dwuletnia dziewczynka sama w pokoju

Uważacie że dwuletnia dziewczynka która śpi z rodzicami(kp w nocy) może być już przeniesiona do swojego pokoju i spać sama?

Mam nadzieję, że żartujesz... Moja córka "wyprowadziła się" do swojego pokoju gdy miała 6 miesięcy, też kp. Starszy syn podobnie. Wcześniej łóżeczko stało przy naszym łóżku (nie spaliśmy razem).

Nie kumam tego spania z dzieckiem w jednym łóżku. Mój syn od początku spał w łóżeczku a jak miał 20 mies wyprowadził się do pokoju dziecięcego. Drugi syn tuż po narodzinach do niego dołączył. Karmie 2x w nocy. Wstaję, idę nakarmić na krześle i wracam spać.

Moja 2 letnia córka,spała z nami w pokoju ale w swoim łóżeczku do ok.4mieś. Później ok.5 miesiąca do jej pokoju kupiliśmy łóżeczko turystyczne z materacem i zasypiała w łóżeczku u siebie lub u nas i ją przenosiłam na noc do jej pokoju i śpi od tamtej pory sama od 21.30-9.00 w pokoju ma rolety...

Czytajcie ze zrozumieniem. Autorka, nie pyta o ocenę jej postępowania wychowawczego potomka, a o to, co uwazacie na temat przeniesienia jej do własnego pokoju i samodzielnego spania. Ot, cała filozofia. Jednak wy, musicie wtrącić swoje mądrości i uniwersalne rady... Grrrr Zatem odnosząc się do tematu, Twoja corka moze spac samodzielnie w swoim pokoju, jednak wymagać to bedzie dyscypliny i zaangażowania z waszej strony. Wytłumaczyć należy córce i przekupić czymś (wymyśl że przyleci wróżka i podaruje jej wspaniały prezent) a pozniej konsekwentnie powtarzać. Powodzenia

Jedna osoba która odpowiedziała zgodnie z tematem, serdecznie dzięki za odpowiedź. No myslee że muszę dokonać tego, aby przesypiala noce i będzie z górki;)

No ale same przyznacie, że pytanie jest dziwnie zadane. Rozumiem gdyby się ktoś zastanawiał czy dwutygodniowe lub dwumiesięczne dziecko może spać samo. Ale dwuletnie? To chyba nie jest jakieś niespotykane. Przepraszam, ale na tym forum jest tyle głupot, ze pierwsze co pomyślałam, to że to jest żart. Sama karmiłam prawie rok i po pół roku przeniosłam córkę do swojego pokoju, ale niestety nic to nie zmieniło w kwestii przesypiania nocy. Teraz już nie karmię od kilku miesięcy, a córka nadal się budzi. Podejrzewam, że przyzwyczajenia dwulatki będzie jeszcze trudniej pokonać, ale na pewno może spać sama. Powodzenia.

Pewnie ze może, pierwsze noce będą trudne ale dacie radę

Jak najbardziej może. Nasza córka od samego początku miała swój pokój i tylko w nim spała, a pierwsze 2 miesiące karmiłam ją piersią. Więc skoro wtedy mogła, a przecież taki kilkudniowy noworodek je co 3 godziny, w nocy nieco rzadziej, to tym bardziej 2 - letnia panienka.

Oczywiście że tak! Jeśli masz taką możliwość to pozwól córce wybrać jakieś rzeczy do pokoju, np.lampkę nocną, obrazki, naklejki na ściany, żeby poczuła że to jej miejsce i ona jest tu "gospodynią", przeprowadzka będzie łatwiejsza i przyjemniejsza. My przeprowadzalismy córkę jak skończyła 3 lata, wcześniej spała z nami w pokoju ale we własnym łóżeczku, kupiliśmy większe mieszkanie i mogliśmy ją przenieść do własnego pokoju, wybierała z nami dekoracje, kolor tapet itp., bardzo się cieszyła ze swojego pokoju. Dwukatka to już też kumate dziecko, będzie dobrze!

NIe, skąd... KP do 18 roku życia, a sama nie może nigdy spać, musi sie koniecznie przenieść z łóżka rodziców do łóżka męża!!! :o

dziś dobre :D

a co złego jest w karmieniu piersią w wieku 2 lat :-o wg kafeterii karmienie sztuczną mieszanką jest ble , karmienie piersią w wieku 2 lat też bleee nikt nie pytał was o zdanie czy karmić czy nie, tylko inne było pytanie-do osób z problemem z czytaniem ze zrozumieniem ja córkę do oddzielnego pokoju przeniosłam w wieku 6 miesięcy syna w wieku roku ale nie karmiłam już wtedy piersią podziwiam autorkę dziś żałuję że tak szybko skończyłam karmić piersią :(

A co dobrego jest? Takie dziecko już od dawna je normalnie i mleko matki nie jest mu do niczego potrzebne.

Moja od początku śpi w swoim pokoju. Ma teraz 4 miesiące i od 6 tygodni śpi 20.30-6.00. Od 6 tygodnia karmię mm.

Tak, spokojnie możesz ją przenieść do osobnego pokoju, powiedziałabym nawet że to dość późno. Moje dzieci spały same w swoich pokojach od 1go dnia po powrocie ze szpitala, nie świrowałam i nie monitorowałam ich w każdej sekundzie. Na karmienie przynosiłam do swojego łóżka, a potem odnosiłam. Łóżko jest dla mnie i meza, dzieci mają swoje.

U mnie dziecko również spało od razu u siebie, od powrotu ze szpitala. Pierwszy miesiąc karmiłam piersią i również nie było żadnego problemu, więc tym bardziej możesz przenieść dwulatkę.

2latka kp...Następna niedostymulowana przez meza. R z y g

Tu autorka. Pozostawie bez komentarza beznadziejnee komentarze nie na temat. Wracając, zastanawiam się nad łóżkiem z Ikei- minnen , co myślicie? Jakie meble dobrać do tego? Łóżko w wersji białej, a ściany biało szare, podłoga jasna