Alergia na ryby ??! 11 miesieczne dziwcko.

Córka od 7 miesiąca ma rozszerzana dietę o ryby podaje na zmianę łososia i dorsza w małych ilościach. Zawsze było wszystko ok nigdy nie miała żadnej alergii na nic. Nagle tydzień temu po obiedzie zaczęła mocno wymiotowac. Zwymuotowala dosłownie wszystko. Do wieczora podawałam wodę bo myślałam że to rotawirus. Tydzień nic się Noe działo dostawala na obiad warzywa i troszkę indyka. Nic się nie działo. Wczoraj znów podałam na obiad rybkę. I po godzinie wielki paw. A nawet kilka. Orzygala dosłownie wszystko. Slaniala się na nogach. :( czy to możliwe żeby nagle dostała alergii na ryby?? Dodam że kupiłam z dwóch różnych źródeł. A może to kwestia złego przechowywania ryb w lato i upały? Dziś idę do pediatry na konsultacje ale chciałabym wiedzieć czy któreś z was to się przydarzyło??

Łosoś nie jest dobrym pomysłem, bo jest niezwykle alergiczny, raczej dorsz. Może dlatego tak zareagowała, alergeny sie tak skumulowały, że nastąpił wybuch :) http://www.latopic.pl/resources/poradnik/Latopic-poradnik-dla-rodzicow-dzieci-z-alergia-pokarmowa-i-atopowym-zapaleniem-skory-0216.pdf w tym przewodniku znajdziesz produkty alergenne i te, które można spokojnie podawac dziecku.

Ok dziękuję za odpowiedź. Pediatra też tak twierdzi. Dam jej odpocząć od ryb i za jakiś czas przerzuce się na dorsza