zmiana pracy co radzicie

Hejka, mam klopoty w obecnej robocie. Mam szefa dreczyciela, bardzo zła jest atmosfera, pomawia on mnie i niszczy psychicznie. Mam problemy zdroworne i małżeńskie przez to co przeżywam. Nie mam kredytu, oszczędności jednak małe. Jestem totalnym wrakiem. W dodatku w tej pracy nie mam szans na rozwój o wszystko się proszę, chorobowego nie wolno brać bo szef obrażony!!!myślę czy odejsc, mieszkam w duzym miescie i mam dość dobre studia. Czy radzicie mi prace rzucić bez nowej na tapecie? Nie mogę już w tej, dosłownie mam ochotę się zabic!!

Ja mialam taka sytuacje, 2000 oszczednosci, brak meza :) rzucilam i w 4 mce znalazlam najlepsza prace na swiecie, ale szukalam bardzo wytrwale i ile sie przez te 4 mce nameczylam...

A czy mieszkasz tez w duzym miescie? I jaka branża?

Wiecie ja nie mam już ochoty myć się i jesc obojetne mi juz wszystko. Doslownie!

Mieszkam w dużym mieście, branża marketing/reklama/it

To ja finanse.

firma http://www.bezbik.pl przedsatwiła korzystną oferte kredytu bez biku