Niepokoi mnie facet z którym się spotykam

Nie jest zbyt piękny, ale ciekawy. Niesamowicie inteligentny i pewny siebie. Doskonale włada słowem. I stąd też moje obawy - czy ktoś, kto lubi gry słowne jest szczery czy raczej nawija makaron na uszy i podrywa dla sportu?

nawija. ale daj go tu do mnie. jestem fanka bierek, szarady i gada.nia o dupie maryny.

Ja też chętnie z nim poknwersuję jako "mistrzyni celnej riposty". Od razu zorientowałabym się CO TO ZA TYP!

A po czym można to poznać, o mistrzyni riposty?

dziś - po dyskusji, "ciętej" wymianie zdań, żartach na różne tematy... Czy ten facet to nie jakiś wykładowca (asystent?) z wyższej uczelni? Tak mi to "zapachniało" jak przeczytałam Twój topik.

Nie :) nie ma on nic wspólnego ze szkolnictwem. Owszem, posiada cięty języczek.

dalej asystent? o to nie tylko ja stoje w miejscu :O

On na wydziale biotech, więc nie byle jakim.

Nie rozumiem. O co chodzi z tym asystentem?

Nie wiem co wygadanie samo w sobie ma wspólnego z podrywaniem dla sportu, no chyba, że ten jego cięty język ciągle nawija o twojej wyjątkowości :P

Nie nawija o mojej wyjątkowości, ale doskonale wie, że robi na mnie wrażenie :(

Doszukujecie jakiś dziwnych problemów, jak ktoś jest dupa wołowa to źle, a jak ma cięty język to tez źle, liczy się to jak to jest przez niego wykorzystywane. Jeśli po prostu nie daje sobie w kaszę dmuchać, potrafi dogadać w słusznej sprawie, nie siedzi cicho jak mysz pod miotłą i potrafi inteligentnie przedstawić swoje trafne argumenty w interesującej dyskusji, to chyba dobrze? Problem byłby wtedy gdyby głupkowato upierał się przy swoim, wykręcając kota ogonem, dogadując złośliwie drugiej osobie, bądź przytaczając argumenty z kosmosu chciałby udowodnić swoja mądrość i wyższość nad wyższościami, wtedy to ok można się zastanawiać.

wez s*******laj pusiu

To z powodu mojego byłego, złotouści kojarzą mi się podrywaczami :/

nie lubie takich szczekajacych ryjow. pies ma byc posluszny pani i nie wychylac mordy zza spodnicy. ten opisany jest zle ulozony. nie polecam :)

ci z biotechnologii tak mają, coś za coś

nie urobione w polu to maja sile ryje drzeć. lepszy fizyczny.