Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak można się tak zaniedbac

Polecane posty

Gość gość

Znajoma rozstała się z mezem i od tego czasu wygląda tak okropnie. Przytula że 20kg,tłuste włosy, ogólnie z higiena na bakier, przypadkowe ubrania, obgryzione paznokcie z resztkami lakieru, a kiedyś była taka łaska. Dziecko z kolei jak spod igły. Czyste, ładne, wy prasowanie ubranka, buciki tylko dobrych marek, zawsze wykapane i wypachnione. Co się z nią stało? To była taka pierwsza liga, a teraz to jakis koszmar. Zamknęła się w sobie, samotnie wychowuje dziecko, bo rodzice delikatnie mówiąc są z patologi,ale nigdy to nie miało zn aczenia, bo to wartościowa dziewczyna. Kiedyś o niej pisałam już. Jej mąż jest obcokrajowcem (Norwegiem). Zostawił ja i kazał wrócić do Polski, bo inaczej zabierze jej dziecko. Znalazł sobie kogoś. Wróciła, wynajmuje mieszkanie, ma jakąś pracę w domu. Nawet rok temu widzialam ja na fb i wyglądała inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiecie się świat zawalił, a ty się jej wyglądem martwisz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to może jej pomóż, wesprzyj rozmową, dobrym słowem.... a nie obgaduj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak można tak obgadywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe czy autorka już ma wyprasowane ubranie na mszę do kościoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ogarnie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja koleżanka dużo przeszła. Została sama z małym dzieckiem, wróciła do realiów w Pl i musiała sobie poradzić. Pewnie kochała męża i boli ja to jeszcze mocniej. Daj jej czas, nie obgaduj.To nie ona, a mąż, który potraktował ja jak przedmiot zasługuje na potępienie. Piszesz, że jest dobra mama, dba o dziecko, wiec chyba to jest najważniejsze. Zobacz ile babć i tatusiow na placu zabaw i spacerach. Koleżanka nie może liczyć na nikogo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie zamiast sobie pomóc, obgaduja czerpią szczęście widzac nieszczęście innych. To przerażające

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak nieważne że pewnie ma depresje, największy problem że nie jest w makijażu i nie paraduje modnie ubrana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sie nie dziwie nikomu jak jest byle jak ubrany bo zycie jest ponure i beznadziejne i nic tylko pracować, pracować, pracować... Wręcz rozumiem takie osoby które chodza poubierane jak po najmniejszej linii oporu, bo wiem że z pewnością tak jest dlatego że nie widzą sensu sie starać, bo życie pewnie nic im nie oferuje a tylko wymaga. Ja mam tak, że jak jestem zmuszona iść do takiego miejsca gdzie trzeba ładnie wyglądać to wrecz aż sie we mnie rano gotuje ze złości i mam ochote wszystkich pozabijać. Jak mam nakładać makijaż czy malować paznokcie to już mi to nie sprawia przyjemności żadnej więc wiem że nie będę tego robić dla siebie, a jakby myśleć że mam to robić dla kogoś to tym bardziej bo nikogo ze swojego otoczenia nie uważam za wartego tego zachodu. Nie będę tego też robić po to aby się lepiej czuć bo wiem że to nieprawda, bo właśnie będę sie wtedy czuć gorzej. Wtedy to dopiero widzę dysonans pomiędzy dopracowanymi ubraniami a parszywością nieodwracalnego etapu życia w jakim sie znajduję i wtedy to dopiero nie radzę sobie z tym psychicznie. Tylko błagam nie piszcie mi że każdemu życie coś oferuje albo że trzeba cieszyć sie z drobiazgów, nie chce tych wyświechtanych frazesów dla ubogich. O psychologu nie piszcie też bo to przereklamowana, jałowa gałąź medycyny, oderwana od życia. Najlepiej jakby każdy sie zajmował swoimi sprawami, a ty autorko zajmij sie lepiej robieniem pazurów u manikiurzystki by błysnąć nowym kolorkiem a nie patrz na cudze bo nie każdego bawią takie d**erele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
. Tylko błagam nie piszcie mi że każdemu życie coś oferuje albo że trzeba cieszyć sie z drobiazgów, nie chce tych wyświechtanych frazesów dla ubogich. x ciekawe podejście :) niektórzy się tym karmią. Czasem pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi się życie rozsypało 2 lata temu. Do tej pory go nie posklejałam. Zwykle kładę się spać z myślą, że lepiej byłoby się nie obudzić. A później wstaję rano, nakładam ten makijaż, ubieram szpilki, uśmiecham się i wychodzę. I wiesz co autorko? Czasem mam ochotę wjechać w coś samochodem, zacząć wrzeszczeć w centrum handlowym, czy zrobić cokolwiek, żeby ludzie zauważyli jak mnie boli. Żeby system w końcu zadziałał, żeby od wymiaru sprawiedliwości dostać wreszcie SPRAWIEDLIWOŚĆ. Ale masz racje, makijaż jest najważniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za grosz empatii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze ma depresje a ty prostaczko zamiast zrozumiec i pomoc to ja obsmarowujesz. Nie tylko brak ci empatii ale nawet podstawowej inteligencji. Brzydze sie takimi ludzmi jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamietam ten temat o rzekomej kolezance, jej mężu obcokrajowcu i zmuszeniu do powrotu do Polski. Ustal sobie jedna wersje autorko, bo sie pogubiłas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do dziewczyny z 10:21 - wiem co czujesz, czasem nie ma innego wyjścia i trzeba żyć. Może z czasem przyjdzie ukojenie. Jesteś silniejsza niż myślisz. Wysyłam dobra energię i ciepłe myśli, trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No autorko masz chyba radoche z czyjegoś nieszczęścia??? W takiej sytuacji faktycznie makijaż i ubranie jest najważniejsze. Nie wiesz co ona czuję. Nie chcesz pomóc, cieszysz się z jej nieszczęścia więc lepiej ja zostaw. Nie wiesz jak ci się życie ułoży. Może ty kiedyś będziesz wyglądać jeszcze gorzej. Więcej pokory polecam bo życie jest przewrotne - czasem słońce czasem deszcz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×