Mamy sie ku sobie

Czy jak mamy sie ku sobie i widza to inni ludzie to moze to wynikać TYLKO i WYŁĄCZNIE z przyjazni i sympatii i tego, ze bardzo sie lubimy?

Obcy ludzie więcej widzą niż sami zainteresowani.

dziś - Chyba sami powinniście najlepiej wiedzieć co czujecie do siebie?

Zanim oni się sami kupna trochę czasu upłynie

ale skoro inni to widza ze mamy sie ku sobie to wg Was to wiecej niz bardzo zażyła przyjazn?

nie dociekaj, bo tylko niepotrzebnie zrobisz sobie nadzieję, a on może tylko ciebie lubi

Wiem wlasnie, ale dziwne jest dla mnie to, ze juz któraś osoba pyta "ej, a czy wy macie sie ku sobie?"

Wiem wlasnie, ale dziwne jest dla mnie to, ze juz któraś osoba pyta "ej, a czy wy macie sie ku sobie?"

Ktoś kto obserwuje z boku jest obiektywny. Ty będziesz sobie mówił- wydaje mi się, że podobam się jej/ bo jestem brzydki mam wady, a ona taka ładna, nie mam u niej szans albo że zakochałem się/ nie możliwe, nie wiem co się ze mną dzieje, to przejdzie itd. Obserwujący widzą i jedną i drugą stronę, ich spojrzenia, gesty, słowa, zachowanie.

Czyli jednak cos miedzy nami iskrzy...:) Po którymś razie jak ktos stwierdził przy nas ze mamy sie ku sobie on powiedział cos w stylu "ludziom trudno uwierzyć, ze można mieć taki wspaniały kontakt "bez lozka"". Myślicie jednak, ze taka nasza relacja do tego lozka nas w koncu doprowadzi?