Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jakie mam szansę na to że wpadłam?

Polecane posty

Gość gość

Dni płodne wypadły mi 1-6. lipca (5. lipca dzień owulacji). W elektronicznym kalendarzyku pisze mi że od 1-5. miałam wysokie szansę na zajście w ciążę :( 3. i 5. uprawiałam seks z moim partnerem. To były moje pierwsze dwa razy kiedy to robiłam. Pierwszy raz użyliśmy prezerwatywy, potem niestety nie ;( Za każdym razem nie skończył we mnie. Aczkolwiek wiem, że to nie zależy tylko od wtrysku do pochwy... Pomocy. Jakie mam szansę na ciążę? ;( Oboje mamy 19 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupia Redakcjo! ja rozumiem, że po raz kolejny zakładacie idiotyczne prowo wiecznie z tym samym pytaniem "jakie jest prawdopodobieństwo że jestem w ciąży". Tylko czemu znów w dziale Życie erotyczne, skoro macie na forum specjalistyczny dział "Antykoncepcja płodność ginekolog"? Z poważaniem, zdegustowany użytkownik :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam taką samą sytuację... :( napisz czy wpadłaś czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie te baby są dzisiaj tępe to brak słów. Szansa jest bardo duża. Lepiej poinformuj chłopaka (o ile go znasz) :D ze bedzie ojcem. W ogóle gratulacje, 2 dni po pierwszym razie i już ciąża, oboje siebie warci, żadne nie pomyślało o konsekwencjach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupia c**a , nie łyka tabletek i naraziła chłopaka na stres. Zamiast spuścić się jak należy , to nie dość , że musiał z dziury uciekać z fiutem , to jeszcze c**a chce wmówić mu bękarta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spalić szmatę na stosie i po kłopocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam wszystkich ;) Dziękuję, za jakże "wspierające" komentarze i jakże "wyrozumiałe" odpowiedzi. Może i to nie był dobry pomysł, by pisać o tym tutaj. Widać, że większość osób ma inteligencje poniżej jakiejkolwiek normy i widać, że osoby ewidentnie wchodzą w niektóre "zakładki", żeby się po prostu ponabijać. Chciałam się po protu wygadać i poradzić, ale widzę, że to forum to jakaś porażka. Info dla ciekawych: nie, nie jestem w ciąży. Okres przyszedł punktualnie. Cenna lekcja w życiu zaliczona. Uczcie się na moich błędach, śmiało. Pozdrawiam, już nie tak spanikowana xxx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak się kończy prośba o pomoc tutaj. Szanse, że zaszła są. Na początku często strachu jest najwięcej i pewnie tak się to skończy. Jeśli chodzi o czas, tonie działa na waszą korzyść. Ale jeśli nie skończył w Tobie, to raczej nie masz się czym przejmować. A na przyszłość najpierw myślcie, bo potem mądry Polak po szkodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×