Za pół roku będę 24 letnią dziewicą

Ale wstyd :o

to zaleta

wakacje przed toba. szalej dziewczyno!

Nie stać mnie na wakacje i nie mam z kim szaleć

To musisz kogos poznac i nie zadreczac sie. Uwierz w siebie

anal dajesz???

wspolczuje, nawet nie wiesz co tracisz :(

szanujesz się

Nikt jej po prostu nie chce :-D

Chca mnie nie ci co powinni. Nie mam gdzie poznać kogoś normalnego Jestem szczupla i dosyć ładna. Widze wiele brzyduli z facetami!

z seksem czekaj do ślubu

Gratuluję to rzadkie ale miły prezent dla partnera. Choć trend jest teraz inny...

a ja za miesiąc 29 letnim prawiczkiem :P

18:15 To mnie pocieszyles, dzięki

Lepiej tak nie myśl ! Wtedy zawsze będziesz równała do gorszych. Pytanie czy przeszkadza Ci dziewictwo czy nie ? Jeśli siada na głowę to olej idee i to zrób. Ja kryzys mam już za sobą. Teraz to już chyba wytrzymam następne 30 lat :D

Ja jestem 25 letnim prawiczkiem. W sumie jest mi to nawet już obojętne bo i tak nie szukam dziewczyny. Brzydki też nie jestem.

ja mam 27 i też jestem dziewicą, ale w sumie teraz już mam to gdzieś czy tak zostanie czy nie. Chociaż kiedyś faktycznie czułam się źle z tym, teraz mam na to wyj****e :D

Także miałam 24 lata, gdy straciłam dziewictwo, ale teraz szkoda mi, ponieważ 5 lat starań w związku poszło do kosza. Tu nie chodzi o wiek, tylko o dojrzałość. Według Ciebie lepsza jest czternastolatka w ciąży z cholera wie kim?

Nie masz czego żałowac. Przynajmniej masz na czym się uczyc. Doświadczenie jest ważne. Ja nigdy nikogo nie miałem i źle to wpłynęło na moją pewnośc siebie. Mam słaby kontakt z ludźmi i taki nieżyciowy ogólnie jestem. Brak bliskiej osoby to też brak do starania się o lepsze jutro. Czasami tak sobie myślę ile energii by we mnie weszło gdybym miał dla kogo życ. Ale z drugiej strony rozwija się moja duchowośc, wnętrze. Mam coraz więcej empatii w sobie. Taki chyba mój los ;)

gośśśśc No tak, wkraczasz w ten magiczny wiek 28 lat gdzie następuje kolejny bo piąty rozdział życia. Trochę zmienisz myślenie ;)

Tak, tylko jednak mam czego żałować - nie mam masy znajomych, bo wszystko przez ten związek się posypało. Było tylko wieczne zaangażowanie, pomoc, wspieranie, a teraz? Mam w sumie tylko rodzinę, nikogo bliskiego do pogadania.

koperek28 dziś 5 etap życia ? :D może kogoś sobie znajde na stare lata :D

Chuj z tym.

Tak, ale jednak nie masz czego żałowac :D Musisz zrozumiec , że wszystko co się wydarzy w Twoim życiu jest po coś ! Jedyna rzecz, którą musisz zrobic to wyciągac wnioski. NIe popełniaj więcej tych samych błędów. Po co komu życie, w którym człowiek nie doświadczy różnych emocji ? Trzeba się pośmiac, trzeba popłakac. Kiedyś przyjdzie czas na wspomnienia ;)

Coś w tym jest...

Jeśli chcesz to znajdziesz. Czasem wystarczy tylko dojrzec do tego :P

tylko jak tu znaleźć jak się nie ma znajomych i do tego jest się nieśmiałym ? Chyba się nie da

Nie da się wtedy gdy się marudzi :P Tak swoją drogą to masz podobnie do mnie. Też mam mało znajomych i nieśmiały też w sumie jestem. Każdy by tak miał gdyby nigdy nic ten tego. Trzeba znaleźc w sobie jakieś natchnienie, siłę i powalczyc ze swoimi słabościami. Powodzenia ;)

Da się, zawsze może cie ktoś na ulicy zaczepić. Dlaczego nie robisz niczego żeby powiększyć swoje grono znajomych?

bo ja nie potrzebuję znajomych :D Faceta to bym chciała ale nie mam potrzeby żeby spotykać się z ludźmi i gadać nie wiadomo o czym. Lubię siedzieć w domu, oglądać filmy, czytać, robić różne rzeczy w ogrodzie i do tego nie są nie potrzebni znajomi