Czy zgodzić się na trójkąt?

kiedyś na spontan tak wyszło, że w parach kochaliśmy się w swojej obecności. W zasadzie nie dla nakręcenia, ale z powodu warunków lokalowych po imprezie. Udawaliśmy że nie patrzymy nawzajem, ale zerkaliśmy ile się dało. Potem wygadaliśmy się że oglądanie drugich w akcji to była super atrakcja. Umówiliśmy się żeby powtórzyć - losowanie która para akcja a która się patrzy. Zrobiliśmy tak że mocno oświetlone łóżko a blisko obok ale w mroku drudzy siedzą i obserwują. Potem godzinka przerwy, relaks, wspólny drink i część druga - zamiana. Takie dwa - trzy spotkania. Po drodze zlikwidowaliśmy niewidkę - wszyscy w świetle. Wtedy pomysł w formie żartu - zamiana partnerów. Parę dni zastanawiania i wreszcie telefony - kiedy ? No i teraz już luz. Ale zawsze jedni obserwują drugich i potem zmiana. Cały czas wszyscy nadzy, także odpoczynek przy drinku. Ci co obserwują zazwyczaj się intymnie trzymają - ona leniwie pieści k****a, on robi jej nie za intensywną palcówkę lub tarmosi za piersi. Oczywiście nie za często - max raz na 2 m-ce, jako coś zupełnie wyjątkowego.

gość dziś wypieprzaj dopochwowy zboczeńcu od ginekologów.

Jakby wam Kochana osoba nie wystarczała.Jesteście świrami!!! Nie dziwie się ze teraz ludzie nie walczą o swoje związki.Jak chcecie pieprzyć się ze wszystkimi.LOL

raczej bym zauważył że takie eksperymenty to oprócz przyjemności oczywiście, to własnie walka o zachowanie związku. Jak trafią się partnerzy o dużych potrzebach erotycznych, odwadze i możliwościach (także finansowych) to bierność jednego z nich, zachowawcza postawa raczej doprowadzi do rozpadu związku. Jak nie formalnego - rozwodu to w każdym razie faktycznego - przygody na boku. A tak wszyscy zadowoleni, od czasu do czasu dzieciakiem zajmą się dziadkowie, a rodzice po weekendzie wracają naładowani energią i zaspokojeni na maksa.

20.47 inni mają prawo do swoich poglądów i popieram tę osobę od ginekologów. Dlatego że jesteś z marginesu społecznego używając wulgaryzmów, a może z bocznym ginekologiem !!

20.47 inni mają prawo do swoich poglądów i popieram tę osobę od ginekologów. Dlatego że jesteś z marginesu społecznego używając wulgaryzmów, a może z bocznym ginekologiem !!

gość dziś popierasz tę osobę bo jesteś tą osoboą popierd‪olony cwelu. pamiętaj: twoja matka to gów‪no, a ojciec to rzygi

Widzę że bloger pisze swoją opinię powyżej. A wracam do tematu to radziła bym autorce o ile nie jest prowokacja? Zgodzić się jak już na zabawę seksualną drugą parą. Pozdrawiam.

tak zgadzam się z opinią powyżej, tylko jedna uwaga. Trzeba jednak mieć do tego przekonanie albo determinację. Z jakichkolwiek powodów ale mieć. Żadnego ratunkowego upijania się żeby się odważyć. To jest nagorsze, bo po pierwsze potem siężął€je a po drugie po pijanemu nie skorzysta się w pełni z przyjemności które jednak niewątpliwie są - jak już się przełamie opory.

Umm z jednej strony może być esksytujace a z drugiej jest to ryzykowne ze względu na możliwa zazdroszcz która pojawi się miedzy partnerami. Jak uodpornić na ta zazdrość ? W końcu nie jest normalne patrzeć jak obcy/a kocha się z moim lub moja partnerka :(

Można mieć partnera przy badaniu ginekologicznym vaginalnym i zobaczysz jak się oswoi gdy w intymność wchodzi obcy facet ginekolog.

W Dębkach na plaży można kogoś znaleźć.Spotykaja się tam swingersi z całej polski.Wystarczy tylko znać ich znaki na parawanach coś wywieszaja że są chętni.

czasem ze znajomymi zabawiamy się w czworokąt, bez wymiany, ale i tak widoki powodują niesamowite emocje. Zdarzyło się że tamta znajoma sama przyjechała, jak zwykle coś załatwić i została na weekend. Zawsze taka wizyta oznaczała zabawę w nocy z soboty na niedzielę. Wieczorem drinki ale zachowywaliśmy się powściągliwie. Zaproponowała, że może wykorzystamy noc na zmodyfikowaną zabawę. Że będzie asystować i dbać o naszą rozkosz, że mamy czuć się absolutnie swobodnie a ona seksownie ale pozostanie w czymś tam. Najpierw tylko się uśmialiśmy. Ale po kwadransie żona przyszła z łazienki w samej seksownej koszulce. Nie po to żeby mnie wyciągnąć do sypialni ale swobodnie usiadła. No i tak poszło dalej. Oczywiście asystentka długo nie pozostała w legginsach i sportowym topie, w podziękowaniu wspólnie zerżnęliśmy ją najpierw wibratorem a jak odzyskałem siły to moja sama pokierowała mnie żeby tamta poczuła w sobie również "oryginał". Pierwsze wejście pomalutku patrząc na zmianę w oczy jednej i drugiej, ale potem super było wbijać się na zmianę raz w jedną raz drugą cipkę. Jednak dobry trójkąt to zupełnie co innego niż czworokąt.

generalnie ma być fajnie:) i muszą się wszyscy wzajemnie sobie podobać.

co cztery cycki to nie dwa. Gość wie co robi ;)