Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

on był tylko miły

Polecane posty

Gość gość
19.41 dlaczego tak Ci powiedzial ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to ja się dołączam kobitki :( 2 lata go znalam. Z dnia na dzień się zmienił i urwał kontakt. Bez tłumaczenia. Nie padło z jego strony "kocham" z mojej padło lecz nie dosłownie Płacze cały dzień i przypomina sobie wszystko. To boli tak jakby mnie zzeralo od środka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.41 współczuję Ci bardzo, wiem jak to boli, aż dusza boli i wszystko co w środku, taka czarna rozpacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.51 dokładnie w środku boli to nas tworzy, to kim jesteśmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tyle dobrego, że coś czujesz. Teraz to smutek ale czujesz cokolwiek. To dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy możecie ocenić mój post z 19.43 ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja z 19.41,musimy sie jakoś ponazywać,bo jest nas coraz więcej....chciałabym uciec gdzieś żeby to wszystko wykrzyczeć,wypłakać i wrócić do życia.....jak sobie o nim pomyślę,to czuje taki ból i żal,a jednocześnie złość.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 19.47,odpowiadam na pytanie,dlaczego mi tak powiedział....?Nie wiem,jego wyjaśnienia były dziwne i niejasne....Nie porozmawiał tylko napisał na fb(!)kiedy spałam......poniżające,wiem,ale może w oczy nie mógłby mi tak powiedzieć....bo napisał,że czuje jaki szok przeżyje czytając to....czyli tchórz.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćZT
Tchórz jakich mało jak można tak potraktować kogoś? Nie miał odwagi mógł sobie wypić kieliszek a nie jak ostatnia menda zaocznie zerwć:o będę ZT założycielka tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość DR
To ja będe DR,druga rozmówczyni,bo chyba wcisnęlam sie tutaj jako druga,jestem z 19.41,i kilka wpisów jest moich później,.....analizowałam jego słowa wielokrotnie,próbowałam zrozumieć,dlaczego tak postąpił,nie żeby go usprawiedliwić,tylko dla wlasnego zrozumienia.....ale nie moge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćZT
Nie zrozumiesz bo tu nie ma niczego do zrozumienia chyba tylko to że zachował sie jak d**ek i to nie jest Twoja wina.Tak nie powinna się postępować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pragnę ciebie kochać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość DR
co do oceny postu dziś19.43,nie wiem czy to można nazwać miłością....może fascynacja,zauroczenie,zainteresowanie,szczególne upodobanie....może wszystkim nam sie to przydarzyło,jednym mocniej innym słabiej....może trzeba było nie ukrywac tego tak bardzo?Wtedy dowiedziałabyś sie co on czuje.....Ogólnie chyba prawdziwe uczucie powinno być wzajemne,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćZT
Kochaj nic nie stoi na przeszkodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćZT
DR zauroczenie to już dużo zafascynowania upodobania jak to ładnie wszytko ujęłaś. Dla mnie to już coś i byłoby mi miło gdyby ona tak samo myślał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może się bał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość DR
do dziś 21.24,nie szafuj tym słowem ,bo dla kogos moze ono oznaczać życie lub śmierć.....lepiej powiedz coś zwykłego np.lubie Cie ,a kochaj" nie mów ,jeśli nie czujesz,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W miłości nie ma lęku prawdziwa miłość usuwa lęk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.30 Jestes mezczyzna.. czy moglbys mi odpowiedzieć z męskiego punktu widzenia na pytanie? Mianowicie.. Jestem w dziwnym kontakcie z kims od 3 lat. Najważniejsze fakty: Kiedys wyznal ze sie zauroczyl, ja wtedy wzbranialam sie..mysle ze wtedy go zranilam, ponieważ przez kilka msc on unikal mnie, ochlodzil nasze relacje. Teraz znowu tak jakby sie nasiliło, czestsze sms , mala zazdrość i ciekawosc z jego str. Czy uważasz ze gdybym teraz wyznala mu co we mnie jest.. to jest szansa ze po takim czasie on wciaz cos czuje?? A moze to juz przyjazn??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
watro sprubować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do dziś 21.35, bał sie ? Jeżeli coś czujesz to nie można się bać,bo będziesz zalować,że nie spróbowałeś, chyba ,,ze nie czuł.....czym jest życie bez miłości-bólem wiecznym,ani praca,ani pieniądze nie wynagrodzą tej dziury w duszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćZT
21.35 czego się bałeś? dlaczego stchórzyłeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może jset bardzo wrażliwy albo przejechł sie kiedys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćZT
Zawsze to jakieś wytłumaczenie. Albo może są inne przeszkody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każdt człowiem rzeżywa innaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćZT
Jeżeli jesteście oboje wolni to nie trać czasu, bo możesz ją stracić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość DR
trzeba rozmawiać,wtedy jest jasnośc,małymi kroczkami,do przodu,a nie rezygnować,bo się kiedys sparzył ...odpuszcza,bo boi się porażki......nie.....jesteś zwycięzcą dopóki walczysz....a miłośc nie poczeka,jak pociąg odjedzie z peronu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21;59 tak jak my wszyscy dziecko, tak jak my wszyscy dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość DR
prawda,wszyscy byliśmy kiedyś zranieni,czegoś się boimy,.....ale potrzeba miłości jest najsilniejsza,ona karze nam ryzykować.....walczyć.....szukać,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćZT
Ryzykiem było zgoda na bliskość ciał, nie sex ale jednak przekroczenie granicy i nie żałuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×