Czy Wasz facet też się tak zachowuje czy to ok ?

Mam 19 lat i pierwszego chłopak parę tygodni temu rozpoczęłam z nim współżycie. Jednak czasami jak jesteśmy sami a na nie mam ochoty i mówię mu nie mam ochoty dziś nie chce to on przez jakiś czas mnie tam maca jeszcze i próbuje zachęcić całuję itp czy to normalne czy raczej od razu powinien odejść?

Próbuje cię rozgrzać, bo ku/tas go swędzi i chce por/uchać

Parę tyg? Dziewczyno, to dopiero Początek ;-)

teraz przynajmniej cie maca i próbuje rozochocic - za jakis rok nawet tego nie bedzie robil, tylko sobie bedzie bral na co ma ochote, czy ty chcesz tego, czy tez nie - taka samcza natura

Nie wiem czy to jest normalne, bo normalne jest to, co ty akceptujesz, ale wśród facetów jest to dosyć typowe.

Mój były też tak robił. Denerwowało mnie to myślałam że facet który tak robi ma gdzieś dziewczynę a chodzi mu tylko o jedno. Ale on mnie na prawdę kochał wiem to a robił tak bo chciał być ''blisko'' mnie tak twierdził ze on chce żeby nic nas nie dzieliło dosłownie. Trudno było mi w to uwierzyć bo to taki niegrzeczny chłopiec był. Dobra partia, wszystkie dziewczyny się w nim podkochiwały. Zupełnie nie moja liga. Bardzo żałuje ze juz z nim nie jestem. Jak jesteśmy młodzi to mnóstwo drobiazgów składa się na nasze życie. I podejmuje błędne decyzje najszeczsciej za czując''dobrą rada''. A to rodziców a to plotek. Nie odpowieadam za wszystkich facetów ale może jemu zależy na tobie i chce być blisko ciebie, ze tak to powiem. Cóż, krew nie woda.Pogadaj z nim. I nie podejmuje pochopnych decyzji.

Wszystko zależy czy to akceptujesz. Mnie to w*****a i moj wie, ze jak ma komunikat z seksu nici to nie kombinuje. I nie ma zadmego focha Dla mnie facet ktory ma z tym problem to ma myslenie "kobieta mowi nie a mysli tak"

Czyli mówisz mu po prostu nie kochanie dziś nie chce i odchodzi od ciebie?

W jakim sensie odchodzi? Przeciez nie idzie na koniec pokoju :P jak np. lezymy to po prostu mnie przytula i tyle.

No w sensie ze przestaje heh a zdarzyło Ci się kiedyś że nie przestał?