Zdrazda

Witam wszystkich. Po długich namysłach postanowiłam zaczerpnąć u Was porady. Dom, rodzina, dzieci z pozoru idealnie wiele osób o tym marzy a jednak coś jest nie tak jak powinno. Mój mąż idealny w domu o co tylko poproszę mam aczkolwiek straszny kobieciarz żadna mu się nie opiera ma super gadane potrafi manipulować a co mu w tym pomaga to jego wygląd. Wiem że mnie zdradził kilka razy. Mamy dzieci chce odejść ale trzymają mnie dzieci. Wychodzę z założenia że każdy facet zdradza mój poprzedni długoletni partner mnie też zdradził więc mam uraz. Jestem nieufna wiem że nie zaufam juz żadnemu. Wiem że to głupie co ja teraz powiem ale myślę o dzieciach. Pewnie i tak go zostawię ale czy to ma sens skoro i tak każdy facet zdradzi.

"skoro i tak każdy facet zdradzi." Widzisz? Trzeba było szukać sobie mężczyzny a nie brałaś pierwszego lepszego "faceta" i się dziwisz że jest jak jest. Owszem faceci zdradzają jednak mężczyźni nie. Jakoś ja mogę nie zdradzać więc to chyba nie jest trudne a jestem mężczyzną.

prawda taka ze jak przystojny to zawsze baby na niego poleca.mam ten sam problem,zdradzil mnie maz niedawno i co przezylam to mozesz sie tylko domyslac.tez rozwazalam rozwod itp ale gdy emocje opadly zrozumialam,ze go kocham mimo wszystko i nie pozwole zniszczyc jakiejs babie swojej rodziny i tylu razem spedzonych lat.przemysl to na spokojnie .

"Zdrazda"? Czy to coś, jak drzyzda? :P

Nie brałam pierwszego lepszego zawsze miałam dystans do facetów jestem nieufna. Uważam że skoro udało mu się mnie zdobyć a proszę mi wierzyć że nie nabierać się na bajki to uważam że bardzo duży procent kobiet poleci na niego zresztą leci bo to widać. W dzisiejszych czasach kobiety nie patrzą czy facet ma rodzinę dzieci.. Właśnie też myślę nad rozwodem to się ciągnie już kilka lat potrafiłambym żyć sama ale dzieci, nie chce aby miały rozbita rodzinę a ja chyba nie jestem w stanie tej sytuacji zaakceptować już dłużej. Nie lubię takich sytuacji ale żyje z myślą że dużo mężczyzn zdradza zwłaszcza ci atrakcyjni.

Z takim podejściem zgorzknienesz i uschniesz... Rozumiem, że pewnie ma kasę, są dziec****ewnie piękny dom i w ogóle. Cieżko by było ciagnąć to samej i walczyć w sądzie. Ale żeby to całe bagno rozwodu od razu tłumaczyć tym, że każdy zdradza... Bez przesady. Nie każdy nawet ma okazję. Tutaj nikt nje powie nic odkrywczego. Współczujemy. Ja bym nie dała rady. Nie umiem udawać. Walczę o swoje. Ale nie każdy jest taki.

Często dochodzi do zdrady bo ignoruje się partnera. U nas jest bez tabu i mąż jest zawsze nawet przy każdym badaniu cipki u ginekologa i uczestniczył przy porodach. Nie wstydzę się męża i taka obecność łączy małżonków! !! Dużo więcej przebywa w domu niż koleżanek mężowie.

umiecie się kochać z kimś, kto was zdradza?

Przecież facet który zdradził już dał nam informacje ze nie jesteśmy dla niego wszystkim. Mój tez dał mi takie info. Nie będę rezygnować z wygodnego życia bo on potrzebuje podniet. Nie chciałam tego ale sie zdarzyło. Teraz mam człowieka od tankowania samochodu i konta, kogoś kto mi skosi trawę w moim cudnym ogrodzie, poniesie walizki , wypełni przestrzeń przy stole na spotkaniach towarzyskich i załatwi wiele innych spraw. No cóż szkoda ze mnie zdradził ale na więcej szkód nie wystawie swojego życia. Co innego gdybym spotkała kogoś kto by mnie kochał miłością wzajemna. On żyje swoim życiem a ja swoim z tym ze mamy wspólny adres, dzieci i lodówkę . Ambicja honor? W imię czego ? Bo chyba nie w związku z jego qrestwem , tym bardziej ze w domu bez zarzutu, grzeczny, kwiatki , statki , czekoladki. Nie sypiam z nim bo skoro mnie nie chciał to chyba oczywiste ze nie będę mu robić za pogotowie seksualne . Ta sferę niech załatwia tam gdzie uznał ze fajniej . Albo niech to on odejdzie ale czy go na to stać ? Czy byłby tak atrakcyjny bez tego czym sie otacza ? Czy starczy mu czasu aby dać radę we wszystkim? Nie zadaje sobie tych pytań bo jak wspomniałam straciłam miłość ale na więcej strat nie chce wystawiać swojego życia. Nie ma powodu. Wygodne życie , ta która to zna wie o czym pisze.

W tym przypadku nie chodzi o ignorowanie partnera bo miał wszystko co tylko chciał i to jest inna sytuacja bo to ja miałam kasę dom a on miał same długi więc w moim przypadku to nie chodzi o to aby żyć wygodnie chodzi tu o nasze dzieci. Zawsze miał wszystko co sobie zarzyczyl ja jestem osobą która myśli o wszystkich wkoło a nie o sobie więc ja nie miałam a on miał. Ten facet potrafi dobrze manipulować plus moje dobre serce... Co do grania to ja też nie potrafię udawać próbowałam ale to wszystko wraca. Jeden rozdział się zamknęła a następny się zaczął kolejne kobiety... Byłoby łatwiej gdyby pił awanturowal się ale tego nie ma idealny w domu.

Ja słyszałam ze lepiej mieć dzi/wka/rza niż pijaka no ten pierwszy do domu przyniesie np kwiaty a ten drugi wyniesie np telewizor

Czyli jak on nic nie ma nic nie przynosi poza syfem to go wyjeb z domu na co ci taki bezużyteczny lowelas? Dzieci - weź przestań przecież czas dla nich poświęca na ******ie dziwek, dotyka je i przytula mimo ze wcześniej ładował jezor w jej c**e

Myślę że to prawda gdyż mój ojciec był/jest alkoholikiem. Pamiętam dobrze co przezywalismy. W naszym małżeństwie byłoby idealnie gdyby nie jego wyskoki. Gdyby tylko chciał być wierny.. no cóż coś będę musiała zrobić z tym bo ile można żyć z kimś co cię upokarza. Za każdym razem mówi że mnie kocha płacze że nie chce abym go zostawiła itd ale potem znowu robi to samo

Wszystko jest niby ok. Facet zdradzil- kobieta wybacza...ale jak to wygląda z drugiej strony? Zdradziecka zdzira! Puszcza się i k*******i! Tak naprawdę w dzisiejszych czasach kobiety przejmują zachowania mężczyzn A faceci kobiet. I przyjdzie taki czas , ze nie będzie kur domowych tylko koguty! A faceci podświadomie wiedzą co ich czeka i pietnuja nasze zachowania!

Ps. Oko za oko!

Zadreczysz sie zyjac z kims takim. Rozumiem jeszcze, ze zdarzyło się raz i on żałuje, ale w takim przypadku jak żyć z kimś takim? Jeśli myslisz o dzieciach to chyba dla nich nie jest dobry widok nieszczęśliwej mamy. Z wiekiem zaczna kumać o co chodzi. Pokazujesz dzieciom pewien model związku i chyba nie chcesz zeby Twoja córka wpakowała się póżniej w podobny związek lub twój syn był taki sam jak tatuś. Dzieci będą szcześliwe jeśli Ty będziesz szczęśliwa. A twój mąż jest poprostu fałszywy udaje dobrego w domu, ale jego skoki w bok pokazują jego prawdziwa twarz. Zamydla Ci oczy bo przecież zazwyczaj jak jest zdrada to zachowanie faceta zmienia się a twój nieźle się maskuje. Ma posprzatane, ugotowane, opiekunke do dzieci i staly sex. Nie kazdy facet zdradza. Facet musi miec jakis problem sam ze soba skoro szuka innych lub w waszym zwiazku cos nie gra o czym on nie mowi.

Może zadbaj o siebie bardziej, zacznij gdzies wychodzić niech nie bedzie taki pewny Ciebie.

21'34 wczoraj, oprocz kwiatow moze jeszcze przyniesc paczuszke z dzieckiem w środku ..lub trypla..

Jest przyzwyczajony do tego że ma łatwo wszystko jest na mojej głowie on tylko co musi iść do pracy poza tym nic więcej wszystko ja pewnie też dlatego nie chce się rozejrzeć ze mną bo mu tak wygodnie. Prosił mnie o ostatnia szansę która na odczepnego mu dałam wiedząc że i tak się skończy to tak samo z małą nadzieja w środku że gdy zobaczy że już jestem zdecydowana odejść już na pewno to zmusi go do myślenia. Dziś już wiem że ten człowiek się nie zmieni od dawna wiem że jest kłamca i manipulantem wykorzystuje moje dobre serce od początku. Co jest najsmieszniejsze to to że mam niska samoocenę przez te jego kochanki które do kostek mi nie sięgają nawet. Wiem widzę że się podobam mężczyzna i to naprawdę atrakcyjnym. On rzuca się na cokolwiek tylko jest wpoblizu. Dzieci są za małe aby rozumiały cokolwiek chociaż stwarzamy pozory ale ja już mam dość duszę się tym. Robiłam wszystko dla dzieci ale myślę że już czas coś zmienić w najbliższym czasie. Czas pomyśleć o sobie a nie o innych.

Jest takie powiedzenie : albo cos z tym zrób albo przestań marudzić . Jak nie jesteś od niego zależna to wypad z baru