Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co sadzicie o tym ze moja znajoma wyjechala na Kube i zostawila 18 miesiecznego

Polecane posty

Gość gość

syna u niani? Wyjechala z mezem i starsza corka na 2 tygodnie na Kube, a jej maly synek zostal w domu u niani, ktora zajmuje sie nim pare razy w tyg. Dziadkowie nie sa z nimi blisko zwiazani, wiec maly zostal z niania i jej rodzina. Przyznam, ze az mnie zatkalo, jak mowila o tym tak zupelnie naturalnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to juz bylo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli to prawda, to chyba ktoś powinien się tym zainteresować. Zostawiać dziecko obcej osobie na tak długo? Masakra i egoizm do potęgi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A bylabys mniwj zszokowana gdyby wyleciala na krete albo na mazury?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupia ,zazdrosna pipa z ciebie .Jesli to jest zaufana serdeczna znajoma ,ufa jej ,to gdzie problem .?Kto miał by sie tym ineresowac ?napewno sa w stałym kontakcie .Ciebie pewnie aż korci z zazdrości aby iść i złożyć donos - katastrofa!pilnuj swojego nosa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co sądzę? sądzę, że źle zrobiła, że starszej córki też nie zostawiła i że nie wyjechała sama z mężem. Dlaczego? Bo małżeństwu należy się również coś takiego jak urlop, bez wrzeszczacego dziecka, bez pobudek w nocy, śniadanie jedzone bez pośpiechu, leżenie na plaży Dziecko nie umrze od tego. A rodzice naładują akumulatory. Sama mam dwulatka w domu i jestem w 7 miesiącu ciąży. Wiele dałabym za JEDEN dzień SAM NA SAM z mężem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co sądzę? Że to jest jej osobista sprawa jak wychowuje dzieci i nie wpieprzaj się. Pilnuj swoich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A temu dziecku by te cygara kubanskie tylko szkodzily tam. Tam wszedzie pala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na Kubę? ja bym poleciała na Barbados :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co sądzę? że ufam bardziej własnej niani niż teściowej więc dla mnie spoko i daj żyć innym zazdrośnico ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie masakra...Możecie mnie wyzwać od ciemnogrodu i matek wariatek ale ja sobie tego NIE WYOBRAŻAM, jak można zostawić maluszka z obcą osobą???? Jeszcze z dziadkami, z którymi dziecko ma dobry kontakt i którym ufam w 100% może bym zostawiła na maks 3-4 dni, ale 2 tygodnie???? Z nianią, nawet najlepszą? A co jeśli zdarzy się wypadek, albo gorączka 41 stopni i trzeba będzie jechać do szpitala? Rodzic czy dziadek może z dzieckiem zostać ale obca osoba??? Brak wyobraźni i serca :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostawila pod opieka osoby, ktorej ufq i z ktora dziecko spedza wiekszosci czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 23:18 : przepraszam ale dla mnie to ty sie kwalifikujesz na terapie ,ty musisz sie leczyć .Nic złego sie nie dzieje ,dziecko zapewne zna nianie lepiej od własnych dziadków .Samo bycie dziadkiem w wielu przypadkach nie wystarczy ,często więcej pomocy i wsparci otrzymasz od obcych ludzi niż od rodziny.Jesli ty masz takie zdanie jakie masz ok ,ale nie potępiają innych .Krotkie rozstanie naprawdę nie jest niczym złym.No i przedewszystkim czemu miało by sie coś stać ?trzeba myślec pozytywnie ,bo inaczej nie pójdziesz sama nawet do toalety ,bo będziesz sie bała ,ze coś stanie sie dziecku ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Sama mam dwulatka w domu i jestem w 7 miesiącu ciąży. Wiele dałabym za JEDEN dzień SAM NA SAM z mężem " Helołłł :O🖐️ 7 miesięcy temu spłodziłaś na świeżo nowego dzieciaka mając już ledwie roczniaka w domu. Gdzie rozum z twoim stopniem pokrzywdzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze mysle ze sra sz z zazdrosci.Po drugie mysle ze maja kase i dbaja o swoje malzenstwo.Po trzecie ze dz.sie nic nie stanie. Po 4te zycze Im udanej wycieczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tak samo jak gość dziś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla takiego małego dziecka 2 tyg bez marki to wieczność i tyle w temacie. Zabrali jedno dziecko, to mogli i drugie i jechać gdzie indziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym tak nie mogła na 2 tygodnie zostawić. 3-4 dni to jeszcze na upartego choć i tak szkoda, ale jakbym miała na 2 tygodnie to bym wzięła małego ze sobą choćby na księżyc, a że z mężem pobyć ? Mąż jest dzień w dzień przy mnie, 365 dni w roku i nie muszę z nim przebywać bez świadków w dzień, nie mamy nie wiadomo jakich tajemnic przed światem, ani nie jesteśmy parą ćwierkających, niewyżytych dzieciaków. A od spraw łóżkowych jest noc. Również 365 razy w roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedziala matka polka. Super ze ty zrobilabys tak. A ja potrzebuje pobyc SAMA z mezem. Wszak dzieci tez mam 365 dni w roku;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj Uważam podobnie. Powinna polecieć tylko z mężem. My mamy tylko jedno dziecko i na wakacje na Kubie nas nie stać, ani na nianię. Żałujemy - oboje kochamy cygara :) Jednak takie 2-3 tygodniowe wypady tylko we dwoje sobie bardzo chwalimy. U nas opiekunami są jedni albo drudzy dziadkowie. Trochę tylko nie rozumiem ludzi, którzy się interesują tym jak wakacje spędzają inni. Mnie na przykład nie podobałyby się długie wakacje ustawione pod dziecko, ale w życiu nie oburzam się ani tym bardziej nie komentuję jakiś konkretnych ludzi którzy to robią. Ich wybór, ich życie, ich sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym tak nie zrobila bo bym sie zamartwiala O dziecko zamiast cieszyc wyjazdem ale fajnie ze sa matki ktore potrafia sie zdystansowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi się wydaje że dziecku krzywda się nie dzieje, został z osobą którą zna, ale moim zdaniem powinni zalbo zabrać oboje dzieci albo oboje zostawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Mąż jest dzień w dzień przy mnie, 365 dni w roku i nie muszę z nim przebywać bez świadków w dzień, nie mamy nie wiadomo jakich tajemnic przed światem, ani nie jesteśmy parą ćwierkających, niewyżytych dzieciaków. A od spraw łóżkowych jest noc. Również 365 razy w roku. " Jestem 16 lat po ślubie i nigdy bym nie chciała dojść do takiego etapu... cieszę się że idziemy w zupełnie odwrotnym kierunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś To samo pomyślałam. Wypad we dwoje - wspaniała sprawa, jeszcze na takie "egzotyczne" wakacje, ale jedno dziecko brać a drugie zostawić to trochę dziwne. Nie oburza mnie to, bo to ich życie, ale ja bym tak nie zrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla takiego małego dziecka 2 tyg bez marki to wieczność i tyle w temacie. Zabrali jedno dziecko, to mogli i drugie i jechać gdzie indziej x ales ty glupia:o mam dwoje dzieci wiec ci cos powiem kurzy mozdzku dla 6 latka moze i to bylo by dlugo bez rodzicow chociaz tez nie sadze jesli byl by pod opieka kogos kogo zna i lubi , poboczyl by sie ze trzy dni i bylo by po krzyku a 18 miesieczniak nawet dobrze nie zakuma ze matki i ojca nie ma a jest jak zwykle niania ale was boli dupa o ta Kube he he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gość 8:57!. 365 dni w roku razem z mężem ,a ja uważam ze krótkie rozstania ( nawet z dziećmi) bardzo dobrze robia w obie strony .Osaczylas męża jak bluszcz .Nie wiesz co to znaczą poprostu spotkania z koleżankami i pogadanie o niczym ,nie mowię o piciu ,tańcach ,flirtach ,a nawet zdradach.Moim zdaniem nie znasz prawdziwego życia...właśnie takie kobiety mężowie zostawiają najcześciej.Odchowasz dzieci i będziesz nudna jak flaki z olejem.Uwazam ,ze te małżeństwo poprostu cieszy sie życiem ,ja popieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na dwa tygodnie?? i o co hałas, to mnie matka jak miałam 6 lat zostawiła na dwa lata, pojechała na kontrakt do Libii.. A jedna kuzynka już kilka lat siedzina Wyspach, a jej syn z babcią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do tej wyztwajacej o kurzych mozdzkach nie masz pojęcia o psychologii dziecka...to że nie powie, to nie znaczy, ze nie odczuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kilka lat temu zostawiłam z moją babcią 2-letnią córkę i wyjechałam na tydzień tylko z mężem. Rodzina nas obgadywala, znajomi z osiedla kręcili z niedowierzaniem głowami, ja zostałam wyrodną matką...co za ciemniaki,każdy żyje jak chce!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie,rodzice musza byc tylko rodzicami hehe.Nie moga byc jeszcze para,malzenstwem hehe i pobyc chwile sami.Hipokrytki z kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×