jestem w ciazy i jestem nieszczesliwa....

Tydzien temu dowiedziałam się, że jestem w ciąży. To 6 tydzień, jeden raz kochalismy sie bez zabezpieczenia i od razu zaszlam w ciaze, chcieliśmy miec dziecko, zrobilismy to swiadomie. Ale teraz jestem przerazona, w pracy zaproponowali mi awans, ale w takiej sytuacji juz przepada... Bo szefowa jak sie dowie o dziecku nie da mi podwyzki. Mielismy wyjechac ze znajomymi na wakacje, poimprezowac ale w tym stanie to co ja sobie poszaleje... A najgorsze z mezem. Odkad dowiedzial sie, tylo pyta jak sie czujesz, co chcesz zjesc, co ma zrobic. Jak z jajkiem sie ze mna obchodzi... Najbardziej zabolalo gdy chcialam sie kochac , zaczelam go dotykac a on odwraca sie ode mnie, odpycha mnie, mowi ze nie moze sie kochac jak wie ze tam mam jego dziecko. Ma mnie za matke, nie kochanke. Jest mi bardzo przykro, do tego mam mega ochote na seks:(. Co bedzie potem, teraz ja sie nic nie zmienilam, a jak urosnie mi brzuch ? kijem mnie nie tknie. Co do brzucha, tez jestem przerazona, kobiety w ciazy nie wygladaja do brze, boje sie ze przytyje 20 kilo, bede miala rozstepy, spuchnieta twarz i hemoroidy... Chcialam miec dziecko, ale teraz kiedy ta machina ruszyla jestem przerazona, chyba do tego nie dojrzałam. Jestem egoistka, wiem ze brzmi to okropnie, ale nie chce sie az tak poswiecac,tracic kariere, atrakcyjnosc, imprezy, seks... Nikomu o tym nie mowie, bo sie wstydze, boje sie ze nie bede potrafila pokochac tego dziecka i bede okropna matka....

Marnaaaaa prowokacja .

to normalne , uczucie przejdzie ci z czasem

marne prowo bezdzietnej licealistki z kompleksami -100/10

nie załamuj sie nie kazda wyglada po ciazy tak okropnie potem ;) w ciazy wiadomo COS TAM PRZYTYJESZ ja przytylam 6 kg a potem 9 kg a dzis nie mam ani faldeczki na brzuchu ;) i kto by powiedzial ,że rodzilam :) nie raz mi mowia ze nie wygladam na mamusie i to 2 dzieci / takze moze i bedzie tak z Toba ;) no a maz..hmm..kozystaj puki Ci w dupcie wchodzi :) mow na co masz ochote :) kazystaj moja droga :)

Kochana, miałam tak samo. Też chciałam, a jak już przyszło co do czego, przez pierwsze miesiące myśli moje krążyły tylko wokół tego co straciłam, całą młodość, imprezy, wolność... No ale myśle, ze to wina hormonów, w końcu w pierwszych miesiącach krąży w nas koktajl emocjonalny. Partner Ci współczuję, mój też obchodzi się ze mną jak z jajkiem ale jest na tyle wyedukowany, że wie, ze w trakcie seksu dzidziusiowi nic się nie stanie, a nawet sprzyja rozwojowi, poprzez wydzielane się dobrych dla ciąży hormonów. Wytłumacz mu to w ten sposób, może namów na wspólną wizytę u ginekologa, zapytacie, myślę, że taki autorytet przemówi mu do rosądku. Ja w dalszym ciągu nie odczuwam może jakiejś silnej więzi z małą ale boję się np gdy się dłuższy czas nie rusza. Myślę, że już mi instynkt zaczyna prześwitywać. Zobaczysz, jaka frajda jest przy kompletowaniu wyprawki, jak już poznacie płeć, wybór imienia, wszystko się zmienia, dzidzia nie jest już taka bezpłciowa :) Na pewno będzie dobrze !

TO BYLO TRZEBA ZALOZYC MU GUME, NA HUJA to.

A ja myślę,że dużo osób co wpadło tak ma..no cóż teraz to musisz zadbać o siebie,nie jesteś już dzieckiem wiedziałaś że możesz zajść w ciaxe

chyba jestem nienormalna, inne kobiety sa szczesliwe w ciazy, nie wiem czy to przejdzie:( A jak po urodzeniu bedzie jeszcze gorzej?

ale bzdury

no wlasnie wiedzialam i chcialam tego, cieszyłam sie jak okres sie nie pojawial, a teraz jest mi bardzo zle, dociera do mnie ile strace

Nie rozumiem czemu masz nie dostac awansu? Po prostu nie przyznawaj sie do ciazy dopoki tego awansu nie dostaniesz. Przeciez nie ma jakiegos prawa zakazujacego dawania ciezarnym podwyzek i awansow. Skoro szefowa chce Ci go dac to znaczy, ze zasluzylas dotychczasowa praca. A co do wyjazdow to wcale nie wiesz czy na tym wyjezdzie byloby tak super. A poza tym jezeli bedziesz sie dobrze czuc i nie bedzie przeciwwskazan zdrowotnych to mozesz sobie jechac na wakacje, w czym problem? A z mezem pogadaj szczerze, ze boli Cie takie zachowanie. To najblizsza Ci osoba, powinien zrozumiec.

Rozmawialam z nim, ale on mowi ze nie ma ochoty na seks, ze mnie kocha , ze sie stara jak moze, co jest faktem. Mowi , ze nie seks jest najwazniejszy i zebym poczekala moze mu sie zmieni. Łał.

To się wyskrob! Taka egoistka nie powinna zostać matką, na co liczysz pisząc te wywody? Skretyniała idiotka. Miałam taką koleżankę, która ubolewała na sobą, nad ciałem, nad wszystkim, tak jak ty i dziecko urodziła martwe, nikt jej nie żałował, a ona wpadła w depresję.

Nic z tego nie rozumiem. Przecież sama chciałaś !!!!! Napisałaś świadoma decyzja !!!

Ludzie ! Ja tez chciałam dziecka, a pod wpływem hormonow mialam dola, w pierwszych tygodniach ciąży może sie wsyztko zmienic, każdy lekarz wam to powie!!! Teraz nie mogę sie doczekać, w d***e mam to, ze mam pocharatany brzuch, ze nie będę mogła sie napić, wyszalec, pojechać na wakacje jak kiedyś. Na poczatku ciągle nadchodziły mnie natetne myśli tego typu i to sie zmieniło.

Ja przytyłam 20 kg nie mam rozstępów i szybko chudnę bo karmie. Cycki zwisną ale trudno. Synek rośnie. Seksu brak od prawie roku. W ciąży miałam ochotę ale mąż się migał. Teraz mam ochotę a on nie.

Nie zwalajcie na hormony. Wszystko jest w głowie. Ja ktoś chce to chce i sie tego trzyma przez całą ciąże a nie niedojrzały, niewyszumiany i chwiejny emocjonalnie. Z takimi ludźmi najciężej żyć. Jak mąż nie chce seksu w ciąży to nie wina dziecka które same ściągnęłyście na ten świat tylko facet jest do bani i tyle.

www.mediklinik.sk masz czas do 12 tyg, ja byłam w 7 ;) polecam!!!!

Masz prawie 9 miesięcy, aby przygotować się do tego, ze będziesz miała dziecko. Wiele kobiet czuje na początku przerażenie, bo dziecko wywraca całe życie. Nie obwiniaj sie o twoje uczucia, nie jesteś jedyna.

dziecko,problemy w zyciu to Ty dopiero będziesz miała,i nadwaga czy praca będą wtedy najmniej istotne ,trzeba dorosnąć.

Kretynka. Dziecku współczuję a chłop niech Cię w d**ee kopnie. Nie zadlugujesz na nich.