Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam depresje od dziecka, nigdy nie byłam szczęśliwa. Kto z was też tak ma ?

Polecane posty

Gość gość

tzn byłam szczesliwa we wczesnym okresie dziecinstwa, a potem ? wszystko zaczelo sie w nowej szkole mialam wtedy 11/12 lat, zawsze bylam niesmiala i zamknieta w sobie, padłam ofiarą pyskatej aroganckiej dziewczyny ktora przy kazdej okazji mnie ponizała, potem kolejna szkola i jeszcze gorzej, na dodatek doszły nienormalne wymagania rodziców wobec mnie, kontrolowanie i trzymanie pod kloszem, stałam sie odludkiem, ciagle siedzialam w domu, w wieku 16 lat mialam tragiczne zdarzenie jakim byla próba gwałtu, na szczęscie udało mi się uciec, nikt o tym nie wie, wtedy jeszcze bardziej sie załamałam i moja samoocena poszla na dno i tak ciągnie sie od prawie 10 lat. Ja juz nie pamiętam jak to jest byc wesolą, jak to jest śmiać się z czegos, usmiechac, miec ambicje, chciec czegos, miec energie :O Oczywiscie u psychiatry byłam, brałam kilka leków ale przestałam bo niewiele one pomagaly a mialam skutki uboczne - pocenie się, poddenerwowanie, przybieranie na wadze, bole głowy. Chciałabym poddać się zabiegowi elektrowstrząsów, czytalam ze ten zabieg powoduje ''reset'' mózgu, jak w komputerze, wszystko zaczyna dzialac od nowa jak dawniej, musze tylko isc do psychiatryka, co myslicie ? ma ktos podobne problemy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam nerwicę od dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam depresję i nerwicę od zawsze. Piszesz, że nie pamiętasz jak to jest być wesołą i śmiać się, a ja jestem pewna, że nigdy nie byłam szczęśliwa i chyba fizjologicznie nie jestem zdolna do przeżywania pozytywnych emocji. Leczę się od kilkunastu lat, różne leki, terapia za terapią i w sumie jest tylko gorzej. Także łącze się bólu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko taka twoja osobowosc plus cierpisz na cos w stylu zespołu stresu pourazowego, raczej wybierasz się na terapie do psychoterapeuty bo leki na to nie pomogą :) ja emocji tez nie odczuwam, zawsze zbyt poważna, bylam uwazana za nudziare, nie mialam o czym rozmawiac z rowiesnikami, gdy ludzie oglądają np mecz to nie wiem z czego oni sie cieszą i krzyczą, ja siedze jak mumia bez ruchu, nic nie jest mi w stanie pomoc niestety, tylko spore dawki alkoholu powodują ze jestem normalna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej porzuć ten pomysł elektrowstrząsów , który był często używany w sowieckich klinikach psychiatrycznych dla opornych. Na depresję pomóc może tobie przeczytanie unikalnej broszurki dostępnej w wyszukiwarce pod hasłem : Anna - Zaufajcie Maryi , tam od str. 30 , Najświętsza Maryja mówi wiele o szczęściu , miłości , sensie życia i przyszłości Polski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, moje doświadczenia szkolne są bardzo podobne, z tym, że u mnie permanentną depresję i lęk przed kontaktami z ludźmi powoduje trądzik, który mimo intensywnego leczenia nie ustępuje a dodatkowo pozostawia blizny. Byłam już na kilku terapiach, biorę antydepresant ale nie ma dużej poprawy. Bardzo brakuje mi rozmowy z kimś kto ma podobne problemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość G ość
bardzo bliska mi osoba też miała depresję włącznie z myślami samobójczymi . Wizyta u psychiatry i leki antydepresyjne , równocześnie terapia u psychologa. Po 3 miesiącach odstawiła leki zdając się całkowicie na pomoc psychologa i dziś po 10 miesiącach UŚMIECHA SIĘ NARESZCIE!! Tamte złe lata "zostawiła" w gabinecie u psychoterapeuty. Polecam terapię naprawdę działa lecz musi się całkowicie zaufać i być szczerym podczas wizyt w gabinecie. Z jakiego województwa jesteś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też jestem nieśmiała i mam dużo niemiłych wspomnień z dzieciństwa a zwłaszcza z gimnazjum jak pewien chłopak zaczął mi dokuczać, a potem cała reszta. Przez to zrobilam sie jeszcze bardziej zamknięta w sobie.. ogólnie to dużo przeszłam, a to dokuczanie to jedno z tego. O reszcie (gorszej), chociaz ublizanie tez było przykre)nie chcę mi się wspominać i tego pisać tutaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez mam podobnie pierwsze mysli samobojcze pojawily sie w wieku ok.12 lat moze nawet wczesniej. Tez bylam odludkiem, ktory siedzial caly czas w domu, zero kolezanek, rodzice zabraniali i gdziekolwiek wychodzic. Ile masz lat, co teraz robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też tak mam, ale chodze do psychologa i rozmawiamy o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćjmdgjap
po traumie i przy zespole stresu pourazowego tez są takie objawy,często wystarczą wizyty u psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miałam podobnie jak ty, przez rodziców i ich brak miłości, bicie, poniżanie. Ok 30 rż wszystko się zmieniło oraz zaczęłam brać antydepresanty, teraz jest super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieszczesliwa od zawsze, dom alkoholowy, ludzie mnie ciagle wykorzystuja, mam problemy zdrowotne, nie kocham meza, nie moge miec dzieci, mam kiepska prace i brak majatku, mieszkamy na wynajetym. Z rodzina kiepski kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iczi
Niska samoocena . Duzo ludzi Ci zaszczepilo pewne cechy , ktorych moze nawet nie masz . Zapisz sie na kurs tanca , wysypiaj sie , kup sobie cos ladnego , dostregaj w sobie dobre strony i dobre cechy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
WREDNE TŁUSTE BABSKO załozyło watek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja już jakiś czas się leczę z depresji. Gdyby nie to, że chodzę na terapię do pani psycholog www.psychologdlaciebie.com w Szczecinie to nie wiem co by ze mną było.Terapia bardzo dużo mi daje i pozwala się uporać z tą chorobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:08 nie bądź taka samokrytyczna tylko pobiegaj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko jesli od malego dziecka nie odczuwalas szczescia to mozliwe, ze Twoja depresja jest skutkiem innej choroby. Ja mialem podobnie, wkoncu wyszlo, ze jestem uczulony na gluten i on mnie zatruwa. Odstawilem wszystkie produkty z glutenem i teraz czuje sie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też duzo przeszłam, depresja i stany lekowe od dzieciństwa. Najpierw wrogie nastawienie ojca, lanie, zaczęłam się jąkać, to nigdy nie przeszło mi, w domu byłam ciągle wyzywa a, nie mogłam wychodzić, uczyć się już nie mogłam, w szkole byłam odludkiem a wiec wyśmiewa a, dzieci były okropne bo potrafiala się cala klasa na mnie rzucić z pięściami i wyzwiskami. W domu też horror, chcialsm się zabić nie raz, ale zamiast tego modliłam się, wyobrażałam sobie ze w przyszłości będę mieć prace i rodzinę, dziecko i będzie już ok. To mnie trzymalo przy życiu. Pracy nie mogłam utrzymać nigdy zbyt długo, nie miałam siły przebicia, wytrwałości, ech, i mam do dzisiaj zbyt niaka samoocenę mimo tak dobrych opini id ludzi ze jestem tak sprytna, wytrwala i zdolna. I tak sporo się zmieniłam małymi kroczkami, nie wiem jak i kiedy ale proces zmian trwa nadal. Najważniejsze aby z tak traumatycznymi przeżyciami nie wymagać id siebie zbyt wiele, wybaczas sobie, powoli iść do przodu, bardzo powoli, bo z takim bagażem jest to trudne. I wybaczyć, po uporaniu się z przeszłością, po przeplakaniu. Dziś jeszcze zostało mi jakanie czego się wstydzę, nie wiem czy to minie ale staram się jakoś mimo tego iść dalej. Najgorzej jest w pracy bo słowa czasem ciężko wychodza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rostek12
Nie możesz tak żyć, musisz udać się do specjalisty. Proszę: http://www.gabinetyrozwoju.pl/oferta/psycholog-krakow/ Opowiesz mu o swoim problemie, a on na pewno Ci pomoże. Nie ma sensu dłużej się z tym męczyć- musisz pozwolić na to, by ktoś Ci pomógł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×