Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy w wieku 27 lat jeszcze gokoś znajdę?

Polecane posty

Gość gość

Rozstałam się po 7 latach związku, czy taki wiek już wszystko przekreśla? Nie chcę tego robić na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*kogoś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że nie, ale nie z powodu wieku, a podejścia do życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie znasz mojego podejścia, więc skąd taka ocena?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z każdym rokiem będzie ci ciężej ale wszystko możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 28, nigdy nie byłam w związku i nie tracę nadziei, że znajdę właściwego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to nie znam? Juz po tym jednym pytaniu widac jakiego typu osoba jestes. Tacy ludzie rzadko osiagaja fajne rzeczy. Po pierwsze sami sie ograniczaja wyjatkowo glupim mysleniem, po drugie zrzucaja odpowiedzialnosc na innych za swoj los. Takie osoby z reguly nie sa ciekawe, atrakcyjne dla fajnych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
paczuniu buzi na dzis :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oou
Ja poznałam w wieku 30 lat tego właściwego :) Totalnie przypadkowo, więc nie ma co się martwić wiekiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
27 lat to nie koniec świata, ludzie rozstają się po x latach małżeństwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smutno mi z powodu tych siedmiu lat, ale tak musiało być:((( Wszyscy mówią mi, że jestem ładna, poukładana, ale zaczęłam wątpić w to, czy jeszcze będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak chcesz aby następny był już tym właściwym to protestuj aż do ślubu przed ołtarzem i białą suknią . Wielu którzy zaliczą przed , nie chcą i szukają innej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja koleżanka spotkała miłość swojego życia w wieku 29 lat, więc nie masz się, co załamywać. Najważniejsze jest Twoje podejście do tego :) Bądź dobrej myśli i nie rób nic na siłę. Trzymam za Ciebie kciuki i pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
KatarzynaL, którą z kolei już "miłość swojego życia" spotkała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie tyle martwię się wiekiem, tylko tym, że po tylu latach bycia z kimś już nie będę potrafiła innego obdarzyć uczuciem. Dla mnie on był wszystkim co miałam, ale nie wyobrażam sobie związku, gdzie jedna strona oszukuje...:( To bardzo smutne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet nie może być wszystkim co się ma, trzeba mieć jakiś zawód, pracę,pasję, przyjaciół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
[18:59 Nie czytaj wszystkiego w sposób dosłowny - wielu ludzi mówi, że druga osoba jest dla nich wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1111111
spokojnei znajdziesz bez problemu wiek nie ma zadnego znaczenia czy 27 czy 37 i 40 .Jest wiele duzo singli facetow wartosciowych ktorzy tez sa w tym wieku sami i rowniez szukaja kogos. W tych czasach ludzie maja ciezko utrzymac dlugo zwiazek dlatego nie przejmuj sie bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro tak wszystko wiesz, bo wymądrzasz się, to nie zadawaj durnych pytań, czy kogoś znajdziesz. Udaj się do wróżki, może ona da odpowiedź, bo tutaj jej nie znajdziesz. Jesteś antypatyczna, więc masz marne szanse na fajnego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja poznałam mojego męża, kiedy miałam 31 lat, a on 34. I w mojej, i w jego rodzinie są osoby, które po 40. , a nawet po 50. ponownie ułożyły sobie życie po rozstaniu lub śmierc***artnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd niby teoria o antypatii? Powiedziałam tylko, że słów "jest/był dla mnie wszystkim" nie czyta się dosłownie. Miliony osób tak mówią o najbliższych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli masz okazję poznawać nowych ludzi czy bywać wśród facetów, to tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co znaczy w wieku 27 jeszcze. ..piszesz jakbyś kur//wa miała z 60. Ciesz się życiem i nie wypatruj desperacko męskich spodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie szukam teraz kogoś na siłę i nie leczę klina klinem, po prostu zadałam pytanie:) Wierzę w to bardzo, że kiedyś pojawi się jeszcze szczęśliwy dzień:) Wszystkim bardzo dziękuję za odpowiedzi, jakiekolwiek nie były i jakie jeszcze się pojawią:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babyachtebaby
Ja w wieku 29 lat zwiazalem się z 19 latką teraz już prawie dwa lata z nią jestem mam syna 8 letniego z innego związku i ponad 6 lat byłem sam i balowalem wstawiłem się ze hoho może teraz ty poszalej ze 3 lAta i dopiero się zwiaż z kimś często jak się nie szuka to samo przychodzi a jak uparcie dąży do celu to go nie widać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czas twojej świetności już minął. No chyba że masz dobry zawód i kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:23 I właśnie dlatego nie robię tego na siłę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babyachtebaby
Nie ma co baw się puki możesz nie masz dzieci to korzystaj a zobaczysz samo przyjdzie Masz dopiero27 lat młoda du/pa jesteś ze swojego doświadczenia wiem że samotne kobiety bardziej dbają o siebie żeby się podobać a te zajęte szybko się zapuszczaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie szkoda mi tego, co jest teraz, tylko że 7 lat poszło do kosza. To najbardziej boli. 20:06 Lubiłam i lubię o siebie dbać, niezależnie od tego, czy z kimś jestem, czy też nie) Przez zadbanie mam na myśli schludny, odpowiedni do okazji ubiór, bez fajki w ustach, bo ich nie znoszę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×