Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jacy są Jindusi jako partnerzy?Do kobiet w związku

Polecane posty

Gość gość

Poznałam Hindusa.Spotkałam się raz.Jest dyrektorem w firmie ma pieniądze,mieszka w Krakowie od lat.Nie znam Go chcę poznać.Boję się natury obcokrajowca-tego co czytałam o Indiach-ze jest tam wszędobylski smród,syf i tacy sami są ci ludzie.Dodatkowo cenią mężczyzn a kobiety tam są nikim.Urodzenie córki Hindusowi to dla nich podobno klęska i porażka...Wiem ze to daleka przyszłość ale napiszcie prosze jak wyglada zycie z takim czlowiekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przepraszam ze literówkę. Oczywiście miało być "Hindusi".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za idiotyczne pytanie, czy wszyscy Hindusi są tacy sami? Jeden będzie beznadziejnym partnerem, a drugi wspaniałym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, jak ktoś wyżej napisał- jedne moze być ok, a drugie nie, tak samo, jak z Polakami, czy innymi narodowościami. Ja mogę Ci tylko napisać, z racji, iż mieszkam w Londynie, a Hindusów jest tutaj w brud, że nie zdecydowałabym się na zwiazek z nim, ale to tylko moje zdanie. Być moze nie poznałam jeszcze tych 'lepszych' i wzoruję się na sąsiadach, którzy są bardzo mili, pomocni, ale to, jak traktują swoje żony...słyszę o każdej porze dnia, z tym, że to też Hinduski i chyba one nie miały nic do powiedzenia w kwestii wyboru męża, zrobili to za nie ojcowie, sprzedając je. Spróbuj, jak czujesz chemię, byś potem nie żałowała, ale wybadaj go, a i na pewno nie wyjeżdżaj z nim za granicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*jeden

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuje za konstruktywne odpowiedzi.Wiem ze za granica, u siebie sa inni i to wlasciwie wiekszosc i tu moznaby generalizowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja koleżanka wyszła za Hindusa. Przed ślubem wszystko super idealnie. Po ślubie przestał ją szanować, traktował ją jak swoją własność, zmuszał do swoich zasad, nawet zabraniał jeść niektóre rzeczy. Nawet seks był tylko wtedy gdy on miał ochotę, jej potrzeby się nie liczyły. Z trudem uzyskała rozwód. Ma teraz traumę i boi się kolejnych związków. To jest zupełnie inna kultura, inne postrzeganie świata. Oni nie uznają związków na zasadzie partnerstwa. Tam kobieta zawsze stoi niżej. A tamten Hindus też był niby wykształconym człowiekiem, pochodził z dużego miasta, znał języki obce, pracował w dużej korporacji, codziennie w garniaku itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuje za konstruktywne odpowiedzi.Wiem ze za granica, u siebie sa inni i to wlasciwie wiekszosc i tu moznaby generalizowac.. x Dokładnie, nie można generalizować. Spróbuj i sama oceń, z czasem 'wyjdzie', jaki on akurat jest. Co do brudu, to moze w Indiach on panuje, ale to raczej z racji ilości osób tam zamieszkałych, trudno zachowac porządek i czystość przy takiej populacji, jaka przypada na m 2. Tych, których znam, to są czysci, tj aż do przesady. Reigia im nakazuje myć się często, jakby mieli nerwicę natręctw. Kolega aktualnie robi remont jednemu Hindusowi i ten nie daje mu żyć, czepia się, że jest brudno, a jak ma być przy remoncie...Myje cały czas ręce, bierze prysznic 5 x dziennie, szoruje auto...to ostatnie, to czesto widzę...wiec nie tylko on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet zabraniał jeść niektóre rzeczy. x To na pewno. Inna kultura, inne zasady, religia, która ich ogłupia... Koleżanka wynajmowała pokój wraz i innymi Hindusami, to jej zabronili jeść wieprzowinę, kazali chodzić boso i w długim szlafroku, bo jak w kusym wyszła spod prysznica, to ją zbesztali.. Wczoraj przeczytałam, że lekarze hinduscy wpadli na genialny pomysł, by nie musieć myć przedramion przed operacjami, by się nie obnażać...absurd. Ekspedientka w M&S odmówiła zeskanowania butelki wina, bo był ramadan....i nie poniosła za to żadnych konsekwencji..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam w rodzinie takie małżeństwo. Wyglądają na szczęśliwych, ale on jest bardzo zeuropeizowany, latają na wakacje do Indii... Nie wiem jak jest za zamkniętymi drzwiami, ale nigdy się nie skarżyła, dzieci wychowują "po europejsku". Ogólnie sympatyczny z niego facet... W ogóle fajna rodzinka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam jedna pare -ona z dzieckiem z pierwszego zwiazku-mega cwana i mega leniwa odoba.Do tego nieprawdopodobna ale to niepradopodobna brudasica.Jak tam raz bylam w lozeczku lezaly brudne pieluchy ksiazki majtki zabwaki jakies papiery po prostu smieci.Na srodku nocnik z kupa. Nie przeszkadzalo jej ze sie potyka o wlasne brudne majty za przeproszeniem na podlodze...Polak z nia nie wytrzymal wziela sobie wlasnie Hindusa.Ma dwie corki z nim i z tego co widze to nie jest ani szczesliwa ani normalna rodzona.Ona mieszka u matki nie pracuje zyje z alimentow i lojenia eks z kasy.We dwojke wygladaja na niedomytych-Iza jej corka w przedszkolu nie umiapa sie zaklimatyzowac,ciagle brudne paznokcie u rak i nog,dziecko mialo wiecznie wlosy w nieladzie takie tluste straki...Generalnie wizja zycia z Hindusem wydaje mi sie po prostu taka jak opisalam wyzej.Jezeli jestes brudasem skrajnym autorko to sie dogadacoe.Nie bez przyczyny Martyna Wojciechowska w programie mocno akcentowala ze Hindusi nawet sraj... tam gdzie stoja a smrod ktory tam czuc jest wszedzie.Ci ludzie traktuja kobiety jak rzeczy.Dlugo zastanowilabym sie nad chociazby znajomoscia z kims takim.O zwiazku czy dzieciach nawet lepiej nie wspominac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę że jako pierwszą jego cechę podałaś pieniądze. Kręci cię to że jest kasiasty nie, i przymkniesz oko na smród ;)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja generalnie nie polecam. Mam kolegę Hindusa. Nie ma szacunku do kobiet, ma swoje dziwne zasady... bałabym się związku z Hindusem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ręce opadają ... Nie wiecie że kultura (rozumiana jako system spoleczny) która was wychowała determinuje prawie wszystko w tym wasze zachowanie i postrzeganie świata ? Jeżeli Hindus był kształtowany "po ichniemu" to nawet wykrochmalona koszula i perfekt english nie zmieni go w Europejczyka ... Owszem muzułumanie p otrafia być jeszcze gorsi ale NIKT powtarzam NIKT ze znajomych po pobytach w Indiach nie podwyższył oceny tamtego kraju/kultury raczej 3/4 kręciło nosami .Wizje "kolorowego pięknego kraju " z folderów troszkę hm...zwietrzały z konfrontacji z realem . A mówię tu o ludziach nie bojących sie kontaktu z tubylcami czy wyjścia w interior .Oni są po prostu INNI tak INNI a gadki "że i Polacy są różni" to bzdura ...niestety .To coś zupełnie innego i miarki made in Poland nie zdadzą sie na nic .Dla wielu gąsek Hindus/Pakistańczyk /Taj to taki Polak tylko że kolorowy-błąd- -niestety różnice w psychice my-oni bywają przeogromne w skali dla wielu kobiet z PL niewyobrażalnej . Aha a propos brudu coś któraś pisała-tak Indie są brudne i to straszliwie ale zapachu nie czuć na uroczych folderach z Agry czy Goa ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam sie wypowiedziami powyzfj.Uciekac od nich tdzie pieprz rosnie chyba ze gustujesz w smrodzie i brudzie i dodatkowo lubisz nyc pomiatana.Normalne kobiety nie wiaza sie z kims takim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj wszystko się zgadza , dopiszę jeszcze że panuje tam nieprawdopodobna hierarchiczność - kasty to dla każdego Hindusa wciąż jest bardzo istotne , nie-Hinduska z obcego kraju nie jest nawet przez rodzinę brana na poważnie jako kandydatka na żonę , Hindusi przebywający w Europie małżeństwo z Europejką traktują jako coś gorszej kategorii , coś tymczasowego ...gdyby nawet taki Hindus zdecydował się ze swoją europejską żoną zamieszkać w Indiach-to taka Europejka będzie tam traktowana jak ktoś drugiej kategorii-nie będzie decyzyjna ,nikt nie będzie się liczył z jej zdaniem i opinią wręcz nie będzie miała wpływu na sposób wychowywania własnych dzieci zwłaszcza jeśli mąż-Hindus pochodzi z wysokiej kasty a jego rodzina w Indiach jest szanowana i zamożna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak traktowane sa corki przez takiego Hindusa niby mieszkajacego jakis czas w Polsce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj maz wlasnie wrocil z Indii. Opowiadal, ze to jest inny swiat. Nie warto moim zdaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że ona i tak woli tego Hindusa, bo to dyrektor - a wiadomo jakie kobiety mają priorytety. A to, że piszecie, że kobiety są u nich na drugim miejscu, to też ją, jako kobietę, rajcuje. x Jeśli chodzi o same Indie to kraj syfiasty - śmierdzi po prostu gów... i wcale nie przesadzam. Pooglądaj na youtube kanał autostopowicza Dawida Fazowskiego ("Przez świat na fazie"), który je zwiedził. Dzieci sra/ją na ulicy, ludzie wywalają śmieci do rzek. Bogate dzielnice tuż obok biedoty. I ich dziwna religia.. Poza tym wygląd Hindusów - jak dla mnie bliżej im do zwierząt niż ludzi, chodzi mi o to ich głupie, drapieżne spojrzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ręce opadają ... Nie wiecie że kultura (rozumiana jako system spoleczny) która was wychowała determinuje prawie wszystko w tym wasze zachowanie i postrzeganie świata ? Jeżeli Hindus był kształtowany "po ichniemu" to nawet wykrochmalona koszula i perfekt english nie zmieni go w Europejczyka x Ja z kolei poznałam kiedyś mężczyznę - syn muzułmanina i Polki. Ojca ten chłopak na oczy nie widział, ani nie poznał jego kultury bo ojczulek zmył się zanim dziecko się urodziło. Wychowany przez Polkę, w Polsce, od urodzenia - a kobiety traktował tak, jakby był radykalnym muzułmaninem, jakby miał to po prostu we krwi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hindus czy Arab-jezeli kobieta chce miec pieklo na ziemi zapraszam.Jak czytalam wpis o tej Polce brudasce i Hindusie to wszystko gra-jemu taka brudasica akurat nie przeszkadza bo sam jest taki. To ze urodzila mu jeszcze dwie corki i miala puerwsza z kims innym-dla niego taka to gorzej juz niz smiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Im z oczu wieje szaleństwem i wygladają na nieziemskich brudasów.Uciekaj dziewczyno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hindusi to takie zwierzaki- znam jednego maly konus grubawy.Z pozoru sympatyczny i wiem ze dla swej baby konkubiny najpierw byl czarujacy do tego stopnia ze rzucila meza Polaka z ktorego jedynie kase loila.Eldorado juz dawno sie skonczylo.Wyszlo szydlo z worka.On taka nienawisc i pogarde do kobiet ma nawet wypisane na tym brudnym ryju.Laski mi nie szkoda bo to kawal lenia i puszczalskiej baby .Dzieci tylko szkoda bo miec z ciapatym dzieci a tam jest dwojka to przerabane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×