Współczuję tej Lewandowskiej, trójkącik z Robertem i jego mamusią zawsze

Na każdym meczu patrzę mamunia też na trybunach...to musi być ciężko tak żyć w trójkącie z mamusią. Mamusia też na eventach z nimi, itd. Moja teściowa tak pró”owała ale spalił jej plan na panewce.

Może ma normalna i dobra teściowa. Nie wszystkie to czarownice na miotle

ciekawe czemu mamusia ze swoim mężem nie przyjechala pewnie faceta zepchnęła na dalszy plan i teraz się między syna a synową wp*****la albo facet ją zostawił podle, a ona liczy, że syn będzie zastepstwem faceta podświadomie NA PEWNO liczy na to, że okaże się wazniejsza od synowej oby zginęła tragicznie, jak każda inna mać i teściówka

Matka Lewandowskiego jest wdową.

i dlatego się przypuertoliła młodego małżeństwa, bo na bank się nie moze pogodzić z tym, ze syna dla siebie sie nie ma, co za zboczone baby poród wam tak pyshcę zjeżdża

Weź się lecz lepiej. Ludzie co za głąb

No dokładnie. Słuchajcie..ja, autorka tematu, akurat nie mam takiej fajnej teściiowej jak Lewandowska (przynajmniej na pewno moja nie wzbudza symaptii jak mama Roberta Lewandowskiego. Moja teściowa mnie niszczyła, starała się wejść pomiędzy nas rodząc zamęt. Np. podburzała syna! Naprawdę. Z tego, co wiem,pani Iwona Lewandowska jest ok, ale ludzie, nawet fajna, dobra tesciowa, jesli chodzi w tyle miejsc za nimi, jest do nich przyklejona...to też niedobrze. Nawet od nadmiaru cukru można znielubić kogoś. Nie tylko od nadmiaru żółci.

Nie wyobrażam sobie analogicznej sytuacji, że np. mój mąż ma wystapienie na wykładzie gościnnym w innym kraju i oprócz mnie jedzie sobie z nami jego matka by mu "kibicować". Po pierwsze, mój mąż trzyma matkę na dystans, po drugie, chyba sama by na to nie wpadła ....

wy jestescie chore...obrabianie,d**y i zagladanie do d**y obcym ,jestescie oblesne co was obchodzi zycie Lewandowskiej,az tak smutne i nudne zycie macie?Plotkary juz rozpisaly cale zycie tesciowej i Lewandowskiej nie majac zielonego pojecia o jej zyciu. Pamietam jak moj chlopak wyjechal zagranice do pracy ,to wlasnie takie plotkary jak wy moj zyciorys rysowaly,ze niby ja w ciazy a chlopak uciekl.Po roku od jego wyjazdu byl nasz slub i nagle te plotkary zmienily plotki ,bo bylam w kolejnej ciazy dlatego slub .Haha a dziecka jak nie bylo tak i niebylo ,pojawilo sie dwa lata po slubie.

Z własnego doświadczenia (matka męża jest wieloletnią rozwódką) i obserwacji u znajomych (teściowa koleżanki jest wdową) wiem, że jeśli teściowa ma taki charakter że jest bardzo zaangażowana w każde poczynanie syna, to jeśli dodatkowo jest taką wdówką lub rozwódką jest prze...s..ranne. I niekoniecznie musi być złośliwa, źle jest jak jest nawet i neutralna, ale ciągle łazi za nimi i chce z nimi jeździć wszędzie. Bo jak kobieta ma męża/partnera to jakoś się to rozkłada, może być nafascynowana karierą syna ale też ma męża z którym pogada, pójdzie na spacer itd. A wdowa czy rozwódka to ciężka sprawa...naprawdę to najtrudniejszy typ teściowej. Bo z powodu braku faceta siedzi synowi lub młodym na plecach, wprasza się, wkręca na spotkania z innymi młodymi (u nas standardem jest że teściowa się lubi wprosić na spotkanie nasze ze szwagrami a że jest osobą dominującą to nam bardzo te spotkania rozpier..ala. Musimy w tajemnicy trzymać by nie wprosiła się :/)

a skad wy wiecie jaka ma tesciowa? a moze wspaniala?Co jest zlego,ze matke ma na meczu, gra w koncu w reprezentacji Polski.A na takim meczu by nie jedna chciala byc.A moze jego matka kocha pilke norzna i sama syna do pilki popychala od malego

20.13- cieszę sie, ze Ty też inteligentnie zauważasz to spoleczne zjawisko, tez to widze, dokladnie tak jest

niektóre wypowiedzi są żałosne. gdyby mój mąż grał w reprezentacji tak ważne mecze jeździłybyśmy obie z teściową, ja byłabym dumna z męża a teściowa z syna. nie zapominajmy że teściowa to osoba która urodziła i wychowała więc ma prawo być dumna i kibicować swojemu synowi. nawet gdybym nie lubiła teściowej rozumiałabym jej prawo do dumy z syna.

Życzę wam aby partnerzy waszych dzieci mieli o was takie samo zdanie jak wy o treściwych nawet nie swoich

co wam do cudzego zycia? I skad wiesz ze jego mama jest na kazdym meczu? Jakbys miala troche wiedzy to bys wiedziala,ze to wyjatkowe mistrzostwa dla polskiej pilki noznej i trener zaprosil wszystkich bliskich pilkarzy,w tym tez zony/partnerki/dzieci/rodzicow.

Trzeci napastnik na świecie-toz to chluba dla klubu,POlski,rodziny i stać go,by oplacac komu tylko chce przeloty,bilety,hotele. Zazdrosc przemawia przez was.

Współczucie sobie swojego nudnego życia każda by chciałaby być na. Jej miejscu zalosne

20:13 dokładnie :) jest coś takiego. Ja to przeżyłam i bardzo źle wspominam. A do tej co pisze, że chciałybysmy byc na miiejscu Lewandowskiej. Ojjj nie, nie chciałabym za żadne skarby świata, by mój mąż wszędzie z nami matkę zabieral, a uwierz mi na początku moja teściowa próbowała do tego doprowadzić. na szczęscie mój mąz to nie maminsynek

Życzę wam aby partnerzy waszych dzieci mieli o was takie samo zdanie jak wy o treściwych nawet nie swoich xx No i co z tego? Będą żyli osobno, byle kontakt był od czasu do czasu żyję z mężem, nie z synem, ważne, zeby mąż miał o mnie dobre miemanie, a synowa o synu z wzajemnością, ja chcę odpoczać trochę w życiu, a nie...

21:07 wreszcie jakaś normalna teściowa :)

ale skad wy plotkary wiecie ze mama pilkarza jest wszedzie gdzie on?Z fusow wrozycie?

Przeciez jego mama wciaż zawodowo pracuje to jak niby wszedzie ma byc gdy on gra?

Zajmijcie się swoimi mamusiami i teściowymi a najlepiej swoim a nie cudzym zyciem!!!!!!!!!!!!!!!1

gość wczoraj Nie dziwie sie twojej tesciowej,juz po samym wpisie i temacie ktory tu poruszyłaś okresliłaś się że jesteś mąciwodą ,jędzą i na swoje życzenie twoje małzenstwo jest jakie jest. Jesteś plotkarą,zajmij się swoim życiem,swoim bałaganem a tych ludzi zostaw w spokoju bo nie dorastasz im niczym,zupełnie niczym nawet do pięt. Synowa p.Lewandowskiej nawet nie chciałaby z toba dyskutowac w tym temacie,za niska jesteś i za głupia

AUTORKA to wsiowa P*****LUUUCHA!!!

Tak sie sklada, ze znam rodzine Lewych I pani Iwona to fajna, wesola babka, ktora swietnie sie dogaduje z mlodzieza, pani Iwona nie jest kwoka, ma swoje zycie, uczuciowe rowniez, poza tym ona nadal pracuje, to ze kibicuje synowi I jest z niego dumna to zupelnie naturalne, z synowa Rez sie dobrze dogaduje, do tego pani Iwona kocha sport bardzo I nic dziwnego, ze pojechala ogladac reprezentacje, sama tez kiedys byla w reprezentacji, jej maz rowniez

jak Wy to sobie wyobrazacie ? syn gra w reprezentacji wazny mecz i ma nei zaprosić matki? aha jestem synową nie teściową; jak mój mąż ma jakiś koncert bardziej prestiżowy,to sama mu przypominam o biletach dla matki, bo on nigdy nie pamięta, a uważam ,ze matka powinna być w takim momencie zaproszona

Sobie współczujcie ani klasy ani pieniedzmy. Do pięt im nie dorastanie to nie ten poziom najlepiej siedzieć i bzdury pisac o kims rzeczywiscie dla większości to inny świat

Nie rozumiem jak można interesować sie cudzym życiem? jesli juz nie mozecie przeżyć sytuacji materialnej Lewandowskich bo to niektórym stoi kością w gardle to trzeba się czepić choćby matki /tesciowej . Czy wy jednego dnia podłe fr...ce nie możęcie przeżyć bez przyłożenia komuś łatki? czy musicie zaglądać innym do ich szczęscia? Tak zgadza się,nie dorównujecie tej rodzinie do pięt. To rodzina która cen sobie prywatność,szanuje się,wspiera i obcym jest interesowanie się innymi.