Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

teściowa co parę dni dzwoni i spowiada mojego męża z mojej ciąży!!!

Polecane posty

Gość gość

nie lubiła mnie, a nagle w ciązy jestem to milunia, dzwoni do mojego meża wyspowiadać go o wszystko...jak mnie to wkurza!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam tak samo rok temu, założyłam tu nawet temat ale komuś sie nie spodobało i usunęli... a miał ponad 12 stron

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja się babą brzydzę, wiesz jak ona mi chciała związek rozpier....dzielić? Co mi radzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak dzwoni to powiedz meżowi,żeby dawał tel na tryb głośnomówiący, wtedy słyszysz dokładnie co tesciówka na ciebie nawala... mozesz tez skomentować tak, zeby słyszała. Masz prawo wiedzieć o czym rozmawia z mężem, w małżeństwie nie ma tajemnic. Jezeli teściowa faktycznie na ciebie jedzie, a mąż jest maminsynkiem, to będzie miał opory przed trybem głośnomówiącym. Wtedy pomyśl o rozstaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jak nie jedzie to tym bardziej niech maż włączy głośnomówiący skoro twierdzi, ze nie ma nic do ukrycia. Jak zacznie spowiadać, to dawaj wymijające odp. Chociaż to też nie dobrze... moja teściorwa jak sie czegoś nie dowie, to sobie dopowie czyli wyssie z palca i jest jeszcze gorzej. Nie wiem, co ci poradzić, sama się pałuję z mężem przez nią. Teraz ona dzwoni głównie jak on jest w pracy, zebym nic nie słyszała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co powiesz na meksyk który zgotowała mojej szwagierce a swojej starszej synowej? Niezłe gnojowisko, co nie? Co ja mam zrobić by się przed tym uchronić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aż się boję...pewnie staroć jajo znosi i interesuje się, nie śpi po nocach psychiczna...a co było przy innym wnuku, tam u szwagierki? mówię Ci sajgon to mało. W dodatku mój mąż nie wszystko mam wrażenie mi mówi, o co jego matka pytała. A uważam ze w sytuacji kiedy wie, jak ona mnie traktowała, nie powinien utrzymywac pewnych rzeczy w tajemnicy. Mowi, ze ona nic zlego nie mowila, a zdrgiejs trony taki tajemniczy. Jakos ja nie mam przed nim tajemnic jak rodzice dzwonią, wszystko mu mówię. no ale moi rodzice są normalni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boze daj mi corke zebym nie musiala miec synowej. I wnukow od takiej zmiji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty byś widziała co stara robiła z naszym związkiem to bys się dwa razy zastanowiła kto tu jest prawdziwą żmiją. stronnicza jesteś i nie wiem na jakiej podstawie oceniasz mnie jako tę złą. nie wiesz co moja teściowa potrafi, przed nią trzeba się osłaniać i chronić, bo to toksyk chory psychicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro nie wiemy co robi to moze napisz zeby miec ogląd na sytuacje. Bo poki co rzucasz ogólnikami, ktore nic nie wnoszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No np. ignorowała mnie w jego obecności, przy mnie stwarzała sytuację przed świętami: synku z kim spędzisz święta, no chyba nie zostawisz mnie samej.... Mnie nie zaprosiła. Mówiła po rodzinie że ona traci syna, nie pasowałam jej, nie pasowało jej że moi rodizce mieszkają na wsi itd. Zarzucała mi, że nie dorastam jej synkowi do pięt bo nie robię doktoratu tak jak on. Sugerowała, że on może mieć każdą, że ktoś mi go odbije. Potrafiła zapytać do w liczbie pojedycznej nie raz, gdzie jedzie, kiedy wraca, a na wyjeździe byliśmy razem to mnie jak powietrze traktowała. gadała po rodzinie że traci syna bo on ma dziewczynę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze - po jaka cholere pchalas sie w to malzeństwo, jak wiedzilas, jaka jest? jak weszlas, to nie masz wyboru. po drugie - ona sie interesuje swoim przyszlym wnukiem, bo to tez jej krew , ma prawo o niego spytac swojego syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem takich kobiet...nie dzwoni do ciebie a do swojego syna. Ma prawo, mam nadzieje ze maz oleje twoje głupie stany. Pamietaj że zone mozna zmienic a matke am sie tylko jedna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×