widzisz po moich wpisach, mam pewne braki, ale nie jestem brzydką ani z pewnością przeciętną kobietą. Natomiast mój facet jest jeszcze ładniejszy ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam zawsze spotykałam się z przystojnymi facetami, bo poza interesującą rozmową, lubię sobie też popatrzeć na dobrze wyglądającego faceta w domu. Mój mąż nie ma już 20 lat, ale zawsze z przyjemnością patrzę na niego. Szczególnie teraz, kiedy stoi w kuchni i robi kolację, a ja mogę sobie podziwiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:55 mój przyciąga bardzo różne typy kobiet, kompeltnie z róznych bajek i stylów, wiec nie masz racji. Może po prostu on JEST przystojny. i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:54 postaram się tak robić. Trochę to teatralne, ale fakt, zdarzyło mi się zaznaczać "swój" teren jak się jakaś chamska baba na trzeciego pchała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 19:55 w takim razie może ja (autorka) zabrzmię nieskromnie ale uwierz mi, brzydką ani przeciętną kobietą nie jestem. Serio. Nie jestem zakcohana w sobie jak widzisz po moich wpisach, mam pewne braki, ale nie jestem brzydką ani z pewnością przeciętną kobietą. Natomiast mój facet jest jeszcze ładniejszy ode mnie. x Uroda to niestety rzecz względna. I nie to ładne, co ładne, ale co się komu podoba. Ja np. uważam się za bardzo ładną, a zdarzyło mi się usłyszeć opinię bardzo krytyczną. Więc warto brać to pod uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 19:55 mój przyciąga bardzo różne typy kobiet, kompeltnie z róznych bajek i stylów, wiec nie masz racji. Może po prostu on JEST przystojny. i tyle. x w twoim mniemaniu i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no dobrze to jak nauczyć się to zlewać, żeby to po mnie spływało jak jakaś się przyssać będzie starała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 19:20 ale kiedy do Ciebie dotrze, że mi nie chodzi o zdradę tylko o to że INNE KOBIETY mi robią na złość bo przy mnie nawet się kleją do niego tzn. próbują. mi chodzi o to że mnie denerwuje że nie ma spokoju tylko od czasu do czasu jakaś się próbuje przywalać x Takie to czasy, gdzie króluje dewiza: "Nie ma takiego wagonu, którego nie można by odczepić". Obrzydliwe..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmmm, moj jest bardzo przystojny. Ja teraz pod dwoch ciazach taka sobie. Coz baby rzucaja za nim spijrzeniami. Ale.jest nieosiagalny, wysoki 190 cm brunet z zarostem, super ubrany. No nie wiem ja mialabym treme na miejscu bab Zdazaja sie pijane panny zagadujace itd.ale on je w d***e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój przyciąga bardzo różne typy kobiet, kompeltnie z róznych bajek i stylów, wiec nie masz racji. x Mam rację. Co z tego, że z różnych bajek. Zawsze jeden AUTORAMENT..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:11 zgadzam się że obrzydliwe. ale i dawniej takie przypadki były. Mojej ciotce narzeczonego jedna starała się odbić i nawet nie masz pojęcia jak to ciotce humor zepsuło przed samym ślubem....zamiast sie wyluzowac musiala byc swiadkiem sytuacji jak tamta ich dwoje spotkała i zaczela sie przywalac oraz na sile pocalowac jej faceta, a ten sie odpychał. to były lata 50.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale.jest nieosiagalny, wysoki 190 cm brunet z zarostem, super ubrany. x NIE MA TAKIEGO WAGONU, KTÓREGO NIE MOŻNA BY ODCZEPIĆ :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś tak, rozumiem cię. i zgadzam się, nie wybieramy ludzi ze względu na wygląd, są ważniejsze rzeczy (dlatego celowo napisałam o podświadomości). współczuję tobie i kobietom z podobnym problemem bo wierzę, że to problem. pamiętam, jak jakaś kobieta opowiadała w tv o swoim przystojnym facecie i mówiła, że zdarzało się, że...obce kobiety łapały go za rękę. jestem w stanie w to uwierzyć. i zgadzam się z komentarzem, że taki chamski podryw to domena kobiet. kurde, jak ja poznaję faceta jakiejś swojej koleżanki to nawet rozmowę ograniczam do jakiegoś minimum, żeby nie było, że go podrywam (sama nie mam nikogo, a niestety singielki są uważane za desperatki ;)). naprawdę trzeba mieć tupet, żeby zaczepiać zajętego faceta, w dodatku w obecności jego kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorament a la typ uwodzicielek cudzych facetów? o to ci chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:15 dzięki za słowa zrozumienia :) No bywa niefajnie...na szczęście rzadko wychodzimy na jakieś takie imprezy gdzie ten typ panien może się zdarzyć... obracamy się w towzrzystwie ludzi raczej o pewnej kulturze...ale wiesz, na pewne rzeczy nie masz wpływu. Np. ostatnia taka sytucja to jak przywalała się wynajmująca nam mieszkanie baba! normalnie! mnie zlewała a mojemu ładowała komplementy. I choc była brzydka i gruba i żadna konkurencja może zdaniem niektórych - to jednak wk...wiła mnie, to tak sie nie robi. mnie zlewała. rozmawiała tylko z nim jaki on sam dla siebie tylko wynajmował. a my jestemy malzenstwem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakby* on sam dla siebie tylko to wynajmował. A ja siedziałam obok, ona mnie zlewała, zwracała się tylko do męża, z maślanymu oczkami sadziła mu słodkie słowa i widać było wazelinę. OHYDA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracowalam z pewna babka po 40-stce. Jak zobaczyla mojego meza, to zaczela pytac, co to za chłopak :P Gdy powiedziałam, ze to mój maz, zaczela się zachwycać nim (ja miałam wtedy 28, maz 29 lat), pytac, czy nie boje się, ze ktoras mi go odbije. Na drugi dzień, gdy maz przywiozl mnie do pracy już stala kolo nas, gdy się zegnalismy. maz nawet nie zwrocil na nia uwagi. Za młodu był bardzo przystojny, wszystkie laski za nim biegaly, a go zawsze ciagnelo do mnie, trochę niesmialej, nienatarczywej, byliśmy najlepszymi przyjaciolmi mającymi nadzieje, ze... cos się wydarzy, bo podobaliśmy się sobie nawzajem od samego początku, tylko żadne nie miało odwagi się przyznać. Wiec jak już wyszlo szydlo z worka, to wybuchlo szalone uczucie. Nie jestem brzydka, raczej urode posiadam, zgrabna tez jestem (maz zawsze mi powtarzal, ze jestem idealna) i wszystkie koleżanki mi go zazdroscily.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:41 oj znam to. Z własnego doświadczenia. Jakoś mojemu też ja się spodobałam, bardziej taka cicha, stonowana, choć temperamentna - tylko tego na zewnątrz nie widać. Jakoś wolał od tych wszystkich rozwrzeszczanych pupowłazek. Mamy po 27 i 32 lata. Nie wiem czy to przypadek, czy celowe działanie, ale jakoś kurczę od kiedy jesteśmy razem (4 lata) to sposród 6 moich dawnych koleżanek sama z siebie potrafi odezwać się tylko jedna i to rzadko. Reszta zniknęła jak kamfory, to ja szukałam kontaktu, jednak widząc jednostronność - odpuściałam. Jedna wprost mi powiedziała: "zazfdroszczę ci takiego męża". Cóż, przynajmniej już wiem dlaczego nie mam tylu koleżanek. Teraz właściwie w ogóle ja też zaczęłam zlewać wszelkie kolegowanie się z kobietami. Poznałam się na nich niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ranking szarych myszy i peany na ich cześć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×