Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zagubiona230

Petting a orgazm

Polecane posty

Gość zagubiona230

Od pewnego czasu razem z chłopakiem zdecydowaliśmy się, by uprawiać tzw. petting, tj. ocieranie się, dotykanie i sprawianie sobie przyjemności bez bezpośredniej penetracji. Jemu zawsze sprawia to przyjemność, lubi to i często kończy. A ja... No i tu pojawia się problem. Nie sprawia mi to przyjemności, nie czuję się w żaden sposób usatysfakcjonowana z wyjątkiem świadomości, że mogłam sprawić przyjemność chłopakowi. Nie lubię tego, jak dotyka mnie TAM. Nie rozumiem z jakiego powodu się tak dzieje. Kocham go, ufam mu w 100%, myślę, że oboje jesteśmy już dojrzali na tyle, by to robić, gdyż większość dziewczyn w moim wieku już nawet zapomniała, że straciła dziewictwo. Zawsze też mówię mu, co ma robić, a czego nie. Na początku nawet było to przyjemne, teraz ani trochę. To działa negatywnie naa nasze relacje, ponieważ przestaje mieć ochotę na jakiekolwiiekk zbliżenia i izoluje się. Dodam jeszcze, że od wcześniej wspomnianego ocierania często występowało u mnie krwawienie narządów intymnych przez obtarcia, mimo ogromnej delikatności i wyczucia partnera. Co mam w takiej sytuacji robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dać się mu wyru/chać, wtedy na pewno będzie ci przyjemnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem peting tosa pieszczoty od pasa w dol a nie jakies ocieranie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×