Czy jestem w ciąży?

Witam :) Mam mały problem bo jak Internet podaję początek ciąży uznaje się pierwszy dzień ostatniej miesiączki a miała ją 5 czerwca czyli według niego jestem w 5 tygodniu?! Ale ostatni stosunek odbyłam 18 czerwca więcej teraz powinnam być w 3 tygodniu. Jak to rozumieć? :( I czy ta spóźniająca się miesiączka oznacza ciążę ? Oraz czy mogę zrobić już test ciążowy ?

Ciąża trwa 9 miesięcy kalendarzowych (10 miesięcy księżycowych, każdy po 28 dni), czyli 280 dni. Za początek ciąży uznaje się pierwszy dzień ostatniej miesiączki – jest to tzw. reguła Naegelego. Obliczony za pomocą tej reguły czas trwania ciąży to wiek ciążowy – i nim będzie się posługiwał lekarz, prowadząc twoją kartę ciąży. Wiek zapłodnieniowy – czyli liczony od momentu, gdy rzeczywiście doszło do poczęcia – jest co najmniej 2 tygodnie krótszy. Gdy więc lekarz mówi o 10. tygodniu ciąży, to znaczy, że do zapłodnienia doszło 8 tygodni temu. W rzeczywistości ciąża trwa więc nie 280 dni, lecz 266 od momentu poczęcia. Jeśli więc pierwszy dzień ostatniego krwawienia przypadał na 5 czerwca 2016 roku, współżyłaś bez zabezpieczenia i do tej pory nie ma kolejnej miesiączki, to istniej***ardzo duże prawdopodobieństwo ciąży. Jeśli w niej jesteś, twój termin porodu przypadnie na 12 marca 2017 roku. W celu uzyskania absolutnej pewności, należy udać się do najbliższego laboratorium i zrobić test ciążowy z krwi. Jeśli zareaguje, to co do ciąży nie na najmniejszej wątpliwości. Testy apteczne, na tak wczesnym etapie, nie u każdej kobiety pokażą istniejącą ciążę. Test z krwi daje 100% pewność.

Drogi Gościu :) Czyli kiedy mogę wykonać test ciążowy ;) I jak udam się do ginekologa czy ona może mnie skierować na takie badanie ?

NIE jestes w ciazy debilko Naucz sie wreszcie dziffko :o

Test możesz wykonać sama, odpłatnie. Nie trzeba do tego skierowania. Idziesz do najbliższego laboratorium i mówisz, że chcesz test ciążowy z krwi. Koszt około 25 zł. Wynik jest niepodważalny i na tym etapie jak u ciebie, na pewno będzie wiążący. Tzn, jak pokaże ciążę ,to w niej jesteś i tyle.

I znowu ja drogi Gościu z moją mądrością :D Produkcja hormonu zaczyna się wraz z zagnieżdżeniem się zarodka w śluzówce macicy, co następuje około 4–7 dni po zapłodnieniu. Następnie poziom hCG wzrasta aż do 12. tygodnia ciąży, po czym zaczyna systematycznie spadać. Zadaniem hormonu jest mobilizacja ciałka żółtego, a następnie łożyska do produkcji progesteronu, który uznawany jako za jeden z najważniejszych związków podtrzymujących ciążę. Poziom hCG w organizmie przyszłej matki kształtuje się następująco: do 3. tygodnia ciąży – poniżej 5 mIU/ml; tydzień 3 – od 5 do 50 mIU/ml; tydzień 4 – od 4 do 426 mIU/ml; tydzień 5 – od 19 do 7340 mIU/ml; tydzień 6 – od 1080 do 56,5 tys. mIU/ml; tydzień 7–8 – od 7,6 tys. do 229 tys. mIU/ml; tydzień 9–12 – od 25,7 tys. do 288 tys. mIU/ml; tydzień 13–16 – od 13,3 tys. 254 tys. mIU/ml; tydzień 17–24 – od 4 tys. do 165,4 tys. mIU/ml; tydzień 25–40 – od 3,6 tys. do 117 tys. mIU/ml. kilka dni po porodzie i u kobiet nie będących w ciąży – poniżej 5 mIU/ml. Przy czym najczulsze testy ciążowe są w stanie wykryć obecność hCG przy stężeniu 25 mIU/ml, czyli ciążę 3-tygodniową. W praktyce jednak możliwe jest wykrycie już 10-dniowej ciąży. A o tym co mam myśleć ??