widok starych,grubych kobiet w obcislych ciuchach dla mlodych. Wasze opinie

Ziebi to was, grzeje, a moze jest obojetne?

A co cię to?

Mnie to jest obojętne

a młode, grube w obcisłych ciuchach są ok czy też nie bardzo? :D

tez nie bardzo :D

oczywiscie ze tez sa oblesne. wszelkie grubasy sa oblesne.

Zwisa mi to obojętnym kalafiorem u sufitu

Mi to obojętne. Własciwie rzadko spotyka się takie osoby idealne z wyglądu w każdym aspekcie, jeden jest gruby a się ubiera w obcisłe ciuchy, drugi ma coś nie tak z ustami a trzeci z nosem i co, ma nie wychodzić z domu? A starość to akurat każdego dopadnie.

Mi to nie przeszkadza. Może i dobrze, że ktoś ma w sobie trochę luzu. Życie mamy tylko jedno, niech sobie każdy chodzi jak lubi.

Generalnie to nie wgapiam sie w ludzi i nie rozmyślam kto w czym chodzi, ale uwazam, ze to przegięcie w druga stronę, czyli na sile odmładzanie sie, jest komiczne. Większośc ludzi dożyje czasu w którym sie zacznie starzec ale kupowanie zbyt ciasnych ubran w sieciówkach dla młodzieży nie pomoże w dobrym wyglądzie. Myśle ze warto to przemyśleć bo widziałam kobiete ok 45lat w fajnych jeansach z levisa z wyższym ale nie wysokim stanem, kurtce pikowanej i włosach w kucyk wysoki z grzywka na prosto a na nogach fajne botki na płaskim za kostkę i elegancka torebka-wygladała swietnie. Elegancko i sportowo zarazem. Założenie na siebie w takim samym wieku mini i kozaczków a na gore ramoneske jest tandetne...

14:23 to pomysl sobie jak dopiero tandetne musi byc jak kobieta po 60tce ze spora nadwaga wbija sie w sukienke typu http://archiwum.allegro.pl/oferta/sukienka-koronka-z-piorami-s-36-czarna-i4884201117.html

bo tak sie ubrala moja grubsza ciotka na swojego syna slub, oczywiscie posmiewisko pierwszej masci. nie rozumiem, dlaczego niektore kobiety NA SILE chca byc mlodsze niz sa. Taka sukienka moze wygladac dobrze nawet i na zadbanej 50tce ale na 65latce z nadwaga to juz dramat. oczywiscie miala wiekszy romizar takiej sukienki

aha i w tej sukience do ktorej link podalam, to gora jest zabudowana, a ta osoba o ktorej pisze miala odkryta gore, ze prawie piers wyskskiwaly. dla mnie to bylo obelsne

Polski nie potrafila sie u brac stopnie do figure I zawsze no sza ubranka za maLe szczegolnie te grubsze panie

Dla mnie ta sukienka jest okropna bez wzgledu na to, kto ja założył. Nawet modelka ze zdjęcia nie wygląda w niej dobrze, choc jest młoda, ładna i zgrabna

Na bezguście można chorować w kazdym wieku. I jak coś mnie razi to owszem, w głowie sobie skomentuje, ale dosłownie raz na kilka mcy coś mi się wbije w pamieć i jakoś szczególnie mnie to nie przejmuje. Ostatnio właśnie widziałam panią ok 50, nie była jakaś strasznie gruba czy coś, taka normalna L, normalne proporcje. Buty na obcasiku sporym, legginsy z takimi poziomymi rozdarciami (jak od pazurów) na długości całych nóg, bok głowy wygolony, makijaż mocny, bluzki to nie pamiętam bo na tych legginsach się skupiłam :P No i co? Chciała to ubrała, mnie rozbawiło i tyle. Ja pewnie też kogoś czymś tam rozbawię

mnie to po prostu nie obchodzi, kto w czym chodzi. Tak tylko mi się wydaje, że fakt, że się ktoś w coś zmieścił, nie znaczy, że powinien w tym chodzić