on był tylko miły

To ja dłużej moja droga koleżanko tyle lat już minęło że sama zastanawiam się czy nie przeginam. On wciąz jest w mojej głowie, gdy się budze i i gdy idę spać, w ciągu dnia i gdy obudzę się w nocy.

Ja mam ten luksus że go osobiście nie widuję. .

Ile to już lat?

Widuję go co jakiś czas i wtedy ten ból duszy jest tak mocny jakby mnie ktoś węglem przypalał......a dzień bez jego widoku to dzień stracony....co mam zrobić żeby o nim zapomnieć ?

Dużo może nie naście ale tę dużo do 10 bliżej niż do 1......

To już obsesja a raczej nałóg jak alkohol. Karmisz się tym co było. Zawiesilas się w przeszłości. ... 10 lat to dość długo ale ja też tyle przespalam... w sensie z pierwszym chłopakiem. Ten drugi tymczasowy to moja obsesja. Potrzeba woli i wytrwałości, praca nad rzeczywistością osobistą. ..

10 late jeszcze nie ma ale chyba faktycznie zawiesiłam si ę i potrzebuj e restartu . pora sobie uświadomić że nie jest on dla mnie.

Tak będzie dla Ciebie najlepiej i o to powinnaś zadbać żeby było Ci dobrze, żebyś zrobiła to z miłości do siebie bo ja tu widzę sporo autodestrukcji... a pamiętasz? Miluj bliźniego jak siebie samego.

Nie wiem czy to autodestrukcja ja po prostu cierpię bo tęsknię.

Może to umartwianie? Tesknota za czymś a nie za nim??

Za nim tęsknię za jego głosem za ciepłem jego ciała za jego dbrotliwym uśmiechem... co mam zrobić zeby o nim zapomnieć?

Nigdy go nie zapomnisz :) no chyba że dopadnie Cię demencja.. chyba chodzi o to żeby dac mu odejść. .

ale chyba nie chce... kocham go....

To dobrze. Kochać jest dobrze. Teraz tylko dobrze z tym faktem żyć :)

Dobry

azor to glupi chuy :)

I nawet miło było koleżanko .

Więc jest się z czego cieszyć. Może to tymczasowy przyjaciel którego idealizujemy a gdzieś tam, kto wie, czeka pan bez drugiej połowy jak my..

11.10 do kogo piszesz ? kiedy bylo milo?

było miło jak mu wkładał AZIS

Piszę do kogo się da a co nie można ?;)

Ja nierozumiem, dlaczego kobiety niechca takiego kogos jak ja przecież mam postawe roszczeniową do kobiet - kobieta powinna mi zaplacic za sex itp - co jest sprawiedliwe bo zawsze bylo odwrotnie. Jestem zdania, że karą za gwałt powinien byc gwałt co też jest sprawiedliwe. Pozatym walcze z dyskryminacją mężczyzn co jest wartościowe, oraz jestem za ochroną przyrody. Nie jestem materialistą. Nie jestem gadatliwy. Pozatym mam do zaoferowania seks - co jest dużo wiecej od tego co ma kobieta do zaoferowania. Nierozumiem kobiet, jednocześnie czuje, że wypisałem wszystko co najbardziej odpycha kobiety.

Nie wiem czy tak dobrze kochać skoro to uczucie nigdy nie zostanie spełnione

Też nie wiem ale to dobre uczucie sama miłość. Gorzej z marzeniami, oczekiwaniami i fantazjami :) Same rzadko się spełniają a gdzieś brakuje czelnosci by je spełniać wbrew wszystkiemu i wszystkim więc warto dac wtedy szansę komuś innemu jeśli sytuacja patowa.

Czy on powinien o tym wiedzieć czy lepiej zostawić to dla siebie na zawsze?

To chcenie a nie mozenie :) to jest to złe uczucie, nie miłość :)

Moge sie dołaczyc?Czytam Wasz temat od poczatku....tez mnie zostawil,choc mowil "kocham" "Tęsknie""zalezy mi".....az kiedys uslyszalam ,"nie chce bys mnie kochała..."Cięzko mi,to bylo ponad tydzien temu,placze,to znow zlosc,uspokajam mysli,znow placze.....

A on nie wie? Nie domyśla się nawet? Tak dobrze to ukrywasz?

Czy miłością jest troska o kogoś? Pojawianie się w miejscu w którym wiem że tą osobę spotkam? Bycie dostępnym przez danie kontaktu którego nie każdemu się daje? Pytanie wciąż o samopoczucie wiedząc że ta osoba ma problem poważny? Ur********ie swoich znajomości by pomóc w tych problemach? Załatwianie spraw poza kolejnością? Wreszcie przytulanie, pocieszanie, zabawne zaczepianie?

Oczywiście,że każdy może się przyłaczyć do rozmowy. On nie wie o niczym i niczego sie nie domyśla raczej.