Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zastanawialiście się kiedyś nad tym, dlaczego pary trzymają się za ręce?

Polecane posty

Gość gość
Pary które się kochają czują potrzebę dotyku i jest do naturalne, bliskość i chęć dotyku jest wpisana w uczucia, dlatego bardzo łatwo odróżnić parę siedzącą np. na ławce od kolegi i koleżanki. Osoby zakochane które w dalszym ciągu czują tę magię zawsze siadają blisko siebie stykając się ze sobą jakąś częścią ciała, a gdy się nie stykają to siadają tak aby być bardziej przodem do siebie. Podobnie jest podczas spaceru... albo trzymają się za ręce, albo obejmują, ewentualnie idą tak blisko siebie że dotykają się ramionami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ulica nie jest od okazywania uczuc. Od tego jest dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzymanie za reke to dla mlodzieniaszkow, ale np. trzymanie sie pod reke - wiadomo o co chodzi - jest przyjemne dla kobiety w zimie, bo cieplej sie tak idzie. ale to prawda, ulica i miejsca publiczne powinny byc wolne od migdalenia sie. przytulenie ok, ale calowanie jest juz oblesne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakaś zimna ryba tutaj się wpisuje- dom i dom..Czy trzymanie się pod rękę, za rękę, to coś wstydliwego? Obscenicznego? Jeśli tak, to jak taki zwykły chód pod rękę/za rękę, po parku, czy do sklepu , ma się do gejowskich parad zboków z golymi tyłkami w centrum miasta??? Wykonujących obleśne gesty i pozy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zimna ryba, a osoba nie lubiaca sie afiszowac z uczuciami. poza tym zycie mnie pozbawilo zludzen. dzis chodzenie za raczke, a za jakis czas zdrady ble ble ble

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba nigdy nie kochales, bo pewne zachowania w kochającym się związku, małżeństwie, są naturalne, wręcz odruchowe. Może dla Ciebie jest to "afiszowanie", dla mnie naturalna potrzeba bliskości i przyjemnosc, gdy trzymam męźa za rękę czy pod rękę. Ostatnio chorowałam, i ta pomocna dłoń /ramię męża byly mi wręcz niezbędne przy chodzeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ulica to nie miejsce na uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz prawo do swojej opinii, a ja do swojej.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×