Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zastanawialiście się kiedyś nad tym, dlaczego pary trzymają się za ręce?

Polecane posty

Gość gość

Skąd wzięła się taka forma okazania bliskości? To przyjemny i miły gest, przynajmniej dla mnie. A dlaczego pary tak właśnie robią? Myślę, że chodzi tutaj o pragnienie bycia blisko tej drugiej osoby, czucia ciepła jej dłoni, delikatnego i troskliwego dotyku. Może też, poniekąd, pochwalenia się światu, że "ona/on jest moja/mój". A jakie jest Wasze zdanie na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo dotyk ukochanej osoby jest bardzo przyjemny, więc dlaczego sobie odmawiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo trzymanie pod ramię, daje poczucie bliskości i bezpieczenstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wymienione przez Ciebie powody. Może trochę o takie ciepłe "pilnowanie" siebie nawzajem. I o to, że nie każde idzie sobie tylko oboje czują, że idą razem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzymanie za ręce, gładzenie ich – no cóż dowód miłości, pragnienia okazania czułości, pragnienie, aby ta osoba czuła się bezpiecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzymanie za rękę i ogólnie dotyk osoby do której się coś czuje i której się ufa, daje poczucie bezpieczeństwa i uspokaja. Gdy się kogoś kocha to podświadomie dąży się do dotyku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:32 "nasza", czyli moja, jego, jej, OGÓŁU :P przez trzymanie kogoś za rękę nie otrzymuje się żadnej gwarancji, że ktoś jest twój, sieroto. poza tym trzymanie się za ręce i chodzenie w parach było dobre w przedszkolu, a ty i reszta dawno z tego wieku wyrośliście. nikogo "nie ma się na własność", co pokazuje ta kafeteria chociażby, i pisane w niej żałosnych tekstów opuszczonych ,odrzuconych kobiet, chociaż im też zdawało się, że"był jej". bliskość pokazuje się zainteresowanej osobie w swoim domu. publiczne manifestacje są dla prostaków i prostaczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja moglbym wykrzyczec celemu świtu ze ja kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jej tego chyba nigdy nie powiem;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki_jeden_964
Największą manifestacją "miłości" jest ślub i wesele, to jest dopiero udawanie... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo to jest miłe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale po weselu jest impreza rodzinna i to scala rodzine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet pogrzeby sa O.k. po potem jej stopa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niektórzy robią to mechanicznie. obserwowałam ostatnio parę dresiarzy, która jechała ze mną tramwajem. koleś zdawał się być sfochowany, ale jak wysiedli, podał dziewczynie rękę, ale tak automatycznie, bez patrzenia na nią. pewnie po prostu się juz przyzwyczaił, że niunia lubi chodzić za rękę i robi to dla świętego spokoju. w przeciwnym razie wieczorem nie będzie loda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wole pogrzeby xx a znalam faceta, ktory widzac trzymajace sie pary za rece zawsze mowil: "trzymaj ja trzymaj, zeby ci nie uciekla cielęcinka he he". byl to mega prostak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałbym ość z pewną dziewczyną sa rękę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niektórzy robią to mechanicznie. obserwowałam ostatnio parę dresiarzy, która jechała ze mną tramwajem. koleś zdawał się być sfochowany, ale jak wysiedli, podał dziewczynie rękę, ale tak automatycznie, bez patrzenia na nią. pewnie po prostu się juz przyzwyczaił, że niunia lubi chodzić za rękę i robi to dla świętego spokoju. w przeciwnym razie wieczorem nie będzie loda. xxxxxx Już tak nie zazdrość :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeważnie chodzi sie tak za łapsko przez pierwsze lata zwiazku. ja przestalam po chyba 2-3 roku, bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A my chodzimy tak już prawie 30 lat :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wg mnie to przystoi tylko nastolatkom i potem dziadkom - bo sa juz doslownie oparciem dla siebie na spacerze. ale w przedziale 22-65 to jest smieszny widok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jest demokracja i wolno ci mieć własne zdanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do kibla też chodzisz z nim autorko za rękę? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzymanie się za rękę jest poniekąd okazywaniem uczuć i bliskości z drugą osobą. Para która długo jest razem i trzyma się za łapcie jest super. Oznacza to że rutyna i nuda w ich związku nie zagościła pomimo upływu czasu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja moglbym wykrzyczec celemu świtu ze ja kocham x wykrzycz najpierw ze jestes debilem kretnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym sie wstydził tak robic na ulicy bo zaraz ludzie sie gapią i sobie myslą o nas rozne rzeczy:( trzymanie za reke ta ale w domu , takl samo z pocałunkami mnie to krepuje na ulicy, a poza tym inni nie musza wiedziec o naszym zwiazku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzymaja sie za rece i pokazuje ze sa razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a znalam faceta, ktory widzac trzymajace sie pary za rece zawsze mowil: "trzymaj ja trzymaj, zeby ci nie uciekla cielęcinka he he". byl to mega prostak x Dobrze gadał, ulica to nie miejsce na okazywanie uczuc, od tego jest dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo sie kochaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo sa debilami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×