Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Znudzony mną... znowu

Polecane posty

Gość gość

Cześć! Wychodzi na to, że najlepiej wychodzę będąc sama. Wtedy nie muszę się do nikogo dopasowywać, z głupich nudów robię rzeczy odbierane przez innych jako atrakcyjne. Miałam ci ja chłopaka. Zdobywał mnie i oswajał jak dzikie zwierzątko. A jak już oswoił to stwierdził, że jestem wobec niego zbyt uległa i zostawił. Fakt, lubię się grzać w ciepełku związku, nie latam wtedy jak potłuczona i nie szukam czegoś na zewnątrz. Dostosowuję się także do czyiś potrzeb. Źle? No wychodzi, że fatalnie. Mam ci ja męża. Od lat kilku. Wydawało mi się, że chłop ogarnięty, nie zmienia zdania za szybko. Fakt, sporo mu to zajęło. Na początku - siłą niemal do ołtarza, żebym się tylko nie rozmyśliła. Potem dzieci i moja pasja nr 1 poszła w odstawkę. Najpierw przez zalecenia lekarskie, potem z braku czasu, a potem... a potem to ja sama rezygnowałam, bo jak tylko zdarzyło mi się moje hobby pouprawiać i to ze znajomymi więcej niż 1 na 2 tygodnie to zjadliwe uwagi, że mam doktorat o pisania, a nie szlajam się tylko. Wycofałam się z życia towarzyskiego, ograniczyłam hobby. Mam małe dzieci, którymi się opiekuję. Zarywam noce i to chyba mnie strasznie odmóżdża. Mąż ma się nieźle. Wstaje co prawda bladym świtem i wraca po 18, ale hobby swoje uprawia kilka godzin dziennie. Jakoś tam się rozwija. Wracając do meritum. Ostatnio zupełnie się mijamy. Ja jestem w 3ciej ciąży, którą przeżywam, bo nie dość, że zmulenie, to jeszcze obawy o dziecko bo przez dokładnie całą ciążę moja 2ka dzieci jest chora. Taki ciąg chorobowy. Z jednej infekcji w drugą. No i wczoraj dowiedziałam się, że nic się nie rozwijam i że zamiast głupot mogłabym robić coś wartościowego (może ma i rację) i przez to jestem dla niego mniej atrakcyjna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest złym ojcem. Potrafi wszystko wokół dzieci zrobić, ale jak tylko przyjdzie do domu to siada przed komputer a dzieci garną się do mnie, bo nie lubi poświęcać im uwagi. Mi zresztą też nie. Czy naprawdę wszyscy faceci są tacy p**********i, że muszą mieć uciekającego króliczka?! Co ja mam zrobić? Zostawić go w domu z dziećmi na całe weekendy i jak tylko napiszę ten cholerny doktorat to odkryć sobie hobby, które wyciągnie mnie z domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest złym ojcem. Potrafi wszystko wokół dzieci zrobić, ale jak tylko przyjdzie do domu to siada przed komputer a dzieci garną się do mnie, bo nie lubi poświęcać im uwagi. Mi zresztą też nie. Czy naprawdę wszyscy faceci są tacy p**********i, że muszą mieć uciekającego króliczka?! Co ja mam zrobić? Zostawić go w domu z dziećmi na całe weekendy i jak tylko napiszę ten cholerny doktorat to odkryć sobie hobby, które wyciągnie mnie z domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo z doktoratem w tle, to już kolejna odmiana prowo, weż się je/bnij w ten pusty baniak i przestań zawracać ludziom du/pę swpoim niedo/j****iem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Co ja mam zrobić?" Już rozwalony dzisiaj przez ciebie temat o natrętnej matce to za mało, teraz tutaj zadajesz to samo durne pytanie?Co masz robić?Jebn/ąc się w ten pusty łeb, moze pomoże, nie szaszkodzi z pewnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważasz, że to prowo - ok, Twoje prawo. Nie udowodnię Ci, że jest inaczej (choć jest). Jeśli ktoś potrafi wyobrazić sobie, że to rzeczywista sytuacja i nie ma potrzeby wyładowania swojej frustracji i bezinteresowne lanie jadem - zapraszam do przedstawienia swojego punktu widzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważasz, że to prowo - ok, Twoje prawo. Nie udowodnię Ci, że jest inaczej (choć jest). Jeśli ktoś potrafi wyobrazić sobie, że to rzeczywista sytuacja i nie ma potrzeby wyładowania swojej frustracji i bezinteresowne lanie jadem - zapraszam do przedstawienia swojego punktu widzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i to twoj najwiekszy problem glupia krowo? znudzony mąż? naprawdę? w d... masz za duzo i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezu jacy ludzie są chamscy. Kobieta jasno naświetliła sytuację ,a tu zamiast porady , dobrego słowa czy otuchy same inwektywy. Ja znam podobną parę - mąź w pracy ,dziewczyna z trójką małych dzieci w domu. Ten facet nic nie wie o swoich dzieciach ,bo one garną się do matki on zmęczony chce miec spokój po pracy. Na źonę patrzy jak na robot wielofunkcyjny nie jak na kobietę. Jedno czym mogę Cię pocieszyć - dzieci urosną i będziesz mieć więcej czasu dla siebie , wiem to z autopsji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przede wszystkim twoja wina ze rozmnażasz sie jak potłuczona i to będzie definiowało twoje życie przez następne 20 lat. Ambitne kobiety nie robią sobie tylu dzieci bo każda już po pierwszym dziecku wie co to za miód . Jak masz męża który nie zarobi na opiekunki i sprzątaczki a sama chcesz czegoś więcej niż pieluch, butelek i bycia serwisem obsługowym to nie dajesz sie zapłodnić co chwila. Teraz to idź sie poskarż księdzu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze chciałam mieć 3kę dzieci i nie uważam tego za patologię. Za patologię uważam raczej przedkładanie kariery nad rodzinę, ale to moje poglądy i nikomu tego nie narzucam, ani nie oceniam. Niech każdy żyje jak chce. Co do chamstwo - dziękuję za komentarz jedyna normalna osobo - smutni ludzie są wszędzie, ale fakt, przykro się to czyta. Tak naprawdę gdzieś we mnie tli się obawa, czy ja przy facecie nie robię się nudna. Może mam jakąś chorą wizję związku, może coś ze mną nie tak, że nie fascynuję, że nie chce ze mną rozmawiać, że odgania się jak od uciążliwej muchy, że zwyczajnie nie słucha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisała co wiedziała . Chcesz 3 dzieci to juz z definicji jesteś nudna , jak możesz mieć ciekawe zycie jak jesteś matka jak możesz nie być nudna jak jesteś monotonna jak chcesz aby widział w tobie kobietę jak jesteś i będziesz kobieta od rodzenia, teraz to ty jesteś juz zaszufladkowana u wszystkich , jak maz cie nie bedzie chciał to na bank inny tez nie, wiesz dlaczego? Bo jesteś matka trójki dzieci i nic tego nie zmieni na całej ziemi-:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Więc ciekawe są tylko bezdzietne kobiety, ew. z modnym 1 dzieckiem. Przepraszam, ale zastanawiam się skąd masz takie poglądy. Wiek gimnazjalny, niechęć do dzieci / pragnienie dziecka, zwykła niedojrzałość? Właściwie Twojego zdania nie biorę pod uwagę, bo dało mi tyle tłumaczenia co do mojej sytuacji co koniunkcja wenus z księżycem w 3 fazie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To siedzi w Twojej głowie,że jesteś teraz bardziej nudna ,bo masz monotonne obowiązki i mało czasu dla siebie. Niestety żeby utrzymać rodzinę w tych czasach to trzeba od rana do wieczora zasuwać. Skutkuje to tym ,że nieco małżonkowie się mijają, On żyje pracą ,Ty masz przyziemne obowiązki. Jakąś randkę z nową sukienką czy kawę trzeba zorganizować. Nie dopuść do tego żebyś zgnuśniała. Widać po Twoim poście ,że jesteś inteligentną osobą. Nie daj się wpędzić w kompleksy albo gorsze samopoczucie. Pozdrawiam ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie zrozumiałaś bo nie przeczytałaś tego czego oczekujesz, nie pisze o tym ze bezdzietne są ciekawsze , czy matki jedynaków mądrzejsze. Pisze o tym ze mając dom pełen dzieci jesteś już zdefiniowana przez otoczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie zgnuśniałam - dobre określenie. Monotonia mnie zabija. Dałaś (łeś) mi do myślenia. gość dziś Nie interesuje mnie otoczenie, a mój mąż. Wiem, że kobiety wysyłające sygnały "jestem wolna, bierz mnie" są ciekawsze, ale no bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musiałam znowu przeczytać twój pierwszy post aby przypomnieć sobie o co tak naprawdę chodzi. I już wiem-) chyba. Otoz podejrzewam, ze wcześniej imponowalas swojemu chłopu. Potem przyszła szara rzeczywistość w której ty tez stałaś sie szara. Już nie czarno biała. Tam gdzie przebywa od rana do 18:00 prowadzi jakieś rozmowy, śmieje sie, spotyka innych ludzi. Mówiąc krótko cos sie dzieje. Tak naprawdę to nawet nie twoja wina ale konsekwencje poniesiesz ty. Teraz widzisz cos bardziej bo jesteś w ciąży i masz swoje jazdy. Ale nie można miec ciastka i zjeść ciastka. Będziesz mama na cały etat bo kto inny lepiej sie zajmie dziećmi. A w tym samym czasie facet będzie sie ...nudził , w końcu uzna ze wszystko co w domu to nudne wiec będzie spoglądał w okno to w monitorze lub to co pokazuje wszystko inne. Stabilizacja bywa nudna, wiec podkręć mu śrubę, niech całym światem dla ciebie nie będzie rodzina. Niech on zapłaci za nianie, sprzątanie a ty wracaj do tej dziewczyny która byłaś kiedyś. Jeszcze masz szanse , nie zrobisz nic tzn postawisz na matkowania to zapomnij na kumulowanie sie z mężem, on zakumpluje sie z takimi których urok widzi w ich działaniach. Czyli - kobieta musi mu imponować,jego zdaniem to co robisz to żaden wyczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś dzięki. Chyba trafiłaś w 10.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
... mimo tego ze wczoraj uznałas moja wypowiedz jako mało dojrzała , dzisiaj już widzisz to po mojemu . Ciesze sie ze pomogłam rozjaśnić.. no i udanego życia -:) jak sama nie zadbasz o swoje to nikt tego nie zrobi a już na pewno nie maz - wiem to bo sama tak mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
człowiek uczy się całe życie. Dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki kulturalny topik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×