Wujo pojechal na moją dzialke za moimi plecami

Jestem dzis roztrzesiona i zbulwrsowana tym czego sie dowiedzialam, i prosze o rade i szczera odpowiedz czy cos ze mna jwst nie tak, czy mam racje ze tak przezywam ? Buduje z mezem domek, jest w stanie surowym otwartym, czyli mury i dach, dzialka ogrodzona z trzech stron, siatka standardowo- z tylu i od sasiadow po bokach, front tynczasowo prowizorycznie zaslonilismy siatka "leśną" tak na zaczepke do słupków, bo mielisny plan po zakonczeniu budowy zrobic jakies ladne ogrodzenie i brame... No i tu mam problem, moj wujo(brat ojca) Bez naszej wiedzy zabral sobie tam jakas przygodna kobiete na sex! I dzis mi o tym powiedxial i jeszcze caly dumny byl i sie cieszyl, i zachwalal ze salon duzy itp. A ja w szoku jestem, bo nigdy go nie zapraszlaismy, za naszymi plecami tan pojechal, i bezczelnie to zrobil, Obrzydzil mi moje marzenie o tym domku :( Co myslicie czy przesadzam, czy on to cham

Wiem ze to glupio brzmi, ale dzis o tym sie dowiedzialam i bardzo przezywam co on zrobil :/

Up

przynajmniej pędzlem trochę ścianę pomalował

Nie dziwię ci się. A jemu powinnaś powiedzieć co myślisz. Opierdolić go i tyle. Nie miał prawa.

12.01 :D

Żeby uniknąć takich sytuacji polecam zainwestować w siatkę: http://www.pzhgp.com.pl/fachowa-perforacja-i-siatki-cieto-ciagnione/ Brak dostępu do terenu zagwarantuje nie powtarzanie się takich sytuacji

Brat ojca to stryj!