Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Karmienie naturalne to nie lada wyczyn?

Polecane posty

Gość gość

Bo takie odnosze czasem wrazenie. Karmie moja corke dopiero 4 msc ale gdzie sie nie pojawie tam kobiety sa zaskoczone. U lekarza:- karmi pani mm? -nie, naturalnie. -ooooo to suuuuper. Kolezanka:- zapalisz? -nie moge karmie piersia. -jeeeeszcze?ekstra! I w wielu innych przypadkach jest zdziwienie. A przeciez to jest chyba naturalne i nic trudnego? I nie, nie szczyce sie ze kp. Dla mnie to jest sprawa indywidualna kazdej matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ależ skąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie robisz coś co jest niemożliwe i należy ci się nobel autorko :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja karmię już 9 miesięcy i też to słyszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej normalna sprawa. Wszyscy sie raczej dziwią jak mówisz ze karmisz mm i namawiają zeby spróbować piers. Ja tak miałam jak corka skończyła 3mc (uznałam ze nie bede jej i siebie katować kapturkami, laktatorem i dieta oraz zagęszczeniem mleka (refluks)) i kazdy mówił jaka szkoda ze nie karmie juz naturalnie. Pediatra nawet chciała mi udowodnić ze mleko mi jeszcze nie zniknęło i mam wiec karmic spowrotem moge... Ja uwazam ze to kazdego indywidualna sprawa i wkurzało mnie jak kolezanki mówiły "ales ty wygodna".....! Zdziwiona jestem jak jakas matka mowi ze dalej kp 3/4 latka-ale mi to karmienie, skoro dziecko sie samym cycem nie najada i pokrywa to marny procent zapotrzebowania dziennego na skladniki odżywcze. To raczej uzależnienie i pojenie dziecka tym. To tak jakby ten dzieciak ze smoczkiem dalej chodził i był nieoduczony. A jak ktos karmi tandem-kilkulatka i noworodka to dopiero hardcore...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwazam ze robie naturalna rzecz jak wszystkie ssaki na tej planecie. Wiec nie rozumiem tego zdziwienia i zachwytu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko że każdy normalny ssak sam odstawia swoje dziecko od piersi żeby się usamodzielnilo a nie czeka na samoodstawienie a już na pewno żaden normalny ssak na tej planecie nie karmi tandemu czyli dwóch miotów na raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to idąc tokiem rozumowania, że karmienie jest zgodne z naturą, to powinno się karmić 3 lata. Dlatego karmienie dziecka np. rok to jest raczej krótko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karmilam do 2 lata to sobie wyobraz jakie zdziwienie widzialam w oczach innych kobiet. Tez sie tym zbytnio nie chwalilam bo patrzyli na mnie jak na nawiedzona. A dla mnie to byla mega wygoda. Nie musialam w nocy wstawc robic mm odparzac i wykonywac tej calej procedury tylko wywalam cycka i dalej spalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumuj sobie jak chcesz. Dziecko nabywa umiejętność jedzenia innych potraw niż tylko twoje mleko dużo wcześniej niż trzy lata. Jak dla mnie możesz sobie karmić nawet do osiemnastu lat dziecka. Nie wyzywaj tylko innych którzy karmią dzieci butelka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie 3 lata? Oszalałaś?! 3 latek już doskonale sobie radzi na stałych pokarmach, żaden ssak nie karmi mlekiem potomstwa w momencie kiedy już "nie musi", bo to obciąża organizm samicy niepotrzebnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale niektóre kobiety lubią obciążać swój organizm. Wyobraź sobie jak organizm wyniszcza karmienie w tandemie np. Kobieta taka z siebie dumna jest a sama niepotrzebnie skraca i rujnuje sobie zdrowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jak napisalam-karmie corke dopiero 4msc. Planowo bylo do roku ale nie wiem czy razem z kaszkami zupkami deserkami nie przejdzie na mm. Wyjdzie w praniu. Nie wyobrazam sobie karmic dziecka w wieku 3 lat. Moj chrzesniak w tym wieku opowiadal mi co mial do jedzenia w przedszkolu....do roku czasu najdluzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:00 No tak. Bo sporo ssakow ma mioty mnogie po kilka sztuk. Wiec i tak i nie. Dwoch miotow nie karmi, ale kilka mlodych na raz owszem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja koleżanka ma traumę bo mama ja karmiła piersią jak już chodziła do przedszkola (miała chyba 4 latka) sąsiad wygadal wśród kolegów ze jeszcze ssie cyca i potem wszystkie dzieci się z niej śmiały przez dluzszy czas miała przerabane. Matka nawet nie wie jak psychicznie dziecko krzywdzi. No ale mama twierdzi że wie najlepiej wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w pl kp to wyczyn, bo czesto kobiety przy pierwszych trudnosciach spotykaja sie z betonem intelektualnym i z pseudo-radami zamiast pomoca i wiedza od osob ktore teoretycznie powinny znac sie na rzeczy (polozne, pielegniarki, pediatrzy). wiekszosc karmi mm z wygody, poza tym w starszych pokoleniach przyjelo sie ze mm jest lepsze od kp (w latach 80 mm mialo super lobby) i tak doradzaja tez wlasnym corkom. matki kp to zjawisko w wiekszosci czysto przypadkowe - kobiety ktorym karmienie idzie w wiekszej mierze bezproblemowo. tylko niewielki procent walczy o kp z przekonania/wiedzy na temat tego sposobu karmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie akurat to nie lada wyczyn bo ja nie potrafiłam karmić swojego syna. Na nic pomoc położnej, siostry i powrót do poradni laktacyjnej. Tylko kilka razy udało mi się przystawic dziecko do piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz karmia mm z wygodnictwa (w wiekszosci,choc nie wszystkie) dlatego tak sie dziwia ze Ci sie chce i idaje karmic. Kp. To rezygnacja z uzywek, i troche ograniczen spozywczych. Dlatego im sie nie chce karmic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nikt nie powiwdział, że trzeba karmić 3 lata TYLKO piersią. Karmienie piersią+ normalna dieta. Ja jestem leniem i nie chciało mi się bawić w mm. A poza tym dużo czasu spędzaliśmy poza domem, więc nie wyobrażam sobie tego logistycznie z butelką, podgrzewaczem itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co myślicie o karmieniu swoim mlekiem z butli? Nie dość ze wyparzanie i cały osprzęt to i tak uwiązanie i problemy z laktacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbym miała małe piersi to bym karmiła nawet i 10lat. Nawet Noe wiecie jaki to wielki wysiłek dla kobiety o wielkim biuście wykatmic dziecko. Ból piersi ogromny bo cycki z 10 razy powiększone sutki wklęsłe. Kręgosłup siada z bólu. Karmisz tylko na jedną pozycję bo grozi przyduszeniem. Nie dla każdej kobiety ograniczenie to tylko bolace i krwawiace sutki czy przystawianie co godzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja karmię 10 mies. i też się niektórzy dziwią (po 4 miesiącach raczej nie dziwiło). Dla mnie to super wygoda, szczególnie w nocy i na wyjazdach. Pierwszy miesiąc po porodzie był horrorem, a potem już było coraz łatwiej. Teraz cieszę się, że nie poddałam się przy pierwszych problemach. Poza aspektem naturalności i zdrowotności, nie ukrywam, że karmię piersią z wygody. Jakbym miała ciągle robić mieszanki i wyparzać butelki w dzień i w nocy i jeszcze kombinować na wyjazdach, to bym chyba zwariowała. Jestem na to zbyt leniwa. Argument o wygodzie karmienia mm do mnie nie trafia. Początkowo miałam w planie karmić rok, teraz widzę, że mój mały potrzebuje piersi również ze względów emocjonalnych i planuję pokarmić ok. 18 miesięcy. Czy rzeczywiście będzie taka potrzeba, wyjdzie w praniu. Wiem tylko, że nie będę podawała dziecku mm. Skoro do tej pory go nie piło, to już przerzucę się na mleko kozie, krowie albo czasem roślinne. Ciekawa jestem reakcji ludzi, jak będę faktycznie karmiła półtora roku. Pewnie szok i niedowierzanie, skoro już teraz się dziwią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ada159
Ja karmiłam 2 lata, początki były trudne, już w szpitalu łączyłam kp z mlekiem modyfikowanym bo za mało przybierał, dostał również probiotyk ffbaby z dobrymi bakteriami ponieważ rodziłam przez cesarskie cięcie. Kiedy dostałam nawału pokarmu już mm nie było potrzebne. Laktacja się unormowała i synek sam zdecydował że nie chce już piersi koło 2 roku życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To bardzo indywidualna sprawa.dla jednej wyczyn, dla drugiej nie.tak jak jedna urodzi bez problemu, a inna z komplikacjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×