Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lampkaja

Niechec do wlasnego dziecka

Polecane posty

Gość Lampkaja

Zaszlam w ciaze jeszcze w liceum, byla to klasyczna wpadka, nie chcialam dziecka. Teraz syn ma 2,5 roku, wychowuje go praktycznie sama bo maz jest ciagle w pracy do tego ja studiuje. Maly chodzi do zlobka, ale jest tak nieposluszny, ze szok. Probowalam z nim juz wszystkiego, ale on mnie kompletnie nie slucha, tylko obcych. Ciagle wszedzie biega, nie moge nawet sie spokojnie umyc. Niedawno w sklepie latal i rozbil butelke alkoholu. Praktycznie nic nie mowi, nie chce zalatwiac sie do nocnika, choc ucze go juz tego od paru miesiecy. Cale mieszkanie potrafi byc osikane i osrane. Nie cierpie tego dzieciaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw się 2 latki tak maja tez mam taki egzemplarz jak zostaje z nim w domu za długo sama to mi wywraca dom do góry nogami tez nie chce sikać do nocnika jeść sam nic nie mówi tylko stęka wrzeszczy piszczy i tarza się po podłodze a i jeszcze rzuca w złości wszystkim co popadnie zepsuł mi już prawie każdy sprzęt w domu ja do tego mam 2 dziecko niemowlę które ciagle płacze i tu dochodzi zazdrość o małego wiec pomysl ze mogło być gorzej a z wiekiem to minie widziałam już wiele dzieciaków w tym wieku każdy zachowuje się tak samo zacznie mowić to i łatwiej będzie z nim cokolwiek zrobić poczytaj sobie książkę język 2 latka tracy hoog mi pomogło zrozumieć ten mały zbuntowany móżdżek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To pomyśl nad oddaniem do adopcji albo zgłoś się o pomoc do MOPS-u. Jesli nie udało Ci się obudzić matczynych uczuć w pierwszym roku życia dziecka to raczej już się nie uda. Zastanów sie jakby to było jakby Toje dziecko nagle zniknęło czy nie tęskniłabyś? Jeśli nie to na prawdę pomyśl poważnie o rodzinie zastępczej i nie karaj dziecka taką matką jak Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zabij i wrzuć na śmietnik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jest dlatego, że dziecko czuje Twoją niechęć, nie zaspokoiłaś jego podstawowej potrzeby bliskości i błędne koło się zamyka. Rada: psycholog i może faktycznie adopcja. Dziecko się męczy z Tobą i Ty jesteś sfrustrowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak ma mówić, jak z nim pewnie nie rozmawiasz? To dziecko jest straszliwie samotne, matka go nie kocha, nawet nie lubi, więc jaki ma być ten dzieciak? Czego Ty oczekujesz od dziecka, skoro sama z siebie nie dajesz mu miłości i akceptacji? On przy Tobie nie może być inny. Psychoterapia może pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój jest planowany, w dodatku ma starszego brata a też często wywraca mnie z równowagi. Mówi bardzo dużo i wyraźnie i pysku, bo naśladuje swojego 6-letniego brata. Od kilku miesięcy korzysta z nocniku, ale potrafi nasikac na środku swojego pokoju i twierdzi, że wymieniał olej ( ma fazę i karze mówić na siebie zyg zag i zachowuje się jak samochód). Dzieci w tym wieku są bardzo absorbujace. Nie masz nikogo do pomocy? Jakaś babcia, koleżanka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak bym czytała o swoim synu:DDD teraz ma 6 lat i jest troche lepiej, charakter uparty mu zostal:DDD ale nigdy nie pomyslalam ze go nie cierpie!! Musisz podejsc bardziej z luzem a przetrwasz:DD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lampkaja
Napisalam tego posta po powrocie ze sklepu wiec bylam bardzo wsciekla, teraz emocje troche opadly, ale wszystko co tam opisalam o moim synu to prawda. Jego zachowanie na tle innych dzieci jest karygodne, zazdroszcze innym mamom. Nie jest glupim dzieckiem, wrecz przeciwnie jest bardzo cwany, raz cos zobaczy ukradkiem i juz powtarza. Gorzej jest z mowieniem, ide z nim do psychologa moze cos mi doradzi. Adopcja nie wchodzi w gre, kocham go, ale czesto naprawde mam go dosc. Boje sie, ze on ma autyzm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Synek jest troche za mały żeby w 100% rozpoznac autyzm. Dobrze że napisałaś że go kochasz więc dacie radę. Wiem że to trudne bo sama mam dwoje małych dzieci ale postaraj się na niego nie krzyczeć jak coś zbroi albo sie awanturuje. Mów do niego cicho wrecz szeptem maly sie zdezorientuje bo nie takiej reakcji bedzie oczekiwal. Ten sposob sprawdza sie w przypadku jesli dziecka zachowania wynikaja z checi zwrocenia na siebie uwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lampkaja
Sprobuje tego sposobu mowienia szeptem, krzyki tylko daja mu satysfakcje. Przyznaje ze dosc czesto puszczaja mi nerwy, postaram sie nad soba pracowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprobuj tez zastanowic sie nad przyczyna czy to moze byc faktycznie chcec zwrocenia uwagi czy cos innego Ile masz teraz lat? Ja tez dosc szybko mialam dzieci poierwsze w wieu 20 lat drugie 22. Obecnie mam 26 lat. Nie martw sie dasz rade :) Dodm ze u mnie tez bylo podejrzenie u starszego autyzmu jak byl dwulatkiem obecnie ma 6 lat i nic nie zostalo z jego zachowania odbiegajacego od rowiesnikow teraz jest zwyklym przecietnym 6 latkiem. A nie powiem bo nie raz mi bylo wstyd za niego przed ludzmi w sklepie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lampkaja
Myslalam, ze dzis sie spale ze wstydu tam w sklepie, cala smierdzialam alkoholem po tym jak rozbil ta butelke... na szczescie nie kazano mi za to zaplacic, nie byl to jakis drogi alkohol. Mam teraz 20 lat urodzilam w wieku 17.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój zaczął mówić jak miał 2 lata i 8 miesięcy i tak jak mało co mówił tak nagle w miesiąc sie rozgadał jak katarynka. Sikanie też nam nie szło jak miał 2,5 roku więc odpuściłam starania aby dać mu czas. Odpieluchował sie całkiem jak skończył 3 latka. Ale bardzo go kocham. Szkoda wielka że nie kochasz swojego dziecka, może on dobrze widzi że z nim nie chcesz być blisko, że nie lubisz czytać książeczek, mówić do niego z uśmiechem. Małe dzieci nie są głupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dzieciak jest nadmiernie żywy i wkurzający to najcześciej dlatego że dziedziczył charakter po matce, która sama pewnie na d***e nie mogła nigdy usiedzieć. Autorko to że wtopiłaś już w liceum poświadcza tylko moją teorie w 100 procentach. Ale twój przykład nawet mi niepotrzebny wystarczy wyjść na plac zabaw. Te najbardziej wpieniające dzieciaki z ADHD to matki mają takie suczyska, france wyszczekane z wyglądu z przerostem ego. Także te wasze dzieciory to nic innego tylko wasze klony. Narzekając na nich to tak jakbyście o sobie samych pisały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lampkaja
Do 17:25 nie musisz pluc jadem w moja strone, bo moj przyklad totalnie obala twoja teorie. Jako dziecko bylam bardzo spokojna, podobnie jak moj maz (pytalam sie rodziny). Jestem typowym introwertykiem, zawsze bylam cicha i bezkonfliktowa, dokladnie jak maz. Od niedawna dopiero zaczelam nad soba pracowac, zeby nie bac sie odezwac, czy postawic innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przejmuj sie wypowiedzia ,,tych super matek" ktorym dzieci wychowuja babcie i maja za nic matki nastolatki. Albo takich ktore zdazyly z ciaza ledwo przed menopauza. Ja co prawda bylam starsza od Ciebie 3 lata jak urodzilam ale oboje dzieci bedacych bardzo absorbujacymi wychowalam z tego najgorszego chodzac na studia i pracujac takze rowniez mialam za swoje. Jestes jeszcze mloda dziecko absorbujace ale dasz rade. Nie upatruj sie w malym autyzmu ani zadnych innych rzeczy to po prostu okres buntu 3 lata i trzeba to przejsc zycze Ci powodzenia i wytrwalosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi się wydaje że powinnaś poświęcać mu więcej czasu . Mój mały też mało mówił ale bardzo dużo rozumiał . Czytałam bajeczki , mówiłam , pokazywałam na spacerkach wszystko a do tego mały jeszcze chodzi do żłobka i nic prawie nie mówił , kilka pojedynczych słówek . Zaczęłam puszczać mu piosenki z pokazywaniem , programy dla dzieci do nauki słówek . Co się okazało , że potrafi powiedzieć duuuużo więcej niż myślałam . Dziecko jest tak zaangażowane że nie ma czasu broić i pada o 19 ( dosłownie ) . Po twoim opisie widać , że jest mądrym chłopczykiem tylko jego energię trzeba trochę w inny sposób spożytkować :-) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
problem w tym ze dziecko urodzilo dziecko.nie mozna wymagac od 17 latki uczuc macierzyskich, pewnie za 10 lat urodzisz chciane i oczekiwane (mozliwe ze innym mezem), bedzie twoim oczkiem w glowie i calym swiatem a z tym starszym bedziesz w gorszych relacjach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie kobiety nie piwinny mieć dzieci nigdy bez wzgledu na wiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nooooo..Bylas taka introwertyczka,ze az w wieku 16lat zaciazylas...gdyby kazdy taki byl ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×