Gość Mika131273 Napisano Lipiec 1, 2016 Witam..problem już odalony..ale czasem mnie dręczy dotąd..jestem samotną,matka z dwojgiem dzieci...myślalam ,ze poznałam tą,drugą,połowę..gotował..obiady..śniadania dzieciom moim robił....przytulał..i mówił każdego dnia jak to mnie i dzieci nie kocha..no prawie ideał.no tak mi sie wydawalo..na kazdych iprezach..dawal mi odczuc..ze ja jestem na pierwszym miejscu dla niego.uwierzyłam w szczęście..zle potem sie zaczęło..to pierwszy moj tv poszedl czyli przepadl bo nie mielismy kasy..to potem dziwnie wyszlo ,ze kolejny..to samochod stracony mój..bo on jechał nim..zrobił wypadek i niby laweta zabrala auto moje..ale nigdy o tym sie już nie dowiem..bo o samochodzie ślad zaginął...po 3 latach związku gdy przypadkiem nie zamknal fb..ldczytałam.,ze umawial sie z moją koleżanką a,właściwie z,jego przyjaciela dziewczyną na sex jego odp.na ,że on ma słabość do kobiet!!!wziełam duży worek i spakowałm go i kazalałam sie wyprowadzićwono płakał i prosił..ale dla mnie nie było tłumaczeń..:( Powiedzcie cze u tak robił?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach