szelki pasy do krzesełka stokke tripp trapp

Czy któraś z Mam zna tańszy zamiennik pasów do krzesełka stokke tripp trapp? Albo posiada używane i chce sprzedać? Nowe kosztują 150zł, uważam, że to lekka przesada :) Widziałam szelki babyono i bambino, może któraś z Was wie czy da się je jakoś zamontować?

Da pod warunkiem, że zniszczysz trochę swoje krzesło wkręcając po bokach metalowe haczyki (takie zamknięte w koło, jak przy żyrandolach, ale większe). Te szelki, o których piszesz są do wózków głębokich, które miewają pętle pod materacem do zaczepienia tych szelek. Problem w tym, że one tylko zabezpieczają dziecko w pasie i ramionach, a nie w kroku, czyli dziecko może ci się z tego krzesła zsunąć, szczególnie jeśli nie masz barierki zabezpieczającej, bo barierka jest często w komplecie z szelkami i wyściółką, czyli w secie dla niemowląt.

Barierkę mam, zsunąć się nie zsunie. Problem polega na tym, że córka nauczyła się podkurczać nóżkę i stawiać ją w miejscu gdzie jest pupa, podnosić się, powtarzać proces drugą nogą i w efekcie wychodzić z krzesełka górą. Myślę, że wystarczyłoby żeby miała trzymane ramiona i pas.

A jaką macie barierkę? Tą nową plastikową, czy starą drewnianą? Bo ja miałam drewnianą i nie można z niej było wyciągnąć rocznego dziecka bo się klinowało. Nie wiem czy w tych plastikowych jest więcej luzu, ale w tych starszych nie było. A co do tanich pasów, to wasza decyzja, jeśli krzesło jest z którejś ręki, używane i wam nie szkoda, to możecie zaryzykować te wkręty. Inaczej nie zaczepicie tych zwykłych szelek, bo muszą się czegoś trzymać.

Zwróć uwagę, że w komplecie z szelkami do tego krzesła są takie nakładki boczne na siedzisko w wbudowanymi pętelkami, które wchodzą we frezy ramy i właśnie one służą do zaczepienia szelek. Jeśli ty ich nie masz to musisz je zrobić (dosłownie!) sama, czyli wkręcić metalowe haczyki, ale tak by dziecko się o nie nie skaleczyło.