Jak patrzę na sceny miłosne w filmach to mi żal

Nie tylko na filmie ale np gdy ludzie okazują sobie uczucia publicznie, idą za ręke. Serce mi ściska z żalu bo sam byłem zakochany, chociaż nie skonsumowaliśmy tego uczucia, chociaż tak marzyłem o choćby pocałunku. Jednsk wszystko zepsułem i pewnie nigdy czegoś podobnego nie poczuje i nie dowiem się jak to jest.. Może i jestem ciotą ale nie zrozumie tego nikt kto nie był nigdy zakochany.

e tam, po pol roku bzykania z 1 laska znudziloby ci sie. seks jest przereklamowany

Mi nie chodzi o bzykanie a o miłość która jest jedynym sensem życia według mnie

ja tez nie moge patrzec.

może jednak to poczujesz :) ja mam podobnie,ale jestem dziewczyną

E tam

Mam podobnie, a moją relacje z kimś zniszczyła... kafeteria. Żałuję, że znalazłam to miejsce i że tu kiedyś napisałam dedykowane posty. To był błąd, nigdy więcej.

Dedykowane posty?

Tak, napisałam dla niego kilka postów, a on potem zaczął pisać z innymi, o czym wtedy nawet nie wiedziałam. Żałuję, że odkryłam ten psychiatryk. Jestem typem optymisty i entuzjasty, a to forum tylko mi zniszczyło ogólnie dobrą opinię o ludziach.

Też mi żal. Właśnie mam zamiar obejrzeć romans na zaśnięcie. Brak mi kobiety.