Kamienie żółciowe 2 i 2.5cm oraz brak chęci operacji. Czym to grozi?

Mojej teściowej za nic nie idzie przekonać do usunięcia kamieni na woreczku żółciowym. Lekarz jej przymusowo na stół nie weźmie ale powiedział, że może dojść do perforacji woreczka. Czy realnie grozi jej niebezpieczeństwo? Jak długo można chodzić z takimi kamieniami? To kwestia szczęścia? Nie wiem jak ją przekonać, nic do niej nie dociera. Chciałąbym więc wiedzieć na czym wszyscy stoimy :(

Peknoeciem grozi i śmiercią. Moja mama była taka mądra i przrkladala operacje. W końcu dostała takiego ataku ze myślała ze się zesra z bólu. Bilirubina jej skoczyla zrobiła się żółta i wtedy się wysteaszyla i w końcu poszła do tego szpitala

Nie ma się co oszukiwać. Jeśli nie podda się operacji prędzej czy później dojdzie do sytuacji, kiedy jej życie będzie zagrożone. U mojej mamy niestety rozwinął się nowotwór, właśnie dlatego, że zbyt długo zwlekała z decyzją o operacji. Namówcie teściową na zabieg. Im wcześniej, tym lepiej.

Czy ja wiem czy warto namawiać? w końcu to teściowa :D :D

Czym grozi? Zapalenie, perforacja pęcherzyka żółciowego, a w konsekwencji rozlanie sie tresci do jamy otrzewnowej co jest zagrożeniem zycia. Ja mialam 25 sztuk kamieni w pęcherzyku. W ciagu miesiaca od USG zabieg i po sprawie. Przeciez teraz to jest bardziej zabieg kosmetyczny, bo robi sie to laparoskopowo.

Taaa zabieg kosmetyczny, po ktorym trawienie nie jest juz takie super.

Ja mam kamienie ale ich nie usuwam, staram się rozpuścić. Woreczek jest bardzo ważny, bez niego człowiek jest jak uposledzony, same problemy i choroby.

Ja mam kamicę żólciową, lekarze przepisują leki, szpitale nie kwapia sie operować.. Mi lekarz powiedział,że na cito ;(

goście z dziś. Poczytajcie o metodzie Clark, albo Moritz. 13:46 widzę, że coś już robisz. Rozpuszcza sok z jabłek, ocet z jabłek i może zaskoczę, ale wywar z obierek ziemniaka oprócz kamieni nerkowych, żółciowe ponoć też.