Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak oszukać męża?

Polecane posty

Gość gość

Dziewczyny..sprawa wygląda tak, że mąż ma swoje lata, uparł się na dziecko. Ja dopiero co skończyłam studia. Znalazłam pracę. Chciałabym oszukać męża, w taki sposób by przedłużyć czas starania o jakieś 2, 3 lata. Proszę mnie nie oceniać. Mój mąż to facet na poziomie, zarabia spoko i dlatego podjął decyzję o mojej ciąży. Ja dziecko chce jak najbardziej, ale nie teraz. Chce nacieszyć się życiem, młodością a obserwując koleżanki z dzieciakami to widzę, że one jakby zatraciły się w tym macierzynstwie..jedna ciągle podkrązone oczy, narzeka ze z mezem to juz nie to..druga mysli o zdradzie...mi z mężem dobrze, dopiero co tak naprawdę zaczęłam żyć, kończyłam ciężkie studia, teraz fajna praca..chciałabym z tym poczekać. Znam mojego faceta i wiem, że jak się uprze to musi być tak jak on chce..rozmawialiśmy i rozmowa schodzi zawsze na te same tory..idz do ginekologa rob badania i działamy. Jak nie da się rozmową to muszę kombinować..poradzcie coś..i błagam. Nie dawajcie rad typu" ja mam dzieci to Ty nie mozesz miec lepiej"!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niezla z ciebie s.... skoro stawiasz sprawe "jak oszukac?" Bleeee. Wspolczuje mu, miec takiego malpiszona w domu na utrzymaniu. Jakbys nie mogla z nim porozmawiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest żadne oszustwo. Na dziecko powinna być zgoda obojgu rodziców a nie tylko jego. Ja cię dobrze rozumiem że chcesz poczekać z tą ciążą. Nigdzie się nie spiesz, bo życie po urodzeniu dziecka zmienia się diametralnie. Nie zawsze na korzyść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz nie i koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda że nie macie takiego zrozumienia jak wy chcecie a facet nie. Wtedy to jakos nie musi być wspólna decyzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsza wypowiedz w ogole bez sensu. Rozmawiałam wielokrotnie z mężem o tym, ze ja chce skonczyc studia, popracowac, nacieszyc sie. Jego matka ma 6 dzieci. Ustalilismy przed slubem, ze to będzie moja decyzja..i co? G o w n o za przeproszeniem . Teraz jestem ta najgorsza, bo co? Nie chce na razie pchac sie w pieluchy i ze wzgledu na prace i na wygode. Pisze to serio..jest mi dobrze tak jak jest. Planuje jeszcze podyplomowe, mąż dawno temu skonczyl prezstizowe studia, rozwinąl skrzydla, zrobil doktorat. Nie widzi mi sie na chwile obecna matkowanie. Nie prosilam o glupie komentowanie a rady w stylu jak to zrobic by w ciazy nie byc bo inne tlumaczenia dla meza typu nie, bo to bo sro nic nie daja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwaga trollu nr 1 - na utrzymaniu nie jestem. Za 3 lata mniej wiecej bede zarabiala tyle samo co moj maz. Pisalam ze pracuje i mam super robote. Ech trolle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tabsy albo spirala no jak inaczej nie da rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pierdziele,nie popieram ale jak juz to bierz tabletki bez jego wiedzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem, że możesz nie chcieć dziecka od razu. Ale zrozum jedno - to co piszesz o mężu nie świadczy o tym, że wasz związek jest dobry. Mąż jest starszy - i ma przewagę kasy, doświadczeń życiowych itp - a ciebie "wychowuje" i po kawałku odbiera ci możliwości decydowania o życiu. "musi być jak on chce"? dziewczyno, tu chodzi o TWOJE życie, jeśli nie nauczysz go szacunku do ciebie i nie zawalczysz o swoją pozycję w tym związku - to twoja przyszłość słabo się zapowiada. Dziś to kwestia dziecka, jutro takie podejście zejdzie na drobiazgi i ani się obejrzysz, twoje życie będzie wyglądało tak, jak mąż zdecydował. Dobrze się zastanów jak temu zapobiec. Piszę ci o tym, bo sama czegoś podobnego doświadczyłam. Metoda małych kroków w jego wykonaniu sprawia, że nie zauważa się sygnałów ostrzegawczych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×