Polip szyjki macicy ratunku, pilne

Dostałam skierowanie na ukręcenie polipu szyjki macicy w gabinecie lekarskim. Czy to niegroźny zabieg? Nie zrozumiałam lekarki jak mówiła, że mam przyjść na zakończenie okresu. Ale nie dopytałam czy ma się calkiem skończyć? Może któraś była? Dlaczego nie robią tego w szpitalu? To boli? Bardzo proszę o odpowiedź, wczoraj dostalam okres, więc musialabym się już powoli zbierać.

Mogłaby któraś odpowiedzieć,

Wrzuć temat na forum Cheops, może tam ci pomogą.

Nie bój nic. Ja miałam w zeszłym roku łyżeczkowanie kanału szyjki macicy w szpitalu w krótkiej narkozie. Żałuję, że nie zgodziłam się na ukręcenie dziada w gabinecie, jak to proponował lekarz na początku. Nie ma potrzeby w szpitalu, bo nie będzie to dużej trwało niż pobranie materiału do cytologii ani bardziej bolało.

Dzięki, no właśnie wszystkie panie idą z tym na zabieg do szpitala w znieczuleniu. Boje się w gabinecie, w ogóle nie znalazłam w internecie żeby ktoś to robił w gabinecie. A przepraszam, pamiętasz może kiedy ci się kazali zgłosić? Zaraz po okresie? Skąd wiesz że nie bedzie bolało, lekarka powiedziała że to zabieg bez znieczulenia.

ja robiłam w szpitalu, choć inne zabiegi miałam u tej lekarki w pryw. gabinecie. Mnie powiedziała, że przy usuwaniu polipa może powstać krwotok, dlatego zabieg zrobiła w szpitalu. Miałam znieczulenie ogólne. pzdr

byłam w czasie okresu na zbiegu

Dziękuję za odpowiedzi

http://przygoda-z-duchowoscia.blog.pl/