Czy byliście (jesteście) w związku z kimś, kto "trzymał Was w złotej klatce"?

Jak wyglądało (wygląda) Wasze życie z taką osobą? Skąd wzięło się (lub nadal bierze) u niej takie zachowanie? Pytania kieruję do obu płci.

Otoz,poznalam faceta ,ktory byl w zlotej klatce,zamkniety przez zone.Twierdzil,ze nigdy tam nie wroci,chce zaczac na nowo zyc..Az tu pewnego ranka napisal,ze nie chce bym go kochala,bo jego ex ,powiedziala,ze za nim teskni......no i ma metlik w glowie,itp.Poddal sie bez walki,wroci do klatki ,bo tak chce,bo nigdy z niej nie wyszedł!Niech go szlag.....

żadnych związków, wolne brykanko, jak mnie chcesz to mnie łap za ogon!:(

Edyta Górniak była z tego co czytałam

21:42 to też żadnych rozwodników, bo tak to sie konczy. facet ma osobowosc ofiary i juz inaczej nie umie. o, a z kim Górniakowa - z Krupą, Schrammem czy z tymi wcześniejszymi?

Prawda,(22.03)on za wszystko siebie obwinia,choc to ona go z domu wyrzucila,z zazdrosci,podobno.Przeprasza ciagle za wszystko,ma niską samoocene,choc to wartosciowy czlowiek,ale bardzo stlamszony.Twierdzi,ze bedzie sam ,bo ona tak chce....do tego dąży,a wg mnie ,to kazdy ma wolną wole.Ale on jest niewolnikiem w klatce.

a ty łykasz jak pelikan. nikt nie chce być sam, wiec albo cie w chuj.a ładuje, albo to jakas niedoj****a niedojda. mowie jak jest

Wlasnie sie tak zastanawiam,ile bylo prawdy w tym co mowil?Moze ja bylam jego rozrywką na kilka miesiecy,bo zerwal ze mną naprawde bez powodu?Czy to ,ze sie ma dzieci z inna kobieta,nie pozwala stworzyc nowego zwiazku...?Bzdura.Chyba ze sie poprostu nie chce.Moze juz wrocil.do bylej,choc sie zarzekal,ze nigdy tego nie zrobi,bo za bardzo go zranila.....

przeciez ten piesek na zawolanie juz dawno orzekl, ze bedzie wiernie warowac na pania az przyjmie go z powrotem. jak wiesc gminna niesie z powodu, ze to Bardzo Wielka Miłość była i pół gminy o tym mówiło. jestem poruszona, a ty nie? w listopadzie stuknie dwa lata, idealny rocznicowy czas na zakonczenie.

Mnie mowil,ze 3lata jest sam juz....niby myslal o nowym zwiazku,"a znowu wszystko. j....nęlo"tak napisal...ale niby dlaczego?nie wiem,ja nic nie zrobilam zlego,to on skonczyl nagle.Z jednej strony pisze,ze "powstrzymuje sie,zeby nie rzygnac na widok ex,by tylko miec kontakt z dzieckiem"?Chyba sąd decyduje o spotkaniach z dziecmi.Tymbardziej powinien szukac kogos nowego.by zycie poukladac.A najglupsze wydaje mi sie stwierdzenie"poswiece sie dzieciom"!

a w zasadzie to mnie sie juz nie chce o tym sluchac.

Byłam. Zabraniał mi wszystkiego, nie mogłam się malować, rozpuszczać włosów, nosić obcisłych ubrań, butów na obcasie. Nie mogłam wychodzić ze znajomymi. To była masakra. Teraz wiem, że odreagowywał na mnie swój poprzedni, koszmarny związek, gdzie był na krótkiej smyczy.