Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mamy jak uczyłyście swoje dzieci robic siku na nocnik bo wymiękam

Polecane posty

Gość gość
Z tym lekarzem to tylko taka sugestia. U dzieci dużo też robi psychika, może rzeczywiście za dużo tej presji. W domu jest młodsze dziecko w pieluchach, a starsze wtedy trochę się uwstecznia albo szuka zainteresowania na różne sposoby. Moim zdaniem jest jeszcze czas. Ja uczyłam po drugich urodzinach o czym pisałam już wcześniej. Teraz prawdę mówiąc czeka mnie nauka córki, na razie ma 13 m-cy i jeszcze o tym nie myślałam, ale chyba czas się zabrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój synek nauczył się dopiero jak miał trochę ponad trzy lata. Nie zmuszałam, co jakiś czas robiliśmy podejścia do tego, ale jak widziałam, że to nie przynosi żadnych efektów odpuszczałam. Aż pewnego pięknego dnia załapał o co chodzi i w trzy dni się nauczył siać do sedesu, po pięciu chodził sam, a po tygodniu przestał siać i w nocy. Dziecko samo wie kiedy jest już gotowe do odpieluchowania i nie trzeba wcale do tego kilkumiesiecznych nauk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie stresuj dzieciaka! Moja dziewczynka a nauczyła się krótko przed trzecimi urodzinami. I potrafila moczyc łóżko jeszcze w szkole bo taki ma sen zwlaszcza podczas infekci w gorączce. Każdy się w koncu nauczy. Ja swojej mowilam ze pielucha nie pasuje do sukienki bo moja lubila kiecki. Też coś wymyśl pod syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zskupislm nocnik jak moja córcia miała 10 miesięcy. Na początku siedziała sobie w ubraniach, oswajala się. Po jakims miesiącu zaczęłam ją wysadzsc co pół godziny -godzinę. Raz się udało, raz nie. Ale pielucha była w miedzyczasie. Dwa miesiące lapala się za pieluszek jak chciała soku, czasem się nie udało na nocnik. Później nastąpił bunt, i nie było siły żeby ja wysadzić nawet po spaniu, ani nakładki ani nocnika. No i bunt trwał 5 miesięcy, później zaczęłam na nowo - raz się udało raz nie. Ostatnio zrobiło się gorąco i latała po domu na golasa, a nocnik stał w pokoju pod ścianą. Na początku 2-3 dni biegała po domu i tu siknela, tam siknela aż w końcu wytlumaczylam że jak chce siusiu to trzeba iść na nocnik. Na drugi dzień siku tylko na nocnik i do tej pory( mam nadzieję że już nie brdziee buntu) Ale za to z kupą były cyrki. Pierwszy raz jak zobaczyłam ze będzie robić ledwo dolecialam z nią do nocnika. Ale poszło. Drugi raz też, alezrobila. Kilka następnych kup ok, ale ona już sama chciała kupę wyrzucać więc jak poszłam po chusteczki to moje cudowne dziecko wyciągnęli kupę rączkami i wyniosło do wc;d oczywiście w efekcie wylądowała pod prysznicem. Ale póki co i kupą i siku na nocnik. Pieluche zakładam na wyjście z domu, żeby nie było mokrej plamy, Ale na podwórku lata w majtkach. Za dwa dni kończyć 21 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dns dns
ludzie, przecież to nie wyścig szczurów. Ewidentnie widać, że twoje dziecko zupełnie nie dojrzało jeszcze do nocnika. Spróbuj za miesiąc, sprawdzaj czy już coś "zaskoczyło" Moja córka całkowicie odpieluchowała się mając 2,2r Wcześniej szło to opornie, zupełnie tego nie kontrolowała. Potem nagle "cyk" i zmiana o 180st Każde dziecko dojrzewa w innym czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt się tu nie ściga, tylko każdy pisze w jaki sposób dzieckko zostało odpieluchowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dns dns
21:58 - jesteś właśnie przykładem bezsensowności wysadzania dziecka na nocnik, kiedy jeszcze zupełnie nie jest do tego dojrzałe. Dzieci zaczynają fizjologicznie kontrolować potrzeby po skończeniu 18m i od tego momentu dopiero zasadne jest wysadzanie i nauka "na serio" Owszem- zdarzają się przypadki, które załapią sporo wcześniej, ale to chyba wyjątki potwierdzające regułę. Sporo tu czytałam o wczesnym wysadzaniu dzieci właśnie od 10-12m-ca i zazwyczaj okazywało się, że i tak zamierzone efekty pojawiały się w okolicach 2 r.ż dziecka Dodatkowo- czy chcemy czy nie- w dobie pieluch jednorazowych nie ma co porównywać tego co było 30 i więcej lat temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
K U R V V A JAK? Od 10 mż dziecka sadzałam na nocnik kilka razy dziennie :0o non stop i teraz mając 2 l 5 m chodzi bez pieluchy, woła na nocnik czy kibelek... CZY BYŁO WARTO??? NIE MAM POJĘCIA bo tyyyyyle czasu nauki i dopiero teraz efekty :o Znam przypadek gdzie dziecko w ogóle nie było sadzane i w wieku 2 l 8 m w ciągu 3 dni matka piecuchowała ale chałupa cała zasikana.... JUŻ SAMA NIE WIEM CO LEPSZE :o :o :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ODPUŚĆ!!! Mój syn zaczął chodzić bez pieluch jak skończył 3 lata. Nie naciskałam, próbowałam o wiele wcześniej. Pierwsze próby były jak miał 6 mies. Jak go wysadzałam, to sikał, ale musiałam go na tym nocniku trzymać siłą. Odpuściłam, próby podejmowałam co jakiś czas, ale jak widziałam, że oporni idzie, to zakładałam pieluchę i do tematu wracałam po jakimś czasie. Nie denerwowałam się, nie naciskałam na syna, nie miałam spinki, wiedziałem, że kiedyś załapie. I załapał. Przyszedł taki moment, że zrozumiał o co chodzi- bez stresu mojego i mojego dziecka. Mam starszą córkę i mam wyrzuty sumienia, że przy niej nie miałam tego spokoju i cierpliwości. Jakie to teraz ma znaczenie, że załapała sikanie na nocnik wcześniej?! Żadnego! A to, że obie niepotrzebnie się denerwowałyśmy, były łzy, zniecierpliwienie itp. na pewno w jakiś sposób miało na nią wpływ. Weź głęboki wdech, załóż synkowi pieluchę, przestań się tym przejmować. Wróć do sprawy za tydzień, dokup jeszcze 2 sześciopaki majtek, przestań się przejmować pierdołami, zwiń dywany, na kanapy połóż koce i głowa do góry. Załapie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dns dns
22:12 ja zaczęłam naukę nocnika dopiero jak córka skończyła 2 lata. Zajęło nam to 2 miesiące Gdybym zaczęła miesiąc później- zajęłoby to miesiąc. Po prostu wiem, że nie łapała tego tematu bo nie była wcześniej na to gotowa Cieszę się, że nie byłam nadgorliwa, bo tylko bym się umordowała niepotrzebnie cisnąc dzieciaka na nocnik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka... Bardzo dziękuję wam za WSZYSTKIE odpowiedzi,podpowiedzi,sugestie a przede wszystkim...za podtrzymanie na duchu! Dzieci już dawno śpią,mąż również stara się mnie wspierać,pojechaliśmy na zakupy(oczywiście w pieluszce!) i dokupiłam małemu majteczki...ale przeczytałam wasz wypowiedzi i jutro jeszcze się popróbujemy,na spokojnie,zobaczę,czy będzie jakakolwiek zmiana,czy też będzie non stop sikał...dzisiaj przebierałam go 16razy...jeśli ta liczba się nie zmniejszy to damy sobie spokój ...właśnie to mnie zastanawia,że on nie sika dajmy na to raz na godzinę tylko 3/4 razy!jak siedzi na nocniku to nie ma nawet kropelki,udało nam się kilka razy tuż po spaniu ale to też już nie działa.Tak jakby popuszczał a nie sikał jednorazowo dużą ilość np.półszklanki to tyle na pewno nie jest.Póki co dzieci są pod naszą opieką,pracuję od kiedy mała skończyła 6mies.i opiekujemy się dziećmi na zmianę z mężem,jednak chciałabym aby w przyszłym roku dzieci poszły do żłobka/przedszkola i tak jak ktoś napisał wyżej-przeraża mnie perspektywa tłumaczenia się w przedszkolu-czemu syn chodzi w pieluchach? Infekcji żadnej nie ma,jest badany regularnie u chirurga-urologa który go operował,zresztą gdyby miał infekcję to miałby ją od bardzo dawna,bo takie zachowanie z tym ciągłym sikaniem trwa już od dwóch poprzednich prób odpieluchowania :( dziękuję raz jeszcze za odpowiedzi!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dns dns, nie jestem przykładem bezsensownego wysadzania, tylko nie miałam innego wyjścia. Moja córka ma nawracajacr Zum i czym prędzej lekarze kazali mi pozbywać się pieluch. Kiedy był bunt to nie naciskalam, chyba normalne. Kiedy dała się wysadzac to super. Czy uważasz, że jeśli dziecko krzyczy siiii, po czym siada na nocnik i sika to nie kuma o co chodzi? Albo krzyczy Ale już po fakcie bo nie zdążyłam posadzić? Wg mnie nie. A takkie gadanie to tłumaczenie dla leniwych matrkz mam przykład w rodzinie. Moja kuzynka uważa że dzięcko i do 4 r życia może w pampach latać. Jak dziecko nie łapie o co chodzi to ok- Ale jak matce się nie chce wysadzić, albo przynajmniej spróbować to wybacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi osobiscie nie chcialoby sie tak latac za dzieckiem miesiacami i "lapac" w odpowiedniej chwili na nocnik. Pokazalam corce 2 razy co i gdzie trzeba robic. Majac 2lata4miesiace sama zaczela siadac na nocnik. W 2 dni opanowala chodzenie i spanie bez pampersa,bez mokrych wpadek. Wszytstko zalezy od dziecka i pdejscia.Autorko,najwyrazniej Twoj maluch jeszcze nie doszedl do tego etapu. Moze sprobuj za miesiac,dwa? Przede wszystkim przestaw nocnik w ustronne miejsce,maluch moze sie wstydzic,moze go przerazac widok kupy w nocniku i bedzie sie wzbranial.To cos nowego.Chwal i jeszcze raz chwal. Nawet jak poraz setny zleje sie na podloge trzymaj nerwy na wodzy i na spokojnie powiedz "wojtusiu,przeciez tam mamy nocniczek,nie siusiamy na podloge." Dasz rade.Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko czy ty jesteś normalna? ?gratuluję zalatwilas małemu zapalenie pęcherza! Co do nocnika to nie robi się kilku prób po kilka dni,a ta co się tu chwali ze dziecko miało 10miesięcy to już na nocnik sadzala, ale opaniwalo w wieku 2lat to żaden sukces ponad rok uczyć.psychologowie mówią ze około 2lat dziecko zaczyna rozumieć załatwianie potrzeb fizjologicznych ale nie każde dziecko jest takie same.zrozum że twoje jest jeszcze niedojrzałe,to nie kwestia ze musi się zmoczyc i dowie się o co chodzi,twoje dziecko nie kontroluje jeszcze fizjologi,bo mózg jeszcze tego nie objął i nic nie możesz na to poradzić.takim zachowaniem przestraszysz dziecko ze będzie się balo samo zalatwiac. Mój syn miał ponad 3lata jak się nauczył no i co z tego? Niech nikt się nie wtrąca do pieluch moich dzieci! Najczęściej dziecko komunikuje ze chcę kupę i jest łatwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może pokaż jej na you tubie dzieci na nocniku.Ja miałam tak z jazdą na rowerze. Moja jak miala1,5 roku kupiliśmy jej biegowy.na trzecie urodziny dostała już normalny dwukolowy. Pokazałam jej filmik jak dzieci jeżdżą i oczywiście też chciała spróbować. Dwa dni i jazda na dwukolowym opanowana. Teraz ma 3,5 i znalazła wrotki po starszym bracie. Znów pokazałam jej filmik i trenuje całymi dniami i mówi ze musi tak jak dzieci cwiczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta co się tu chwali to przepraszam że co, nienormalna? Ze jak dziecko miało 10 miesięcy i dostało już 8 antybiotyków to było ok i dalej miała walić w pampera? Próbowałam ja przestawić, ale nie katowalam dziecka rok czasu !!! Co jakiś czaas robiłam podejście ;/ ciekawe jaka byś była mądra na moim miejscu i czy byś też tak szczekaala. Autorka zadała pytanie więc odpowiedziałam, a nie kazała nikomu komentować wypowiedzi innych!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, ja moja córkę próbowałam oswoić z nocnikiem jak juz siedziała stabilnie ale całkowicie nie była zainteresowana siadaniem na niego a zakładaniem na glowe :P Pozniej miała jakies 1,5 roku i wiedziałam kiedy robi kupkę-zaczęłam szybko łapać i bić brawo, chwalić i dawać nagrodę. Czasem przed kąpielą wysiedziała siku i ten sam schemat. Od poczatku nazywałam-siku i kupa. Wydawałaby sie ze super ale sama z siebie nie potrafiła pomysleć ze chce, wytrzymać, zawołać i zrobic. Ten etap przyszedł dopiero jak miała jakies 20mc ale bez sygnalizowania-samodzielnie szła i robiła a akurat czas odpoeluchowania wypadał na lato. Na spacerach zakładałam pieluchę w razie czego ale była zawsze sucha wiec zaczęłam bez ja brać i wysadzać co jakis czas na czuja. Corka jeszcze wtedy jakos dobrze zdaniami nie mówiła i to tez było utrudnione zeby sygnalizowała. Udało sie. Jak była na bilansie dwulatka to juz odpoeluchowana. Moja tesciowa nadal usilnie twierdziła ze późno załapała :P Moja mama akurat wspomina od zawsze ze jak miałam 9mc chodziłam a przed rokiem robiłam na nocnik-ale miała dwóch starszych braci ktorzy to robili a mama mnie nie uczyła jakos specjalnie. Cieszyła sie ze mniej tetry do prania :P a moj najstarszy brat późno sie oduczył. Wiec kazde dziecko jest inne! Czy teraz widac jakos spektakularnie ze wczesnie chodziłam, załatwiałam sie na nocnik i znałam tabliczkę mnożenia jak byłam w przedszkolu? (Bracia sie uczyli wiec ja nauczyłam sie za nich :P ) Nie. Kazde dziekco ma swoje tempo. Dla odmiany moj chrześniak zaczął robić na nocnik przed trzecimi urodzinami a koleżanka odpoeluchowana syna tak ze jak miał 4 lata dalej kupe musiał w pampersa-dzieci sa rozne. Życzę wiecej luzu i spokoju a uda sie napewno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez próbowałam oswajać córkę z nocnikiem, ma dopiero 15 mc, próbowałam 2 razy, ale chyba dla świętego spokoje, bo matka mi ciagle pieprzyła, że juz w wieku 12 powinna wołać, niby ja wołała, nie chce mi się w to wierzyć, ale niech jej będzie. U mnie były takie same efekty jak u Ciebie, córka wstrzymywała siku jak siedziała na nocniku , denerwowała się i uciekała, więc odpuszczałam. Moja matka niby inteligentna kobieta a dalej nie kuma, że dziecko nie jest gotowe. Póki co sobie nocnik daruje, spróbuje za jakiś czas 3 podejście, ale raczej za dłuższy czas....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za pozno sie za to wzielas, maly jest bardzo przyzwyczajony do pieluchy. duzo cierpliwosci zycze, no maly musi bez majtek biegac caly czas, kiedys zalapie, pampers zakladaj tylko na czas spania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U wielu matek slyszalam ze ich roczne dziecko sika na nocnik ale z kupa jest wiekszy problem.. Ja swojego szkraba nauczylam kiedy mial niecale 3 lata i bynajmniej wiedziel dlaczego tak jest i po co ma sie tego nauczyc, nie robilam nic na sile od malego pokazywalismy ale kiedy powiedzial "ja tez tak chce" dopiero wtedy zaczelismy probowac i w kilka dni byl sukces jak z siku tak z kupa :) w doroslym zyciu i tak nie bedzie to mialo zadnego znaczenia czy pozno czy wczesniej zaczal, a komentarze typu " pozno zaczelas" sa poprostu głupie. Glowa do góry przyjdzie czas na wszytsko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Losie same ambitne idiotki? A ile wy osiagnęłyscie, ze tak dzieci gonicie z wszystkim? ... Biedne dzieci, mamuski sie scigają ich zyciem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gonicie??? Dwulatek to wiek odpowiedni zeby uczyć ale nic na sile o czym kazda tu wspomina. Idz wyzywać gdzie indziej bo wsród ludzi obowiązuje kultura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka... bardzo dziękuję wam za odpowiedzi...nawet nie wiecie ile dla mnie znaczą wasze "opowieści" jak to było z waszymi dziećmi...podnoszą na duchu...my dzisiaj od rana nie założyliśmy pieluszki,po wstaniu z łóżka od razu wylądował na nocniku (pieluszka po nocy SUCHA!) i zrobił siku!sam zawołał,że już koniec,wstał z nocnika a tam siku...bardzo się cieszyliśmy,został obcałowany,biliśmy brawo...ubrałam go,poszłam wynieść i umyć nocnik...a on przybiegł do mnie do łazienki...POSIKANY :( !! w ciągu następnej godziny przebierałam go dwa razy,pytałam czy chce na nocnik,czy chce siku,odpowiadał,że nie...i za moment był obsikany :( za czwartym razem założyłam mu pieluszkę-takie było moje postanowienie z wczoraj-jeśli nic sie nie poprawi,rezygnujemy z dalszego próbowania...zjedliśmy śniadanie,wsiedliśmy w samochód i pojechaliśmy do znajomych...byliśmy tam u nich 3 godz. i jak wychodziliśmy od nich chciałam małemu zmienić pieluszkę na drogę-pieluszka była SUCHA ....jakieś dziwne to moje dziecko,trudny przypadek mi sie trafił,zapalenia pęcherza nie ma ,pisałam już,że jest pod stałą kontrolą lekarza który go operował urologicznie i on nie widzi problemu "mechanicznego"u syna,siusiak działa sprawnie,infekcji nie ma...teraz dzieci śpią jak mały wstanie,posadzę go na nocnik z czystej ciekawości czy zrobi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spróbuj zeby zrobił soku N stojąco jak tata. Niech mu pokaże. I nas zawsze jest soku na stojąco. I też długo syn nie chciał. Nie bo nie. Teraz ma 2.7 miesiąca i dopiero od 2 tyg wola a tak to nie i koniec. I nas zajęło to 4 dni. Musibprzyjsc ten czas i już. Inaczej mozesz prosić ganiniacbz nosnikiembi nic. Tak było u nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×