Nie ma naprawdę gazet, żeby kupić sobie i nie wkurzyć się. Ten Twój Styl to dno

15:14 chciałabym po prostu jakiegoś pisma, w którym byłyby różne tematy, tak przekrojowo. Trochę z życia wziętych, trochę politycznych, trochę poradniczych, trochę o podrózach...taki misz masz ale na poziomie i dedykowany dla kobiety w przedziale wiekowym 20-30 lub 25-30. A tutaj z takich to albo Twój Syl gdzie większośc artykułów jest mam wrażenie dla kobiet starszych typu 35+ i nawet 50+ albo z drugiej strony prymitywny i odmóżdżający Cosmopolitan gdzie mówi się tylko o jednym. Totalne dno... nie ma takiego magazynu jak np. "Pani" ale dla 20parolatek? Dlaczego ludzie myślą że tylko po 30tce można mieć olej w głowie? :/

15:15 Women's Health kupowałam na początku pare numerów ale moimz daniem to też się skiepściło. Ostatnio patrzyłam to znowu było coś o flirtach w pracy i po raz setny takie obrazki że na całą stronę jest talerz zupy z jakąś trawką w środku, o matko takie to artystyczne......mnie takie tematy nudzą i denewują, to kompletnie nie w moim guście...

15:15 Women's Health kupowałam na początku pare numerów ale moimz daniem to też się skiepściło. Ostatnio patrzyłam to znowu było coś o flirtach w pracy i po raz setny takie obrazki że na całą stronę jest talerz zupy z jakąś trawką w środku, o matko takie to artystyczne......mnie takie tematy nudzą i denewują, to kompletnie nie w moim guście...

Autorko, gdyby było zapotrzebowanie, to zapewne byłaby taka gazeta o jakiej mówisz. Z pewnością wydawnictwa prowadzą wzmożone badania rynku i wiedzą, że coś ambitniejszego, kierowanego do 20-30 latek, się nie przebije w druku. Nie oznacza to, że nie ma kobiet na poziomie w tym wieku, ale nie są o w widocznie w stanie utrzymać takiego pisma swoim czytelnictwem.

wbrew tytulowi Polityka ma duzo ciekawych artykulow o spoleczenstwie do poczytania. moze sprobuj tez Duzy Format? te typowo kobiece gazetki to same obrazki, reklamy i troche bzdetow. Rownie dobrze mozna czytac Teletydzien, ten sam poziom.

Może rzeczywiście zbyt małe zainteresowanie jest u osób w moim wieku takimi czasopismami, stąd nie ma takiej "Pani" dla młodszych kobiet niż te po 30tce. Co do "Polityki" zastanowię się, w sumie racja, że pare fajnych artykułów tam kiedyś widziałam

Ja czytam Polityke, Werande, Cztery Katy, Fokus, Newsweek, Wysokie Obcasy

"Niby jedna z najdroższych i "luksuswych" a taki chłam że rzygać się chce...jakieś głupie artykuliki, głównie o korpopi//czach, nieszczęśliwych w miłości..." Ja pierdziele. To oni dalej wałkują jedno i to samo ? Przecie już 15 lat temu o tym było, miałam taką przerwę w kupowaniu, na stałe przerwę :O, ale widze że nic sie tam nie zmieniło w tych durnych pismach co nawet sobie tyłka tym podetrzeć nie można ani na makulature sie nie nadaje

Co wy tak polecacie ten Focus. Focus to była super gazeta ...20 lat temu :O podobnie jak Newsweek też kiedyś pisał o otaczającym świecie ciekawie i rzetelnie skupiając się ściśle na faktach, a teraz od wielu lat nie kupuję tych gazet, bo wystarczają mi ich okładki oraz tytuły i wybaczcie ale te tytuły już mi wystarczą i dowodzą że redakcja się tam w którym momencie drastycznie zmieniła, skończyło sie pisanie o faktach a zaczęło sie prowadzenie poglądowej wojny gazetowej

"Angora, Focus... ale do czytania Focusa potrzeba minimum intelektu, ktoś kto czyta Twój Styl raczej nim nie grzeszy. " Wybacz nie do mnie pierwotnie pijesz ale zaintrygował mnie niezwykle twój wpis. Ktoś kto czyta Twój Styl nie grzeszy intelektem powiadasz. A ktoś kto czyta kafeterie to czym grzeszy ? Przypominam że prócz mnie jesteś tu także ty. Ach tak, już wiem co napiszesz, że wchodzisz tu rzadko i żeby sie odmóżdżyć, a tak w ogóle to to że tu jesteś o niczym nie świadczy bo ty jesteś inna niż wszyscy

wczoraj 18:31, taaak, tam od jakichś 10 lat co numer jest temat o nieszczęśliwych korpobiurwach, ewentualnie o zdradzonych przez mężów kobietach sukcesu, generalnie te teksty piszą 3-4 te same ciągle idiotki, zawsze uderzają w takie smutne tony, pompatyczne, straszne dno... Generalnie wydźwięk jest bardzo dziś modny bo jest tam o karierze w korporacji i o tym jak to inne zawodu mają ciężko,. np. nauczycielka albo babka z własnym biznesem z góry pokazywana jest jako gorsza niż pani z korpo. Straszny chłam...

18:29 trafiłaś w sedno :D to samo pomyślałam jak to czytałam. A prawda jest taka, że czytanie TwojegoStylu jest o wiele bardziej inteligentne niż czytanie kafe. :)

Ja też lubię Angorę (do krytykantki: nie znasz innych określeń niż "lewackie dno"? coś cię boli? a może zbyt ograniczone myślenie i postrzeganie świata? to by się zgadzało,zero dystansu do siebie i do świata..). Do tego Detektyw, Kobra, Focus. I nie uwierzycie,ale lubię też czasem poczytać Playboya lub CKM; wbrew pozorom,niektóre teksty,wywiady są świetne,a i na ładne dziewczyny lubię popatrzeć,choć lesbijką nie jestem i wiem,że jest tam masa Photoshopa. :D Kiedyś,gdy byłam miłośniczką gier komputerowych, czytywałam CD Action, lubiłam styl pisania w tej gazecie, recenzje w porządku, no w każdym razie nie pisały tego debile. Czasem wpadnie mi to w ręce,to poczytam. ;) A teraz pohejtujcie - zapraszam :D

Playboy sie kiedyś kojarzył z dobrą gazetą ale ta polska wersja :O promowanie na siłe polskich celebrytek nago :O Nie. Wystarczy mi oglądanie na co dzień jednych i tych samych gęb wyskakujących z lodówki. Zresztą to podobno miało być wycofane w każdym razie ta wersja amerykańska. W dobie portali społecznościowych podobno to już nie ma takiego brania

Generalnie masz rację, ale mi np. odpowiada taka forma gazet. W pracy naczytam się umów, ustaw, zarządzeń i rozporządzeń i lubię przerzucić coś przy czym nie muszę myśleć. I mody i wymyślnej kuchni nie kopiuję, ale czerpię inspirację. Filtruje wiadomości i biorę z przymrużeniem oka...

Sama lubiłam przerzucić Playboy, ale teraz faktycznie to szmata...

Czasem kupuje Urode Zycia, to stosunkowo nowa gazeta, niegłupia. Pisuje w niej moja szwagierka, moze dlatego mam sentyment ;) Artykuly zdarzaja sie dosc ciekawe, sporo z zakresu psychologii, emocji, odkrywania siebie itp. Polecaja fajne ksiazki i filmy. Ostatnio kupilam Elle, nic specjalnego. Jak mam ochote poczytac cos plotkarskiego, to czytam angielski The Sun albo Daily Mail w necie.

też mam ten problem co autorka, trudno mi cos znaleźć dla siebie. z typowo kobiecych to nieśmiertelny Twój Styl, Pani, ta nowa uroda życia też chyba w miare ok. ja lubię tematykę psychologiczną, więc czasami kupuję sens, ale zgadzam się, ze na przestrzeni lat się popsuł.

Nie no Twój Styl to jest porażka. . Kojarzy mi się na przestrzeni tych ostatnich numerów które przejrzałam z takim pismem dla podstarzalych lampucer albo singielek 30-40 letnich robiących zawrotne "kariery" w korpo. Jak komuś taka tematyka się nie podoba i w żaden sposób nie utożsamia się z tym, to taki szmatalawiec tylko irytuje. Juz lepsza jest Pani ale to dla jeszcze starszych kobiet. Wszystko dla starszych no ja nie mogę. ..

I dodam że Sens kiedyś był super. Po raz pierwszy zetknelam się z nim chyba w roku 2012 na wakacjach. Na okładce była Magdalena Rozczka. Mnóstwo super artykułów np.o slow life, o związkach, o seksie, o nieodpepowionych maminsynkach tez coś było trafnie napisane. A teraz po 4 latach kupiłam znów ten magazyn i jedyny artykuł jaki dało się tam przeczytać - a przynajmniej tak mi się wydawało bo reszta była denna - okazał się równie słaby i wodolejski

A ja tam lubię Cosmopolitan. Poczytać o tym jak być pewną siebie i niezależną kobietą, a za chwilę o tym jak dogodzić mężczyźnie i co zrobić, żeby nas nie rzucił - dla mnie bomba! :)