Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co myslicie o ludziach ktorzy nie chca miec dzieci?

Polecane posty

Gość gość

bo twierdza, że swiat jest zly i bedzie jeszcze gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że są bardzo nieszczęśliwi i zgorzkniali. Aczkolwiek nie oceniam, nie każdy musi mieć dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są to mądrzy ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mysle, ze maja racje troche szkoda mi mojego dziecka wpadka w mlodym wieku ale widze co sie dzieje, brak pracy, bieda, myslicie ze dla naszych dzieci praca bedzie??? watpie ludzie wokól zawistni i wredni chorzy z nienawisci internet to juz w ogóle patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co myslicie o ptasich mozdzkach, ktorzy nie sa w stanie ogarnac ze ludzie sa rozni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle ze maja prawo tak twierdzic, ich wybor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem szcześliwa i na początku swojej kariery i skłaniam się do tego, żeby nie być matką. Moze i miałabym instynkt, kasę i wychowywałabym lepiej niż niektórzy, ale chyba w pewnym momencie uznałabym, że może to nie do końca jest to w czym się spełniam. Ocenianie ludzi przez pryzmat tego, że nie chcą mieć dzieci jest cholernie płytki a już pomysł, że są egoistami zachodzi pod idiotyzm. Ile ludzi decyduje się na dzieci, kiedy nie ma nawet podstaw do utrzymania, ani wiedzy? To jest dopiero egoistyczne podejście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Egoiści to ci, którzy pragną po śmierci przetrwać w cudzym ciele. To ci, którzy się rozmnażają. Śmieszy mnie to pyerdolenie, że nie każdy powinien mieć dzieci. Jak spojrzeć na kondycję ludzkości i stan planety, która ten gatunek żywi, a którą zdewastowano, to cóż - dzieci powinni mieć nieliczni. Ci najmądrzejsi. Cała reszta chołoty powinna być bezpłodna. Tymczasem najchętniej mnoży się biedota i ciemnota. Natura kręci bat na własną d**e. Paradoks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O osobach, które mówią, że świat jest beznadziejny myślę, że są zgorzkniali. Ja tam jestem szczęśliwa i otaczam się szczęśliwymi ludźmi. Ale to czy mają dziecko, czy mają 5 dzieci, czy nie mają wcale to nie moja sprawa i nic o tym nie myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale pytanie nie brzmi co sądzicie ogólnie o ludziach, którzy nie chcą mieć dzieci, tylko o takich, którzy uzasadniają to wszechobecnym złem. Ja już mam dzieci, więc takich dylematów nie mam. Pewnie, gdybym żyła w nędzy i nie mogła dzieciom nic zapewnić to też bym się na nie nie decydowała. Ale żyjemy normalnie, bez luksusów, ale też bez większych zmartwień, więc nie wiem dlaczego i moje dzieci nie miałyby też sobie poradzić. Nie boję się o ich przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że sami są nieszczęśliwi, skoro z takich właśnie powodów nie decydują się na dziecko. Uważam, że dobrze robią, bo tacy ludzie nie powinni powielać dalej swoich pesymistycznych genów. Niech rozmnażają się ludzie szczęśliwi i tacy, którzy będą potrafili zapewnić swoim dzieciom byt na odpowiednim poziomie. Geny ludzi markotnych, narzekających na świat i niezaradnych nie powinny być powielane przez kolejne pokolenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Że są słabi psychicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brak pracy i bieda? Wszyscy moi znajomi znaleźli pracę od razu po skończeniu studiów i nikt z nich nie klepie biedy. Biedę to mają niezaradni albo ci, którym się nie chciało kształcić. Nieudacznicy życiowi nie powinni mieć dzieci, więc popieram ich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niezaradni nie powinni miec dzieci? no fajnie:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś jakich studiach? jakis porzadnych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:34 a dlaczego by je mieli mieć? co mogą im dać, co zapewnić? większośc ludzi robi sobie dzieci, a potem chłepią się tym, jakby to było niesamowite osiągnięcie życiowe. a co za problem się zapłodnić? każdy kretyn może to zrobić. sztuką jest wychować dziecko na porządnego, zaradnego człowieka, który da coś od siebie światu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem niezaradna, slaba, po studiach nie znalazlam pracy, dodatkowo jestem niepełnosprawna nie powinnam miec dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ze to wymowka a powod jest inny,bo każdy zyje swoim zżyciem a nie całego swiata,ja nie chce ale z innego powodu,bo mi się nie chce lazic kolo kogos 24/dobe po prostu i jeszcze rodzic mi się nie chce,jakby nie te dwa elementy to mogę miec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś jakich studiach? jakis porzadnych? xxx Jakiś? Chyba jakichś? Skoro nie potrafisz rozróżniać i używać poprawnie polskich słów, to rozumiem, dlaczego nie umiesz wyciągnąć prostych wniosków z krótkiego tekstu. Odpowiadam. Tak, większość moich znajomych jest po porządnych studiach. Głównie kierunki na Uniwersytecie Medycznym i Politechnice. Mam też znajomych po mniej prestiżowych kierunkach, ale i oni mają pracę. Może mniej płatną i bardziej fizyczną, ale każdy coś sobie znalazł i zębów w ścianę z głodu nie wbija. Nie wiem, jak trzeba być niezaradnym, żeby nie znaleźć sobie żadnej pracy. Mam kontakt z osobą, która ciągle potrzebuje pracowników fizycznych. Mogą być nawet analfabeci bez podstawówki. Praca w elastycznych godzinach, popołudniami lub wieczorem, 50zł dziennie za 2, góra 3 godziny roboty, gdzie czas zależy od szybkości i organizacji pracy. Chętnych brak albo przychodzą lenie i się opieprzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i mają rację, bo najgorzej jak ci co napieprza dzieci i nie umieją je wychować, bo to nie świat jest zły tylko właśnie tak głupio wychowani przez swoich rodziców ludzie. Nie sztuką jest napieprzyć dzieci, bo lenie baby znalazły sobie sposób na niepracowanie, narodzić a później wuj, niech sie dzieje co chce, wystarczy, ze one dostaną kupę forsy za darmo, a jak urośnie drań, bandyta, no to przecież ona kochająca mamuśka nie chciała tego aby taki był, takie ich głupie tłumaczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę że tak mówią z wygody, i z tego powodu nie chcą mieć dzieci,cóż być rodzicem to ciężka praca. Życie bez dziecka jest dużo prostsze, ale jak dla mnie puste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Swiat nie jest ani gorszy ani lepszy niz kiedykolwiek indziej. Jest inny. Czy ktos chciałby byc niewolnikiem w Rzymie? Czy chorowac na czarna ospe w sredniowieczu? A zycie na ziemi istniej dzieki prokreacji. Dla mnie to argument wbrew naturze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle, ze to pesymisci, w dodatu nie konsekwentni. Skoro swiat jest tak zly, ze nie warto na nim podtrzymywac zycia , czemu sami ze soba nie kończa? Chcą zostac osatnimi zyjacymi ludzmi na ziemi? Jak ich zycie wygladałoby wtedy?. Nawet poskarzyc nie mieliby sie komu, bo nie byłoby kafe ( nie mialby kto wytwarzac elekrycznosci i komputerów :):) o jedzeniu, wodzie w kranie itd nie wspomnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie koncza ze soba, bo już żyją, czują i są tym świecie z czyiś tam pobudek i jakoś się przemęczą te kilkadziesiąt lat ale to nie znaczy, że bedą sprowadzać kolejnych "cierpiętników" na ten łez padół:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i chyba lepiej, ze ludzie z takim beznadziejnym podejsciem do zycia dzieci nie mają. Mysle,ze nie maja tez przyjaciól, fajnej rodziny, pracy, zycia - cóz, bywa, choc rzadko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rzadko? wrecz bardzo czesto:) ja mam fajna rodzine, ale dzieci miec nie bede nie chce, nie potrzebuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle,ze to madra decyzja-polowa zyciowych problemow mniej,choc sama mam 4.tym bardziej rozumiem tych,ktorzy dzieci nie chca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żeby nie miec problemow najlepiej połozyc sie w trumnie :) Przeciez kazda ciekawa praca, zadanie, laczy sie z problemami do rozwiazania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś rzadko? wrecz bardzo czestousmiech.gif ja mam fajna rodzine, ale dzieci miec nie bede nie chce, nie potrzebuje xx i czy z ta fajną rodzina uwazasz, ze swiat jest zły i bedzie jeszce gorzej? ( bo takie było pytanie autora/ki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sadze ze to sa odpowiedzialni ludzie. Ja mam dwojke doroslych dzieci i nigdy wczesniej nie myslalam zeby ich nie miec. Teraz jestem babcia dwoch chlopczykow i przerazenie mnie ogarnia jak widze przyszlosc. Widze wojne, oblude, nietolerancje, zamachy terrorystyczne. Zapewnilam moim dzieciakom dobre i dostatne dziecinstwo. Tego nie jestem w stanie zapewnic moim wnukom. Nie moja wina, ale czasy sa beznadziejne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×