Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sybek

Jak odzyskać byłą dziewczynę?

Polecane posty

Dziewczyna zerwała ze mną wczoraj, tak w dzień zakończenia roku szkolnego, oboje skończyliśmy właśnie ta sama klasa technikum gdzie też się poznalismy. Nasza znajomość zaczęła się od przyjaźni, jej chłopak był strasznym egoista i ja po prostu olewal więc starałem się ją pocieszać bo wiedziałem że ta dziewczyna zasługuje na kogoś lepszego. Zakochalismy się w sobie, ona zerwała z swoim chłopakiem bo nadal miał ja gdzieś(była z nim 1.5 roku i często się klocili). Po zerwaniu od razu nam wyszło, byliśmy ze sobą pół roku, żadnych kłótni, wszystko idealnie ale ona nadal utrzymywała jako taki kontakt z swoim byłym. W pewnym momencie, po mniej więcej 4 miesiącach naszego związku okazało się ze ten koleś na hasło do jej fb i widział wszystkie nasze rozmowy. Z złości porozsylal je przyjaciółkom mojej dziewczyny oraz nawet zadzwonił do jej ojca by oznajmić mu ze pewnego dnia nie było nas w szkole tylko gdzieś poszliśmy. Można powiedzieć człowiek [CENZURA] oraz desperat, nie prawda? Tak. Ona sama uważała go za totalne dno i stwierdziła że to zupełnie inny człowiek niż kiedyś. Natomiast gdy nie miała jak wrócić do domu bo jej Tata nie chciał po nią przyjechać to zadzwoniła do niego, jest 4 lata starszy więc ma prawo jazdy itp. Zadzwoniła do niego bezzwłocznie z płaczem ze nie ma kto po nią przyjechać a on od razu przyjechał. Wtedy się stało. Zdradziła mnie po raz pierwszy ale jej to wybaczylem, tydzień temu znowu mnie zdradziła i oklamala bo powiedziała że idzie na spotkanie z swoją przyjaciółką a tak na prawdę szła na spotkanie z nim...moja przyjaciółka znalazła ich przypadkiem obsciuskujacych się w pobliskim mcdonaldzie. Zadzowonilem do niej bezzwłocznie by mi to wyjaśniła. Oniemiala, nie wiedziała co powiedzieć, chciała się wytłumaczyć ale nie wiedziała czym, przepraszala. A ja po raz kolejny jej wybaczylem i powiedziałem że nie mogę bez niej żyć bo taka jest prawda. Powirxialem ze ma tyle czasu ile chcę na zastanowienie z kim chce być...wczoraj właśnie wybrała jego. Można powiedzieć ze był to idealny związek, wszyscy twierdzili że idealnie do siebie pasujemy, 0 kłótni, żyć nie umierać. Kochalem ją i nadal kocham, w czasie gdy się zastanwiala kogo wybrać a trwało to miesiąc przez 6/7 czasu myślałem o niej. Teraz już myślę tylko o niej, o niczym i nikim innym, już nawet do pracy na wakacje nie chcę iść. Chce od niej przyjaźni a ona też jej chyba chce. Chcę tego bo nie mogę bez niej żyć i głęboko wierzę że ten koleś po raz kolejny [CENZURA] i ona zauważy że ze mną było jej lepiej. Nikt jej tak nie pokocha jak ja i nikt jej nie poświęci tyle czasu jak ja. Może wydaje się to głupie ale postanowiłem ze jeśli nie będę mógł być z nią to nie będę z nikim i zostanę singlem do końca życia...dlatego proszę was o pomoc, co mam zrobić w takiej sytuacji, jak sprawić by do mnie wróciła, ona wie że w każdej chwili może na mnie liczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaczely sie wakacje i bedzie duzo marnych-jak to-prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu, chciałbym, żeby to było prowo, na prawdę bardzo bym tego chciał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sybek - więcej zarobisz na kopaniu dołów niż na pisaniu takich cienkich tekstów. powaga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutne że sądzisz że to jakies prowo, myślisz, że taki 17 latek jak ja nie ma co robić tylko pisać w necie jakieś wymyślone historyjki? Pomyślałeś może o tym, że nie wiem co zrobić w takiej sytuacji i szukam wsparcia u osób które już takie coś przeżyły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sebek - chcesz porady? OK - weź sie wybranzluj i idź do roboty. Lepszej rady nie dostaniesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra, widzę, że ta rozmowa nie ma sensu, w takim razie zapraszam do opuszczenia tego posta albo Cie zgłoszę :) A ja w dalszym ciągu czekam na normalne odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a prawda jest taka:) im bardziej za nią latasz tym bardziej ona ma Cie w d***e...nie odzywaj sie do niej, odetnij sie zobaczysz - po tygodniu bedzie Ci lepiej..idz do tej wakacyjnej pracy, najlepiej wyjedz (jesli masz taka opcje) po wakacjach wrócisz i na pewno nabierzesz dystansu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jakich "normalnych" odpowiedzi oczekujesz? Sytuacja jest jasna, prosta i oczywista: stoi (sic:) dwóch samców. Przychodzi samiczka i wybiera. Jeden bzyka, drugi wali gruche. I czego ty tu nie rozumiesz? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×