Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pokłóciła sie z mężem.

Polecane posty

Gość gość

Tak jak w temacie.chodzilo o to że ja go prosilam zeby poszedł ze mna coś zamieść na ogródku,on ciągle nie ,a ja ciągle proszę,no i ten się zdenerwował ( oglądał tv jak prosilam ) i w rezultacie kazał mi iść do drugiego pokoju i żebym nie przychodziła.padly i wulgaryzmy i nie miłe słowa.no i tak oto siedze w drugim pokoju i zastanawiam się co zrobić.czy iść i go obudzić i zachęcić do wiadomo czego;) w końcu mówią że to na nich działa ,czy odczekać do rana.slucham wypowiedzi kobiet jak i mężczyzn,z góry dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy dobrze zrozumiałam, ale mąż Cię wyrzucił z pokoju, wyzywał a Ty chcesz iść i uprawiać z nim seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale kto się pokłócił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szukam rozwiązania sytuacji poprostu aby kłótnia się nie ciągnęła przez jutrzejszy dzień i to w obecności teściów bo z nimi mieszkamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miej do siebie szacunek. Jedna sprawa, że jesteś upierdliwa i facet się wkurwił, nie dziwię się. Też nienawidzę takiego łażenia i kwękania co 5 minut. Ale jeśli miałabyś do siebie szacunek, choćby najmniejszy, to nie pomyślałabyś o czymś takim. On Cię wywalił z pokoju, zwyzywał a Ty mu dasz dupy w nagrodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki kolezanko wyżej.Masz i rację ,to w zupełności odpada.pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×