Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ciąża

Polecane posty

Gość gość

Witam. Czy tylko ja mam inne podejście do tego tematu? A mianowicie chodzi mi o to , ze wszędzie znajduje określenia "ten piękny okres" , "wspaniały czas " ... Ludzie , przepraszam bardzo ale ja nie znajduje w tym "wspaniałym czasie " praktycznie żadnych plusów .... Pierwsze trzy miesiące na przemian wymioty i mdłości , potem zgaga i wiecznie opuchnięte nogi , wizyty co 3 tygodnie , ważenie , mierzenie , pobieranie krwi itd... Nie przespane noce z powodu braku wygodnej pozycji , ciągły nacisk na pęcherz ... Mogła bym tak wymieniać jeszcze godzinę ,ale nie o to mi chodzi... Chodzi mi o to czy tylko ja tak do tego podchodzę?? Czy tylko ja to tak widzę ?? Czy to sprawi ze bede gorsza matka od tych wszystkich zachwycających sie przyszłych mam które nazywają ten czas "błogosławionym i wspaniałym "?? Są na świecie jakies matki które podzielają moje zdanie na ten temat???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwierz mi tez Latwo nie jest,ale nie narzekam.Pomyśl,ze niedługo się skończy i wszystko wróci do normy.....no prawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też miałam wszystkie te objawy a mimo tego, że pod koniec czułam się jak niepełnosprawna, to uważam ten okres za piękny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie , nic juz nie bedzie takie samo ... Łącznie z życiem i moim ciałem ... Kazdy mi mówi ze jak urodzę to wszystko przestanie mieć znaczenie , tyle ze z kazdym dniem ja przestaje w to wierzyć. Czuje sie jak jakiś wyrodny potwór nie zdolny do miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"nie" z przymiotnikami piszemy lacznie, autorko ;-) a co do tematu...nieprzespane noce to dopiero bedziesz miala....po porodzie ;-) pomysl sobie, ze ten stan przeciez nie bedzie trwal wiecznie, niedlugo twoje dziecko bedzie na swiecie..i skoncza sie twoje mierzenia, wazenia... A co do ciala...owszem moze sie zmienic, ale nie musi. Znam wiele kobiet, ktore po porodzie bardzo szybko wrocily do formy (zadnej rozciagnietej skory, czy rozstepow). I to, ze teraz narzekasz na ciaze, nie znaczy, ze bedziesz gorsza matka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×