Pomocy!

Pomocy! jakiś czas temu złożyłam CV to prężnie rozwijającej się firmy i właśnie się odezwali! Byłam na rozmowie którą przeszłam pozytywnie i zaczynam pracę w sierpniu. W swojej dotychczasowej pracy złożyłam już wypowiedzenie, okres wypowiedzenia wynosi 2 tygodnie. Z nowej firmy dostałam skierowanie na badania, które mam zrobić zanim pójdę na BHP. Mój problem polega na tym, że mój dotychczasowy pracodawca nie chce dać mi urlopu, którego nie wykorzystałam a chce mi za niego zapłacić jednak muszę zrobić te badania do nowej pracy ! co mam zrobić by dostać CHOĆ 1 DZIEN URlopu w starym zakładzie?czy w ogóle coś da się z tym zrobić? Mój pracodawca tłumaczy to że nie da mi urlopu, tym że jest teraz okres wakacyjny i większość ludzi idzie na urlop i nie może mnie wcisnąć. Ja planowo miałam iść na urlop na początku sierpnia jednak od pierwszego już nie będę pracować w tym zakładzie pracy. Do nowej firmy mam przyjść na szkolenie BHP 8 sierpnia już z wykonanymi badaniami okresowymi. Okres wypowiedzenia w starej firmie kończy mi się 29 lipca tak więc między końcem starej umowy a początkiem nowej mam tydzień tak jakby bezrobocia w tym czasie od dawna mam zaplanowany i opłacony siedmiodniowy urlop więc w tym tygodniu nie mogłabym zrobić tych badań. Nie chce palić mostów w starej pracy, bo kierownik zapewnił mnie że jeżeli nie spodoba mi się w nowej firmie chciałby żebym wróciła, bo jestem dobrym pracownikiem. CO ROBIĆ?

Czyli w bieżącej pracy (w tej, w której nie chcą przydzielić ci urlopu) obowiązuje umowa o pracę? A co z urlopem na żądanie, jeżeli chcesz chociaż 1 dzień wolnego (pod warunkiem, że oczywiście masz)? Wiadomo, że to nie fair, ale skoro pracodawca nie chce ci iść na rękę to trzeba z UNŻta skorzystać i po to on jest, żeby w nagłych przypadkach z niego skorzystać. A najlepiej to nawet wcześniej o nim powiadomić, żeby z dnia na dzień nie zostali bez człowieka. A opcja zamiany z kimś? Albo zmiany godzin pracy?

Opcje:Urlop bezpłatny.Lekarz.Urlop na zadanie.Zastępstwo.N.

A i jeszcze urlop macierzyński.Urlop okolicznosciowy.

no ta, ale na urlop się zgodzić nie musi pracodawca. Dlatego wydaje mi się, że lepszy tu by był unż czy zamiana. Lewe l4 czy nb to może być spalenie sobie mostu, a tego autorka nie chce. Okolicznościowego nie dają za ładne oczy. Musisz przynieść odpowiedni akt (narodzin/zgonu/ślubu). A próba rozwiązania tego problemu z pracodawcą, gdybyś z nim szczerze porozmawiała, że potrzebujesz ten 1 dzień?

Dziękuję za odpowiedzi! Wiec tak nie ma możliwości zamiany ponieważ jest to mała firma produkcyjna, jestv1 zmiana tylko tak wiec no nie ma takiej możliwości. Opieki wziac nie mogę ponieważ nie mam dzieci ani męża, urlopu bezpłatnego u nas nie ma bo juz pytałam. Czytalam, ze jesli chodzi o urlop ba żądanie w czasie wakacji pracodawca może się nie zgodzic na udzielenie mi go ponieważ moge narazic zaklad na stratę jesli np jest duże zamowienie ba cos i braknie mu ludzi. Uh ciezka i delikatna sprawa

Ale czy w tym zakładzie masz umowę o pracę? Poza tym nie musisz unż brać z dnia na dzień, bo takie typowe "kacowe" to świństwo. Możesz go wypisać odpowiednio wcześnie, żeby pracodawca znalazł sobie zastępstwo i tutaj nie może ci zarzucić, że wiedziałaś o swojej nieobecności, a nie zgłosiłaś.

A, i nie dajcie się wykorzystywać pracodawcy, bo oni wykorzystują nieznajomość przepisów przez pracownika. Jest to akurat celowa zaporowość twojego szefa i nie pierwszy raz spotykam się z taką złośliwością "a pracownik odchodzi nie pójdę mu na rękę". Wypisz parę dni do przodu ten urlop i nie daj się sprowokować. Wyjaśnij szczerze, że tak musi być. Musi se poradzić.

Tak jest to umowa o pracę. Dzis lider wstawił się za mną i z wielką łachą, ale dostalam 1 dzien urlopu hehe